Re: Ciche zwolnienia ludzi Solidarności w gdańskim ECS
Hmm, może gdyby praca posła czy innego radnego odbywała się pro publico bono to by inni ludzie " łasili" się na to koryto.
Czyli w moim rozumieniu tacy którzy są na tyle majętni by móc udzielać się tyl dla idei. Tacy którzy jako taki majątek już posiadają a udzielają się społecznie dla prestiżu, i by mieć większy wpływ i władzę.
Aczkolwiek cezus majątku raczej nie ma za dużego uzasadnienia bo ten co nie ma chce mieć, a ten co ma może chcieć więcej. Pozatym i dziś wiadomo że im ktoś ma więcej kasy tym więcej może kupić sobie przychylności, ba! Nawet obiło mi się kiedyś o ucho że jest cennik ustaw, czyli kwoty za jąką można daną ustawę kupić.
Z wynagrodzeniem czy bez ludzie i mechanizmy działają tak samo, to dla mnie jako podatnika jednak opcja bez wynagrodzenia (tego materialnego) jest bardziej korzystna.
Bardziej mnie jednak denerwuje brak opcji odwołania błazna na którego się nieopatrznie zagłosowało....
0
0