Re: Co dziś na obiad cz. 26 - jesienno-zimowa ;-)
Meggi - ja chodzę do Gdańskiego Centrum Edukacji ;)
mrożonki fajne są :] szczególnie zimą ;)
chociaż u mnie w domu zawsze są mrożone warzywa(i kawałek jakiegoś mięska z kością) :] żeby na szybko można było ugotować jakąś zupę :]
lubię kupować mrożonki na wagę w Leclercu :] świeże, sypkie, nie pozbijane ;)
pierwszy dzień szkolenia za mną :] przeżyłam :] ale w nocy śnił mi się ciąg dalszy zajęć szkolnych ;P bilanse, księgowanie itd. ;P
zaraz idę robić kotlety z piersi - po żydowsku ;) ostatnio były takie dobre, że dziś powtórka ;P do tego surówka z pekinki, kukurydzy, cebuli i pietruszki :] i ziemniaczki :]
jutro nie wiem co, bo nie kupiłam nic na jutro :] liczę na twórczość mojej Mamy i Męża ;P (ma jutro 3/4 dnia wolnego)
0
0