Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzisiaj-na-obiad-cz-33-czerwcowo-lipcowa-t549115,1,310.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

dzisiaj mamy kotlety z cyckow, ziemnieki i fasolke z buleczka:)))

Ania-----------kocur urośnie do ok 11-12kg i metr długości+ogon co najmniej do łopatek:))) kotki są troche mniejsze.

maleńkie kotki to są rasy devon rex, albo devon cornish takie kręconą sierścią.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Emilia ja jagnięcinę i baraninę uwielbiam :). Mieszkam w Irlandii i tutaj jest w każdym sklepie baranina. Kroje mięsko na kawałki i marynuję całą noc, do marynaty cebula, czosnek, olej, bulion taki w proszku, ziele angielskie, liście laurowe i pieprz, a i przed włożeniem w marynatę moczę mięso ok 30 min w wodzie z octem. Następnego dnia podsmażam mięso i cebulę, i duszę w garnku do miękkości z grzybkami suszonymi. Z kości robię rosół.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Dzis obiad u teściowej i były mielone, ziemniaki, kalafior z bułką tartą i swojskie ogórki.

Jutro za to robię kluski sląskie, gulasz z szynki z pieczarkami i czerwona kapusta na ciepło.

meggi a jak robisz te piersi po zydowsku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

mała korekta obiadowa były kotlety c cycków, ale po żydowsku przepyszne ;-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Meggi dobrze mówisz... cos lato nas nie rozpieszcza pogodą, ale takie duszne upały to też męczące:(
Mamo b a wy już zdecydowaliście o kupnie kocurka? Ciekawa jestem jaki on duży urośnie? Ja to uwielbiam malutkie zwierzaki, im mniejsze tym bardziej mnie rozczulają... ratlerki , cziłałki, yorczki...:) wszystkie uwielbiam:)
Byliśmy na działce ale tylko na kawusi i ciasteczku, padał deszcz ale co tam ... malżonek się uparł i pojechaliśmy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Dzień dobry ;-)

Pogoda się popsuła ;-( fakt,że te upały były nie do zniesienia,ale czy to nie mogło by padać w nocy,a w dzień być ładnie ehh.

Na obiad dzisiaj ziemniaczki z koperkiem ,kotlety z cycków plus kalafior z bułeczką .

A na deser biszkopt z truskawkami;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

witam w deszczowe sobotnie przedpoludnie:))

U mnie dzisiaj polędwiczki wieprz. z ziemniakami i fasolką.
Na deser lody i czereśnie.

Aniu, a te koteczki trzy jak malowane, prawie jednakowe:))
Na bank coś zdobędą na najbliższej wystawie w sierpniu w Sopocie.
A czarny kocurek to urwis jakich mało. Potrafi nawet szynkę z kanapki ze stołu porwać w włomotać:)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Aniu, faktycznie zapomniałam o Gościńcu, tam jadłam pysznego dorsza kiedyś. Jesienią i wiosną często tam bywaliśmy. Tak mnie naszło jakoś na rybkę dobrą, ale żeby jej nie przygotowywać, tylko, żeby było juz gotowe, podane na talerzu :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Hokasia na rybkę to polecam wypad do GOŚCINIEC DLA PRZYJACIÓŁ w Kleszczewie za Jagatowem 15min drogi ale klimat super bo położony wśród zieleni, jest tam gdzie pospacerować po obiadku, maja mini zoo z kozami, jest winnica. No i maja własną hodowlę pstrąga, ryba jest świeżutka i pyszna, mają też własne wyroby wiejskie:) no i ceny bardzo przyzwoite:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

U nas dzisiaj kalafiorowa i pierogi z truskawkami. Pyszne były, ale mąż uznał, że to taki deserek i grzał sobie jeszcze parówki :) Dziewczyny, gdzie w Gdańsku można zjeść dobrą rybkę? Możecie polecić jakąś restaurację/smażalnię?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Dzisiaj dzień lenia był,tzn bez gotowania ;-)

dostałam od mamy cały gar zupy ogórkowej,pyyyszna była ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Mamo b piękny kocur taki majestatyczny:) Ma taki dziki wzrok, widać że to rasowy kocurek i te uszy...:) jest śliczny:) Ten czarny IKER też jest piękny:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Myślałem cały dzień co dziś zrobić na obiad i ostatecznie padło na pomidorowa z pomidorów z puszki z makaronem. Malo ambitnie, ale lubie pomidory;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

ja też o krokodylkach pierwszy raz słysze:) ale ogorki słodko-ostre z chili i cebula dostajemy pod postacia pikli od tesciowej, sa wypasne:)

dzis u nas chłodnik z botwinki i albo pieczona dorada z pieczonymi ziemniakami i rozmarynem, albo zjemy gdzies na miescie, a dorada bedzie na jutro. na niedziele za to mam juz kotlety jagniece, M. kupił w lidlu w prom:) wiec je pewnie przyrzadzi wedlug przepisu lidlowego:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

co do sosów to jesli musze to zagęszczam mąką krupczatką, duzo lepiej rozpuszcza się niż zwykła.

u nas dzis sledzie w śmietanie i ziemniaki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

krokodylki to nie są małosolne. są octowe. podsyłam linki.
http://forum.trojmiasto.pl/DO-MAMY-MARTY-t178997,1,16.html
http://forum.trojmiasto.pl/OGORKI-PRZEPISY-t175273,1,16.html
u mnie w rodzinie się nie przyjęły (mąż to nawet stwierdził, że
"zmarnowałam" ogórki), ale wiem, że dziewczyny robią na potęgę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

U mnie sosy są zazwyczaj na bazie warzyw. Które zależy od tego co mam w domu, czyli sezonowe lub jakie mięso robię:)
Jeśli mam ciemne mięso to często obtaczam je w mące i obsmażam z każdej strony i takie przerzucam do gotujących się pokrojonych warzyw (dzięki temu nie potrzebuję już zagęszczania sosów surową mąką), ale nie przelewam tłuszczu z patelni do sosu. Jeżeli chodzi o przyprawy, u mnie królują suszone zioła, ew. świeże jak uda się dostać: natka, lubczyk, cząber, tymianek, rozmaryn, estragon, koperek, majeranek, dodatkowo sól i pieprz - których używam, zależy od warzyw:). Czasem jak mam ochotę żeby troszkę przyostrzyć smak sosu, to papryka ostra w proszku, ale ogólnie staram się unikać proszkowanych przypraw.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Pozwolę sobie troszkę pośmiecić:))
jak Wam sie podoba IDAHO?
http://www.maxi-king.com.pl/index.php/kocieta/aktualne-mioty
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Dzieki.
Za dużo wlewam wody. Zawsze sie jakoś tak obawiam, że mieso sie zeschnie na drugi dzień jak nie będzie "przykryte"na mokro.

Graszka---------jak sprawuje sie nowa patelnia??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Mamo b do duszenia wlewam tylko tyle wody żeby tylko zakryła mięso, potem jeszcze się odparuje i wtedy nie będzie za dużo. Jak zaklepuję mąką to w kubeczku wsypuję mąkę i śmietanę, dodaję troszkę wody od duszenia i koniecznie roztrzepuje taką małą rózgą bo inaczej grudki murowane:) dla wzmocnienia smaku dodaję troszkę sosu MAGGI i ewntualnie ZIARENKA SMAKU ale niewiele bo jest dość słona. W ogóle ziarenka smaku to moja ulubiona przyprawa do zup i sosów.. wiem wiem że troszkę niezdrowe ale ja ją lubię i nie muszę już kombinować z innymi przyprawami żeby dosmaczyć:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Inne tematy z forum

Gotowanie - niby banalna sprawa .. ale jak sie nauczyc (38 odpowiedzi)

Witam Kuchareczki ... Moim problemem jest to że zupełnie nie potrafię gotować :( Zawsze obiady...

Przedstawiciel Thermomix (71 odpowiedzi)

Szukam przedstawiciela thermomix z Gdańska. Ktoś zna??

Sushi... (11 odpowiedzi)

Gdzie kupujecie rybę, żeby mieć pewność, że świeża? Przepisy też mile widziane, zwłaszcza z...