Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzisiaj-na-obiad-cz-33-czerwcowo-lipcowa-t549115,1,310.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Witajcie :)

u ans dziś pieczone ćwiartki z kurczaka z pieczonymi ziemniakami i buraczki Rolnika.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Witam kochane panie:-)
Agusiu- same pysznosci czytam, az mi w brzuszku zabirczalo:-)
Mecz rzrczywiscie byl zadziwiajacy, niesamowite...Wspolczuje brazylijczykom- troche sie osmieszyli
U mnie na obiad surowka z kapusty swiezej, gulasz z lopatki i ziemniaki;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Hej Dziewczyny!

Od czasu do czasu podczytuję wątek ale za dużo piszecie ;) i nie chce mi się odpisywać z telefonu ;]

Dzisiaj dzień w domu - w związku z tym zrobię placki ziemniaczano-warzywne :]
a na kolejne dni powstanie - sos boloński (zamknięty w słoiki (jeden zabierzey na działkę, drugi dla Męża w domu), kotlety mielone z ryżem jasminowym, cebulą i koperkiem, kotlety z bobu z płatkami migdałowymi :]

Wczoraj i przedwczoraj u nas królowały "swojskie" krupnioki pieczone w HO :] znajoma sama robiła i nam przywiozła :] w pn były z gotowanymi ziemniaczkami i "krokodylkami" :] wczoraj z pieczonymi ziemniakami i sałatka pomidorowo-ogórkową z winegretem z miodem :] (dla Młodego w pn jajko sadzone, wczoraj pieczone pałki)
te krupnioki piekłam z cebulą, jabłkami i czerwoną porzeczką :)

w niedzielę zjedliśmy kupne pierogi z serem :) polane śmietaną i pocukrzone ;)

w sobotę MamaMataiNiki przyjechała z Rodzinką :] przywiozła fantastyczne ciasto czekoladowe z cukinią!!!! meeeega pyszne :) mało słodkie, baaaardzo czekoladowe i wilgotne :) rewelacja :]
i pyszne warzywka smażone - cukinię, brokuły, cebulkę ;P Aga - jeszcze coś było?
Do tego miałam bitki z szynki w sosie, ziemniaczki i zrobiłyśmy sałatkę z ogórków z winegretem ;]

jutro raniutko wybywamy na RODOS ;) (fajna nazwa) :D

Emilia - jagnięciny nigdy nie jadłam :] raz jeden jadłam w restauracji baraninę :] (jako farsz)

u nas do ogórków małosolnych/kiszonych zawsze dawane sa dodatkowo liście wiśni i porzeczek :] (poza czosnkiem, kwiatami kopru i chrzanem)
kiedyś na forum Dziewczyny pisały, że robią w butelkach 5l po wodzie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

A ja się jeszcze raz podpytam o tę jagnięcinę - jadłyście?:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Dzień dobry w nowym poście:)

U nas dziś na obiad pulpeciki w sosie cukiniowo-porowym:)

Ale zrobiłyście mi smaka na ogóreczki:) Chyba też muszę sobie zakisić:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Dziekuje bardzo:))

Moja mama miała kamionki, a ja głupia wywaliłam kiedyś..........

Myślę, że nawet w jakiejś misce, garnku można zrobić.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Gdzieś na 1,5 kg. My mamy takie fajne słoiki do kiszenia bez nakrętek, tylko z talerzykami szklanymi. Może któraś z dziewczyn doradzi?Bo ja specjalistką od ogórków na pewno nie jestem a nie chcę Cię w błąd wprowadzać:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Dzieki, tylko na ile ogorkow ta zalewa? I w czym to trzymac?? I czy może być sól kamienna?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Właśnie z nią rozmawiałam: 2 pełne łyżki soli morskiej na 2 litry wody (rozpuścić w gorącej). Garść kopru, pół główki czosnku (nie obierać) i malutki kawałeczek korzenia chrzanu. Jak się zaleje gorącą solanką to się szybciej zrobią.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Emilia a możesz mi podać dokładne proporcje na te ogorki---------ja nigdy nie robiłam tylko moja mama. Nigdy nie pytałam jej o przepis a teraz to za późno już..........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

mamo b - ja też byłam przekonana, że ten liść prawie nic nie da a tu taka niespodzianka:-)
Moja mama robi z jednym, małym kawałkiem korzenia, pół główki czosnku no i koper. I nic więcej a wychodzą idealne moim zdaniem:-)

Z etatem jeszcze nic straconego. Cieszę się, że mam rozmowę za sobą - na następnej już nie będę się tak denerwować:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Mecz był porażający. 4 gole w przeciągu ok. 10 minut....
Ja oglądam z mężem co wazniejsze dla nas mecze, oglądamy boks i lekkąatletykę. Tylko teraz TVP ani Eurosport ani Polsat nie transmitują
Diamentowej Ligi Lekkoatletycznej, a Polacy odnoszą tam sukcesy....szkoda wielka.

Emilia---------liść jest bardziej ostry niż korzeń chrzanu?? To niespodzianka dla mnie.......Pomyślałabym odwrotnie i dałabym dwa liście hihihihi. A jak Twoja Mama robi małososlne?
Może jeszcze nic straconego odnośnie tego etatu? Trzeba wierzyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Witam:-)
Mamo b - ja, chociaż meczy nie oglądam to wczoraj nie mogłam odejść od tv:-)

Zabawna sprawa - drugi raz w tym roku spieprzyłam ogórki małosolne. Za pierwszym razem dodałam malutki kawałeczek suszonej papryczki chili i wyszły takie ostre, że nawet ja (amatorka ostrych potraw) nie mogłam ich zjeść. Teraz nastawiłam drugie ale nie miałam korzenia chrzanu...no nie chciało mi się wykopywać - więc dałam jeden duży liść i znowu wyszły ostre jak cholera. Już chyba cudaczyć nie będę i zrobię tak, jak należy wg receptury mamy - ostatnie podejście:-)

Wczoraj jedliśmy pizzę bo byłam na tej rozmowie w sprawie pracy (chyba jednak nic z tego nie będzie - nie mają wakatu ale ze względu na moje doświadczenie zastanawiają się nad stworzeniem nowego miejsca pracy, jednak się nie nastawiam) no i nie zdążyłam nic zrobić.

Dziś jakąś lekką sałatkę zrobię na szybko i będziemy basen rozstawiać:-))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Witam sie serdecznie:)))

Graszka-------fajnie ze założyłaś nowy wątek. U mnie zawsze sprawdzają sie winogrona, słone paluszki.
Szaszłyczki fajna sprawa. Super pomysł szczególnie jak będą dzieci.

Ania-------fajnie, że zakupy udane. Ja zawsze też zmorduję sie w tych galeriach. Moja to w sukienkach nie chce chodzić. WG. niej ma tzw buce------ramiona;p Ale lata w szortach i bluzkach na ramiączkach-----nie ma buców:)))hihhihi

Hokasia------najwyższy czas na odpoczynek działkowy. I tak wiele zrobiłaś tzw. męskich prac-----podziwiam bardzo.

Jagodzianko------olej te testy. Mi wychodził pozytywny jak w ciąży nie byłam. A gdy byłam to negatywny....;p Zrób betę. Kiedyś wogole nie robiono takich badań i trzeba było czekać dłuuuugo na potwierdzenie u gina.

Oglądałyście wczoraj mecz?? Masakra jakaś...............

U mnie dzisiaj kupne naleśniki. Z biedry.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Dziekuje Jagodzianko, zobacze ile mi czasu zostanie na przygotowanie:-))
Mysle, ze jezeli do pojutrza okres nadal sie nie pojawi, to zrob badanie z krwi. Nie martw sie, jak nie uda sie tym razem, to moze za kolejnym.
Wiele par musi dlugo nad tym pracowac, aby stworzyc czlowieczka:-)
Pamietaj-- wiem ze latwo mi mowic-- ale nie myslcie o tym za duzo...zwlaszcza w trakcie " staran"
myslcie o sobie, zeby wam bylo dobrze, a dzieciatko w koncu sie pojawi, albo juz pojawilo:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Graszka, zamiast sałatki owocowej, zrób owocowe szaszłyki, powbijaj w połówki arbuza albo w duza ladna miche przezroczysta poukladaj,, ładnie wyglada i na ładną okazję pasuje:) no i nie tezeba bawic sie w obieranie owoców, potem rece sie kleja, a tak to, do buzi po kolei prosto z patyczka:) no i na takie upaly sa fajnie ozrezwiajace:)mozesz nadziac, truskawki, arbuza, melona, winogrona, czeresnie (drylowana), gruszke, kiwi...albo podac takie szaszłyki na duzym talerzu, z lodami, przybranymi swiezymi listkami miety, posypane wiorkami czekolady:) tez elegancko wyglada, i mozesz wczesniej przygotowac (szaszlyki).

test ujemny:( ale okresu brak, a objawow przybywa, chyba beta w najblizszych dniach do zrobienia, poki co, nie nakrecam sie...

kurczak cytrynowo-czosnkowy-tymiankowy pyszny:) zjedlizmy z kapusta mloda z koperkiem na maselku i z chlebem. zostanie na jutro i pojutrze:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

W sumie masz racje Graszko z tą sałatką ;) a menu bardzo fajne ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Dziekuje wam dziewczyny:-)))
Hokasiu droga, juz czas najwyszy odpoczywac!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Melduję się w wakacyjnym wątku :) Graszka, menu na chrzciny masz już dość bogate, chyba nic dodać, nic ująć. U nas dzisiaj ponownie wczorajsza zupa brokułowa, bo i ja ponownie cały dzień na działce prace ziemne wykonywałam. Teraz na wieczór mąż zamówił pizzę. Dzisiaj starszy synek zakończył swoją przygodę ze żłobkiem, więc od jutra już troche odpuszczam działkę, a uwagę swoją skupiam na tych moich dwóch łobuzach :) Będziemy na działeczkę chodzić odpoczywać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

sokowirówka z Mango-ma ktoś? (3 odpowiedzi)

Witam Szukam opinii na temat sokowirówki Fitmix Livington za ok 500 zł dostępnej na mango. pl....

Sushi... (11 odpowiedzi)

Gdzie kupujecie rybę, żeby mieć pewność, że świeża? Przepisy też mile widziane, zwłaszcza z...

Gotowanie - niby banalna sprawa .. ale jak sie nauczyc (38 odpowiedzi)

Witam Kuchareczki ... Moim problemem jest to że zupełnie nie potrafię gotować :( Zawsze obiady...