Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzisiaj-na-obiad-cz-33-czerwcowo-lipcowa-t549115,1,310.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

No to muszę na Ciebie uważać Graszka:-))
przepisy na zrobienie mam. Nie wiem tylko, czy to jest takie proste jak w opisach. Może spróbuję jak dziecko się gdzieś ulotni - żeby nie widziała i wtedy sama się przekonam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Emilio, ja nigdy nie robilam piniaty, ale ogladalam bajke pt. ciekawski george, no i w jednym z odcinkow bylo o piniacie.
Trzeba bylo zrobic klej domowej roboty, ale nie pamietam z czego sie skladal.Moze wujek google pomoze;-))
Jezeli ktos podmienilby ci slodycze, to zapewne bylabym to ja!!
jestem slodyczoholiczka:-/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

hahah Asia - będę pilnie jej strzec:-))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

tylko żeby jakiś urwis nie podmienił tych słodyczy na ogórki kiszone. to tez było w filmie ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

mamo b - balon się obkleja gazetami, bibułą, wypełnia słodyczami i wiesza na drzewie. Potem dzieci jakimś kijem próbują ja rozbić i wypadają słodycze:-) Widziałam w jakimś filmie i mi się spodobało:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Emilia, a co to takiego??

Graszka--------no za tyle kasy to gdyby coś przywarło to.............:]]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Graszka no za taką kasę to musi być super patelnia. Oby długo służyła:-)

Dziewczyny robiłyście kiedyś piniatę dla dzieci? Chcę zrobić córce na urodziny ale boję się, że nie wyjdzie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Witam was goraco i slonecznie:-))
Patelnia, ktora niedawno kupilismy, sprawdza sie doskonale w mojej kuchni:-))
Mam kuchenke indukcyjna, patelnia szybko sie nagrzewa i nawet po wylaczeniu kiuchenki, ona dalej smazy, bo dlugo trzyma cieplo.
Zadna potrawa nie przywiera, latwo sie czysci, ale za to jest ciezka bardzo:-))Na obiad mam piers z kurczaka z pieczarkami i serem, do tego fasolka szparagowa z ogrodka:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Ale fajne te kotki i pieski:-)

U nas wczoraj była jajecznica. Zamiast robić obiad, byczyłam się w basenie. Dzisiaj pewnie też jakiś minimalizm:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

A ja mam duże kolanka:)))tak, że myśle ze sie zmieści przez jakiś miesiac;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Mamo b a ja zrozumiałam że to kocurek do posadzenia na kolanka i pieszczochów... he he a jak go zobaczyłam to się zastanawiałam jak on się tam zmieści....:) ale fajne kocisko:)
U mnie dzisiaj spagetti napoli z makaronem:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Cześć dziewczyny:))

Agusia--------piesek śliczny. Właśnie takiego ma moja teściowa tylko ma psa. Oczki czarne jak węgielki:)) I do ponad roku to taki wesoły rozrabiaka. Tak, że na bank rozrusza starszą psinkę.
Ja nie przepadam za takimi psami. wolę duże/średnie np. husky, alaskany, malamuty. Albo nowofunlandy:)))
A najbardziej to bordercollie mi sie podobaja. Chyba lubie właśnie takie "funkcyjne" rasy choc nie każdy pies mi sie podoba.

Sama miałam kiedyś małego psa, suczke---------była b. fajna, kochana i z charakterkiem----->rozpuszczona przez moją mame;p

Aniu---------kot na kolanka znaczy nie do hodowli. Nie możemy kupic kota by go rozmnażać, bo nie jesteśmy w związku, nie jesteśmy hodowcami. I będziemy musieli go wykastrować. Ale moglibyśmy zapisać sie do związku, wystawiać go na wystawach w kategorii kastrat. Jako nie hodowcy.
Ale my nie chcemy. I też mamy nadzieję, że rozrusza naszego kanapowca:) Będzie ciężko na początku, ale mam nadzieję, że sie dotrą i będzie mu u nas dobrze.

U mnie dzisiaj jajecznica z pieczarkami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Agusia, ja dzisiaj też zerwałam pierwszego malinowego pomidora i kilka koktajlowych. Ogórki to jemy już od okolo tygodnia. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Oj Agusia nie mam pojęcia o zapylaniu... ale zielonych wisi całkiem sporo, tam są malinowe i jakieś bycze cos tam... ale gnojówki to nie lałam... a to trzeba? no ze mnie taki ogrodnik własnie:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Ania - mam nadzieję, że starsza nie będzie zazdrosna :) jest wysterylizowana, dzieci nie miała i mieć nie będzie ;) chyba, że takie "adoptowane" ;) Między poprzednimi 2 suniami było ok 5 lat różnicy i starsza ożyła przy malutkiej :] młodsza uczyła się od starszej :] ładnie się razem dogadywały, nie miały głupich pomysłów ;) ładnie się bawiły ;]

Nie wiem jaka to odmiana pomidorów - takie dziwne, jakby składały się z 4 części, pierwszy raz je mamy :] od znajomej :] są dość małe ale słodziutkie :] i ponoć koktajlowe już są "aby aby" ;)
ogórki też pyszne - póki co 2 gatunki :]
mamy w tunelu foliowym - w szklarniach powinno być szybciej, znajoma od której mamy tamte pomidory już od 3 tygodni je zjada ;)
A zasilacie rośliny? :P u nas podlewane są co jakiś czas gnojówką :] nie wiem czy pomidory były w tym roku zapylane? bo kiedyś ja się bawiłam w "motylka" ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Agusiu ale piękna ta suczka, taka słodka,cudowna po prostu... oj i ja się zakochałam... ale jej mama jaka jest śliczna... i te klapnięte uszorki... cud miód po prostu:):):):):) a ta druga którą macie to nie będzie zazdrosna?
A jakim cudem Agusiu wy już macie pomidory i ogórki? U nas w szklarni ogórki narazie tylko w kwiatkach, a pomidory i owszem rosną ale małe i zielone...:(
Mamo b kocur piękny:) ale ty chciałaś takiego na kolanka... a ten jak urośnie to sie nie zmieści...? ale wygląd ma śliczny, taki majestatyczny:):):)
Koszulek niestety nie dała wyrzucić ale komisyjnie poskładałyśmy i leżą w szafie, na wakacje popakowała tylko sukienki, spódniczki i szorty:)
Hokasiu takie kontenery lub worki na wynajem to widziałam w ogłoszeniach na trojmiasto.pl w zakładce porządki chyba:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

o kurde :P to kawał kota :P a nie kotek ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Kotka nam przywiozą do Gdyni:)))
W sierpniu jest wystawa w Sopocie i sie spotkamy.
Ci państwo wystawiać będą swoje koty:))

ps
kotek urosnie do metra +ogon:))i może osiągnąć 11kg
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Fajny :) kiedy jedziecie do Łodzi? :)

No mi ta "Fusia" wcale nie leży :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dziś na obiad? cz.34. Wakacyjna:-)

Agusia----------->http://www.maxi-king.com.pl/index.php/kocieta/aktualne-mioty

Tak naprawdę to kompletnie nam odbiło:))

na tej stronce sa też zdjęcia ojca i matki w odpowiednich zakladkach:))

ps. imię Fusia może być tzw za miękkie i psince bedzie trudno usłyszeć i reagować.....
moja teściowa ma maltańczyka;p( tak mówi wet)bo bez kwitów ma psinkę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

sokowirówka z Mango-ma ktoś? (3 odpowiedzi)

Witam Szukam opinii na temat sokowirówki Fitmix Livington za ok 500 zł dostępnej na mango. pl....

Sushi... (11 odpowiedzi)

Gdzie kupujecie rybę, żeby mieć pewność, że świeża? Przepisy też mile widziane, zwłaszcza z...

Gotowanie - niby banalna sprawa .. ale jak sie nauczyc (38 odpowiedzi)

Witam Kuchareczki ... Moim problemem jest to że zupełnie nie potrafię gotować :( Zawsze obiady...