Jadam tam dość często, nigdy nie narzekałem, ale to co dzisiaj dostałem to nie wiem czy pies chciałby zjeść. Obok steak-a to nawet nie leżało, co najwyżej obok padliny rozjechanej na ulicy. Mięso okropne, śmierdzące, mdłe, ze środka wyłażą obrzydliwe żyły wyglądające jak aorta. Połowa steak-a to sama skóra i tłuszcz. Na sam widok chce się ****ać. Jak można dać coś takiego do jedzenia i jeszcze wziąć za to kasę.