Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

Mam pytanie odnośnie clostilu. Zostały mi właśnie przepisane te tabletki na wywołanie owulacji, której ponoć nie mam. Naczytałam się sporo o tym leku i sama nie wiem czy go brać czy nie. Przepisał mi je Dr Doering-wiem, że posiada duże uznanie w światku ginelkologii-ale wiadomo jak to jest..nigdy nie ma się 100% pewności.
Dzieczyny, jakie są Wasze doświadczenie z tym preparatem. Sama nie wiem czy go brać czy nie. Czy któraś z Was faktycznie poczęła swojego maluszka dzięki temu? Wolałabym zajść w ciążę naturalnie...ale już tak bardzo chce, że łamię się czy ich nie wziąć. Proszę o opinię
popieram tę opinię 35 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

Monitorował dwa cykle (jeden był z owulacją, drugi bez). Z tymi tabletkami się wstrzymałam. Dzisiaj mam 11 d.c. i na
razie nie wzięłam. Zacznę brać od 14 dnia, tak jak pisze na ulotce. W kolejnym cyklu, jak mi się teraz nie uda, zastosuję się do tego co mi powie lekarz. Na pewno muszę je przyjmować, bo w badaniach hormonów wyszło, że progesteron mi nie wzrasta w czasie owulacji, a to powoduje samoistne poronienia. Sama nie wiem czy dobrze zrobiłam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

Jus.tyna - zajrzyj na wątek "Starające sie II" - piszemy tam o inseminacji. Miałam ja i Piggy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

hej dziewczyny. Troche mnie nie było spowodu braku dostępu dom komp. jus.tyna mnie hsg bardzo bolało a wynik wyszed ok. Ale bolało mnie bo znieczulenie nie zadziałało. Nawet lekarz się zdziwił . Co tam u was wogóle Ja jutro ide na usg to mój 13 dzień i zobaczymy co się dzieje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

pierwsze slysze zeby brac clo od 10dc.a powiedz czy robil ci jakies badania?zmonitorowal choc jeden cykl bez tabl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

O dziecko staramy się 1,5 roku, ale mój lekarz nie stwierdził po badaniach żadnych przeszkód. Clo przepisał mi po to żeby każdy cykl był z owulacją. Tłumaczył mi,że kobiety w najbardziej płodnym okresie życia, tzn do 25 roku życia, jajeczkują średnio 5 razy w roku.Dziwię się tylko,że Duphaston zlecił mi przyjmować od 10 dnia cyklu, a z tego co wiem może wstrzymać owulację.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

Justys z tego co wiem to jesli masz problem z wrogim sluzem to inseminacja powinna dac w miare szybko efekty w postaci fasolki,wiem tyle,ze lekarz wprowadza nasienie omijajac ten wrogi sluz,lezysz potem 10 min na fotelu i wracasz do domciu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

Dziewczyny, czy któraś z Was miała inseminację?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

NETA tez mam nadzieje,ze ci sie uda,dobrze,ze bierzesz clo nawet jak M nie ma akurat,niech organizm juz sie przyzwyczaja,pamietaj o monitoringu cyklu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

NETA trzymam kciuki,daj znac jak twoje pecherzyki po wizycie u gina
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

~ Justyna miałaś ten sam problem co ja , że przez 5 lat żaden ginekolog Ci nie przepisał CLO ;/ Mam nadzieję , że pójdę w Twoje ślady i zajdę w 2 cyklu z CLO bo na pierwszy cykl nie mam co liczyć bo męża nie ma w domu ;/ Dopiero wraca jak będe miała już 2 podejscie z CLO .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

Ja w piątek ( 8 d.c. ) idę na monitoring , znów zaczynam obserwować cykl. zeszły był beznadziejny i bezowulacyjny , a w tym cyklu biorę już CLO i zobaczymy czy pęcherzyki będą rosły.Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

Ewa a jak dlugo starasz sie o dzidzie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

jus.tyna najwazniejsze,ze juz wiesz co trzeba robic,teraz musisz uzbroic sie w cierpliwosc i podjac jak najszybciej odpowiednie dzialania
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

Dziewczyny, zrobiłam PCT(test na wrogość śluzu) wynik załamujący 0% plemników ruchliwych, 100% nieruchliwych. Aż trudno w to uwierzyć, bo przecież byłam w ciąży rok temu! Jutro jade powtórzyć badanie i zobaczymy. Za to owulacja piękna w jednym jajniku i prawdopodobnie w drugim też (jutro idę sprawdzić na USG). W tej sytuacji zostaje tylko inseminacja albo invitro. Jeszcze w tym cyklu chcę iść do lekarza z invicty, żeby się przygotować do tej inseminacji, chciałabym mieć ją już w natępnym cyklu.Podobno pierwsza prawie nigdy nie wychodzi, ale dwie kolejne powinny zakończyć się powodzeniem. Z jednej strony mnie to załamało, ale z drugiej wiem już czemu nie mogę zajść - problem z owulacją i do tego ten wrogi śluz, co za pech!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

Witam Was dziewczyny. Jestem tu nowa, ale mam ten sam problem. W tym cyklu zaczęłam stymulację z CLO. Czekając na rezultaty i czytając o Waszych przeżyciach, mam nadzieję, że się uda. Szczególnie po poznaniu historii JUSTYNY. SZCZERZE GRATULUJĘ !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

ja czekam - 4 grudnia przewidywany @ - oby nie przyszedł - jaki byłby wspaniały prezent na święta i dla mojego męża, bo ma 4.12.urodzinki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

hej dziewczyny,jaka u was sytuacja?ja czuje sie ok,za ponad tydzien ide obejrzec mojego dzidziusia-mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze a za was wszystkie rowniez trzymam kciukasy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

jeśli chodzi o HSG to nie ukrywam boli jeśli masz np zrosty albo jakieś inne przeszkody w jajowodach, ale warto się poświęcić bo mi to pomogło, najlepiej zrobic to po okresie żeby wszystko wróciło do normy do następnego i w tym cyklu się nie starać bo ma się pozostałości kontrastu w organiźmie, przed trzeba wykonać wymaz na bakterie, bo jeśli się coś ma to nie można robić hsg trzeba najpierw wyleczyć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

Netka mi rowniez przez 5lat zaden gin nie przepisal clo,malo tego wmawiali mi,ze wszystko jest w porzadku,ciagle bylam dla nich za mloda na leczenie,dopiero ten ostatni wzial sie konkretnie za mnie,wystarczyly 2 cykle i dzidzius jest,mam nadzieje,ze teraz juz bedzie dobrze i ze donosze ta ciaze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Clostilbegyt- czy której z Was pomógł zajść w ciąże?

witajcie ;) Ja dzisiaj mam 3 dzień @ i od 2 dni biore clo po 1 tabl. jestem ciekawa jak wypadnie mój cykl bo jak narazie owulki nie mam ;( Mój mąż też jest załamany,że tyle się staramy i nic.Teraz nie ma go w Polsce i wraca dopiero 20 grudnia ;( Pocieszam się , że akurat przyjedzie do domku na te odpowiednie dni ;) Dzisiaj mi napisał smska,że tak bardzo chciałby już mieć dzidziusia,że ma nadzieje iz obecny ginekolog nam w tym pomoże (przez 5 lat starań zaden z ginekologów nie przepisał mi CLO a widzę , że dużo dziewcząt zaszło dzięki temu leku ) Dopiero teraz obecny ginekolog wprowadza mi to leczenie wraz z monitoringem.Jestem dobrej nadziei oby udało się ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0