link do poprzedniego "wakacyjnego " wątku:

http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzis-na-obiad-cz-24-WAKACYJNA-t478641,1,310.html

u Nas dziś na obiad pomidorowa z makaronem, dzieci zjedzą jak wrócą z przedszkola.

O patrz - to nawet nie wiedziałam, że Pani Beatka Go dokarmia ;) nie wiem czemu ale miał jakąś schizę i na śniadanie jadł tylko chleb z masłem ;) chociaż w domu je normalnie :) ponad 2,5 tygodnia pytałam co jadł na śniadanie - chlebek z masełkiem. W pierwszym tygodniu to nawet jajecznicy nie zjadł, chociaż uwielbia jajka w każdej postaci ;) (w połowie m-ca byliśmy u znajomej na wsi i sam wybierał jajka z kurnika ;))
Tam pracuje też moja koleżanka Iza(razem chodziłyśmy do przedszkola) - wiem, że z zupami u Niego jest różnie (bo nie lubi lanych klusek - więc takiej zupy nie zje, nie każdy makaron toleruje w zupie - więc z taką zupą też może być problem). Ostatnio Izie mówił, że "mama nie pozwoliła mu zjeść zupki" ;) (akurat jak była zupka z lanymi kluskami)

A to właśnie mały Tymon odepchną (dłonią w twarz)Młodego chyba w 3 dniu przedszkola i ten to bardzo przeżywał...
Wczoraj znowu coś mówił, że jakiś chłopiec usiadł Mu na plecach :/ Ja już nie wiem gdzie kończy się prawda ;)

Tak Alicja już drugi rok.O Szymonie nie słyszałam-muszę podpytać Alicję
Z jej opowieści wnioskuję,że jakiś Wiktor jest bardzo niegrzeczny z Tymonami(Mały i Duży)sie nie bawi.Za to z Kubusiem i Grzesiem.Słyszę też dużo o Janku,który jest też Nowy i którego grupa chyba ciężko wciagała,ale już sie rzem bawią.O Gabrysiu mówiła tylko,że płakał,a jak pytałam dlaczego to mówiła,że chyba go coś bolało...Teraz już nie płacze,ale troszkę mu zazdrości,że Pani Beatka go dokarmia(kiedys ją dokarmiała,bo przez dwa miesiace mielismy kryzys jedzeniowy)

dziś w przedszkolu też mają rybkę - dorsza ;)

Młody w sumie już ok :) oczywiście milion razy pyta czy przyjdziemy po obiadku ;) ale już się przełamał i robi siku w dziecięcym kibelku :) trwało to prawie 3 tygodnie - ale już jest ok :] Nie wstaje już z płaczem :) oczywiście musi nam pomachać przez okno :] ale odbieramy Go zadowolonego i uśmiechniętego :)

tylko kilka razy już mówił, że chłopiec Go bije. Za pierwszym razem pytałam Pani Beatki - faktycznie Tymon odepchną Go za buzię.
Teraz coś mówi o jakimś Szymonie :P jest tam Szymon w grupie? "Szymon od babci"(???...)

Bo ogólnie ostatnio ma etap zmyślania - i nie wiem czy to prawda czy nie :P

Ala chodzi już drugi rok?

Taaa to moje dziecię-lubi bardzo buty...w końcu jest kobietką
A jak Gabryś?Bardzo powoli sie chyba przyzwyczaja?Ale już jest chyba lepiej?

Dziś na obiad chyba jakaś rybka z ziemniaczkami i surówką z kiszonej kapusty.Ale jaka jeszcze niewiem w Biedronce są rybki chyba 30% taniej wiec trzeba kozystać

Kindii - kupowałam od Pana Andrzeja ale teraz nie odpowiada na maile.
W każdym razie miody super :) gęste, nie przejrzyste :) nie takie przezroczyste i lejące jak w sklepach ;) z czasem się krystalizują :)

______

Megiii - czyli to Twoje Dziecię bawiło się moimi butami ;) hehehe :D a my pisałyśmy jednym(moim) długopisem ;) szkoda, że się wcześniej tutaj nie zgadałyśmy ;)

No więc jednak siedziałyśmy obok,byłam z oślinionym i ciekawskim pełzaczkiem-niemowlaczkiem.
Pomysł z owocami super,przedszkole pewnie by nie zakupiło,bo jednak to są drogie owoce,a dzieciaki poznają zawsze coś nowego

AgusiaGda, kupujesz miód od pana.... tak, no i czy miodek jest o.k??? krystalizuje się???? może byłabym zaintersowana :p

Ja siedziałam pod domofonem ;)

my już mamy dość owoców ;) znajomi chętni ale nie mają kiedy jechać i sobie zerwać ;) Mama z Mariuszem byli wczoraj na działce, to przywieźli dla dzieci :) przynajmniej nie opadną i się nie zmarnują (i sąsiad nie ukradnie) :) a dzieci dostaną witaminki :) i owoce, które nie wszystkie dzieci znają ;)

ha ha
To jeżyny były tymi "niebieskimi"owockami o których mówiła Alicja
Nie jestem pewna,ale na zebraniu siedziałysmy chyba obok siebie-ja sie spózniłam

Hehe :) ale świat mały ;) byłaś na ostatnim zebraniu? Może już znamy się z widzenia? Jak Twoja Córa ma na imię? :)))

Też myślałam o bitej śmietanie ale Pani u której zamawiałam opłatki (przesympatyczna, opłatki na drugi dzień były wysłane) napisała, że nie kładzie się ich na bitej śmietanie.

Pamiętaj jutro o fartuszku kuchennym ;) dzieciaki będą piekły chleb ;)
a dzisiaj Mąż zaniósł do przedszkola działkowe jeżyny i jabłka ;)

Tak do tej samej grupy chodzą.
Tort bardzo podobny do naszego z wyjątkiem opłatka i tego,zę ja ubijam śmietanę 30 z dodatkiem cukru pudru i garścia kokosu,
Pomysł z tym opłatkiem super

tort przedszkolny :)


tort działkowy ;)

Biszkopt był nasączony herbatą z cytryną(słodką), na to dżem z naszych działkowych brzoskwiń :) w dżemie owoce krojone w plasterki, część zmiksowałam. Krem śmietankowy Dr.Oetker na samym mleku.

Nasze dzieci chodzą do jednej grupy? :>

Opłatek niby nakłada się kilka godzin przed podaniem i nie chowa do lodówki :) ja zrobiłam tort wieczorem, z opłatkiem i całą noc spędził w lodówce.

To już mój trzeci opłatek na tort ;) nie było z nimi problemów chociaż ten rok temu był grubszy.

megiii no właśnie ja też dlatego pytam lunę bo tak wydają mi się takie ,,biedne,, te golonki co nie znaczy,że są złe;-))

Wiem od córki :-))
A jaki to był krem-samorobny? Czy kupny?I jakie owoce były?
Młoda już nie pamięta,mY ostatnio robiłyśmy do przedszkola krem śmietanowy i jabłka prażone i też chciałam ten opłatek,ale własnie obawiam sie czy nie rozmemla się na tym kremie,po za tym chcę,aby dzieciakom smakowało

A skąd wiesz??? :)) chcesz wersję przedszkolną czy działkową?

W obu wersjach biszkopt był pieczony z przepisu na biszkopt rzucany :) działkowy w małej prostokątnej blaszce 24x29cm, a przedszkolny w tortownicy o średnicy 22cm, z czego wyszły mi 4 blaty biszkoptowe i trzy zużyłam do tortu przedszkolnego :) a że zostało kremu i owoców - to moja Mama przekroiła ostatni okrąg na pół i mieliśmy jeszcze torcik do kawy w domu ;)

o a rzucisz przepisem?Podobno były pyszne ;-)

Megiii - oba robiłam sama :] zaprojektowałam opłatki i zamówiłam na Allegro :]

meggi ja bym dodała troszkę marchewki papryki czerwonej cebulki do duszenia,-ale ja lubię takie smaczki do mięska duszonego

U nas były kolejno gulasz wieprzowy placki ziemniaczane,wczoraj schabowe z ziemniakami i buraczkami,a dziś pomidorowa z makaronem

Agusia gdzie robiłaś tort urodzinowy dla Gabrysia?W cukierni czy sama?

Lunaa , a czy do tych golonek dodajesz jakąś włoszczyznę lub coś w tym stylu ,czy dusisz je tylko w sosie własnym? Coś oprócz soli i pieprzy dodajesz? Narobiłaś mi smaka na te golonki;-)