Czosnek we wszystkim. Potrawy ciężkie. Czeka się długo. Wino tylko domowe, bo Właściciel kompletuje kartę, cokolwiek to znaczy. Ale najważniejsze, że czujemy się bardzo źle po jedzeniu w Rucoli, była nas trójka i każdy jadł coś innego. Pamiętamy czasy dobrego jedzenia, pogorszyło się znacząco. Chyba już nie wrócimy.