Ciekawy lokal, raczej "od święta"
Zamówiłem łopatkę i żeberka. Łopatka była pyszna, soczysta i delikatna. Żeberka były spalone, suche i zwęglone. Menu krótkie ale wystarczające. Wystrój przytulny, klimatycznie przyciemnione światło. Obsługi kelnerskiej brak, trzeba iść po zamówienie po wywołaniu numerka, jak w budzie z rybą przy plaży i grzecznie odnieść naczynia do okienka po zakończonej konsumpcji :) To największy rozjazd między amerykańskimi aspiracjami lokalu a polską rzeczywistością. Zamówione danie wydano szybko, w kilkanaście minut. Ceny wysokie. Zestaw dla jednej osoby kosztował 54zł (300g mięsa, ziemniaki, surówka, piwo).
Lokal ciekawy. Można sprawdzić, jeśli jesteś mięsożercą. Veganie mdleją w promieniu 100m od wejścia :)
Lokal ciekawy. Można sprawdzić, jeśli jesteś mięsożercą. Veganie mdleją w promieniu 100m od wejścia :)