Re: Co dziś na obiad? cz.30 - wiosenna:-)
konto usunięte
(11 lat temu)
Meggi, Ania ma racje, poniewaz przy okazji pisania co na obiad, prawie kazda pisze, co ciekawego, czy nawet co w sercu boli, jsk zdrowie itd..
Jak juz wczesniej pisalam, sama jestem ze sluzby zdrowia, ale mimo wszystko zaufanie do lekarzy mam " ograniczone"
Sama straszliwie boje sie porodu ktory mnie czeka, poniewaz wiem z jaka wiedza i olewancja spotkalam sie u lekarzy i poloznych.
To jest troche niedorzeczne, aby rodzaca od kilkunastu godzin( w tym przypadku- ja) musiala instruowac polozne jak nastawic pompe z oksytocyna dla mnie. I to kobiety pracujace dluzej w zawodzie niz wtedy mialam lat:-)))) pompa infuzyjna byla stara, one sie na takiej nieznaly.
Meggi, tak jak pisalam wczesniej, Mam nadzieje, ze twoj brat bedzie kiedys szczesliwy z jakas mila kobieta, ktora pokocha jego dzieci, a one ja.
Narazie wszystko jest zbyt swieze... rany musza sie zabliznic, a sprawa wyjasnic.
Ja wierze, ze sprawiedliwosci stanie sie zadosc, bardzo mi zal ludzi, ktorych zycie ciezko doswiadczylo, ilu ludzi ma straszne problemy, a niejednokrotnie czlowiek o takie blachostki sie wykluca, denerwuje, podklada swinie w pracy, szydzi, buntuje, wypomina...
1
2