Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Pomyslalam, ze skoro i tak jestem tu dziś pierwsza, to czas na mnie z nowym wątkiem, w końcu dziś juz październik ;-)
Link do poprzedniego: http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzisiaj-na-obiad-Cz-36-wrzesniowa-t561272,1,130.html
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Mi się też nie chce ale wiem, że jak się już zacznie to wchodzi w krew a tym bardziej, jak widzi się efekty. Już kiedyś przez ćwiczenia (bez żadnej szczególnej diety) mocno schudłam. No ale potem się rozleniwiłam i wszystko wróciło, dodatkowo miałam stany depresyjne, które zajadałam.
mamo b - tych blogów i zdjęć pełno jest https://artystkaklawiatury.wordpress.com/2012/06/20/o-tym-jak-schudlam-30-kilogramow-2/
http://zblogowani.pl/wpis/109157/jak-schudlam-20kg
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Oj aniu, ja też nie cierpiałam ćwiczyć. Ale jakoś jak zaczęłam to sie wciągnęłam. Aerobik to nie bardzo-----kondycja nie ta. Padnę po pół godzinie.
Myślę nad siłowymi ćwiczeniami, orbitrekiem i potem może nad tym spinningiem. Albo co tam trener doradzi.
A wf to była najgorsza dla mnie lekcja w szkole. unikalam go jak ognia i kombinowalam caloroczne zwolnienia nawet. Nawet podstawy mialam i lekarze dawali bez problemu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Oj podziwiam was dziewczyny że macie taką silną wolę zeby chodzić na siłownię... ja też powinnam ale za diabła nie mogę sie zmusić ja po prostu nie cierpię żadnych ćwiczeń, w ogóle jestem antysportowa:( kilka razy próbowałam i aerobik i siłownię i jakieś bieżnie pod ciśnieniem.. ale szybko rezygnowałam bo tego nie cierpię...:( od dziecka taka byłam jak miałam wf w szkole to dla mnie był najgorszy koszmar:( A wagi to unikam jak ognia od kiedy pokazała mi ósemkę z przodu...:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

A ja nie mam takiego samozaparcia, zeby samemu ćwiczyć. Ani też miejsca w domu. I dlatego zapisuję sie na zajęcia. Teraz poki pogoda jest znośna to ćwiczę pod chmurka:))

A jakie to blogi??

Kurzajki to takie g....z basenu młoda przyniosła i pomimo wymrażania sie odnawia co jakiś czas. Sprobuję czosnek a jak sie nie uda to ten Veri....od ciebie aniu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Mamo b - nie chcę, szkoda mi kasy. Wolę w domu ćwiczyć, gdzie nikt mnie nie widzi:-)
Zaczęłam czytać różne blogi, jak to ludzie schudli po 20, 30 kg. To może i mi się uda:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Dzięki dziewczyny:) za porady :) ten zestaw do płukania zatok muszę koniecznie kupić bo moja młoda ma często zapalenie zatok bo ma lekko skrzywioną przegrodę:( ostatnio reklamowali w tv jakiś krem na zaczerwieniony nos przy katarze, może dobry? bo człowiek faktycznie nieciekawie wyglada z czerwonym nosem:(
Mamo b moja jak miała kurzajki na stopie to dermatolog zapisała jej VERICAUST do smarowania tej kurzajki i faktycznie po tym jej zeszła:)
Łososia faktycznie bardzo lubimy, w ogóle lubimy z męzem ryby ale do dorsza to się zraziłam po tych robalach. Teraz w lidlu jest promocja na łososia to korzystam:) moja siostra smaży go w takiej kopertce z papieru do pieczenia na suchej patelni,nie robiłam jeszcze ale muszę spróbować ponoć jest pyszny:) teraz wyszły takie specjalne torebki do smażenia ale ich nigdzie nie widziałam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Emilia, a może chcesz na siłkę/fittness sie zapisać? Ja od poniedziałku kupuje karnet open i będę chodzić regularnie. Taki mam plan i go nie zmienię.
Jak na razie to tylko córkę namowiłam.
Tylko coś wspominalaś, ze nie możesz, bo masz coś z nogami........

Dodam ze moja kondycja pozostawia wiele do życzenia, a waga..((nie przyznaję sie nikomu ile mam na liczniku.....

A smarowanie kremem, jak mam katara, to u mnie nie dziala, bo smarkam niemal non stop. Potrafie w pracy zuzyć po 100-150 chustek;pp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Ja też czosnku używam ale doustnie - robię kanapki z ukrytymi plasterkami. Acatar tez pomaga. A na "wymęczony nos" u nas najlepiej działa krem nivea nakładany grubą warstwą niemalże po każdym wytarciu nosa. Jak się tego przypilnuje, to żadne obtarcia się nie robią:-)

mam plan, żeby zacząć regularnie ćwiczyć. Wczoraj u lekarza się zważyłam pierwszy raz od długiego czasu i się załamałam. Zresztą lekarz też powiedział, że jest co zrzucać. Póki męża nie ma wypróbuję różne treningi na youtube:-)
Chciałabym chodzić na energiczne spacery ale nie mam z kim...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Któregoś razu tradycyjnie zaczęło się od zatok, później katar i mega kaszel od kataru - w nocy trafiliśmy do lekarza, bo tak koncertowałam, że nie szło spać. Tam lekarz polecił mi Sudafed Xylospray http://www.aptekagemini.pl/sudafed-xylospray-10ml.html - od tamtej pory tylko tego używamy na katar :)
natomiast jak zaczyna się problem z zatokami - to robię sobie płukanie zatok :] kupiłam jakoś latem - i już dwa razy udało mi sie tym zwalczyć zapalenie zatok :) dosłownie po 2-3 płukaniach miałam spokój :] http://www.aptekagemini.pl/fixsin-septo-roztw-d-pluk-nosa-zatok-100ml.html

Dzisiaj ziemniaczki i kalafior z bułeczką tartą :] no i znów pieczemy muffinki ;) tak się Młodemu spodobało, że chyba zrobi "specjalizację" ;) dzisiaj wersja cytrynowa :]
poza tym w planach szczepienie :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

O dzieki Graszka za sposób na kurzajkę. Mojej córce chyba znowu odrasta to paskudztwo. A miała już kilka razy wymrażaną.....

A maść majerankową znam dla niemowlaków. Nie sądziłam, ze dziala też na dorosłych.

Aniu może i dla Ciebie byłaby dobra na ten katar??

A z tym czosnkiem to tak sobie wykombinowałam, że to dziala jak lekarstwo...troche szczypie ale wyżre wszystki katar;ppp

I zobacz jak to zleciało--------Twoja Ola ma już 5 miesięcy. Zaraz siadać będzie i raczkować....:)))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Witam, u mnie gulasz z łopatki, sałatka z kiszonego ogórka i cebuli i kasza gryczana.
Mała Ola ma już 5 miesięcy i zjada z chęcią zupki. Dziś akurat słoiczkową gerberową cielęcina z jarzynami:-)
Jutro ugotuję jej kawałek pstrąga z ziemniakiem, pietruszka i marchewka:-)
Mamo b, wkładając ząbek czosnku do nosa pogorszysz sprawę ze stanem zapalnym w nosie.
Wyobraź sobie, że plaster czosnku nakłada się na kurzajkę i zawija bandażem. Czosnek wręcz "wypala " kurzaję aż robi się martwa.
Wyobraź sobie jak taki czosnek działa na delikatną błonę śluzową nosa???

Na uszkodzony naskórek wokół nozdrzy polecam maść majerankową. Działa antybakteryjne i koi naskórek:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Ania------moja niestety nawet nie tknie tej zupy;p
U Ciebie widzę króluje łosoś. :DD

Na katar to akatar stosuję i nieraz wkładam sobie ząbki czosnku do nosa------tak ekstremalnie. Oraz amol na cukier i skrapiam pościel, piżamę i co tam mogę.
I zawsze mam strasznie obtarty nos i skórę obok. I nie wiem czym to smarować, bo wszystkie kremy są z alkoholem i piecze strasznie. Nieraz w desperacji smaruję pomadką ochronna:((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

ania
inhalacje i po nasiwin u nas działa najlpiej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Witam się
Przedwczoraj zrobiłam duży gar zupy klopsowej
Wczoraj bieganie po lekarzach więc dojadaliśmy tę zupę plus racuchy jabłkowe- one się chyba nigdy moim dziewczynom nie znudzą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Mamo b moja córka bardzo lubi tą zupę, także cieszę się że Tobie zasmakowała:) ja dzisiaj robię spagetti z sosem szpinakowym i łosoś z grila:) ja zaliczyłam pierwszy tej jesieni katar:( od wczoraj jestem "pociągająca" macie jakieś sprawdzone sposoby żeby się go szybko pozbyć...? nie cierpię kataru...:(:(:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Witajcie dziewczęta:)))

W domu, w szufladzie przyprawowej, znalazłam kartkę z przepisem na soczewicową:)) Właśnie Twoją Aniu:) Znaczy musialam już kiedyś pytać o to;pp
Dzieki raz jeszcze.
Ugotowałam sobie garnek tej zupy. Wyszła obłedna. Choć zamiast cebuli dałam pora, a pomidory z rozpędu wrzuciłam prosto z puszki do garnka (były w calości). Doprawiłam też majerankiem i ostrą papryką mieloną. Normalnie pychota.....

Tym sposobem mam obiad na dwa dni dla siebie.

A reszcie jedzenie obiadowe zapewni mąż:PP
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Witajcie po dłuzszej przerwie. Nie udzielałam się pisemnie, ale codziennie Was czytam.
Wczoraj ugotowałam soczewicówkę z kaszą jaglana i jarmużem. Miał być krupnik z jaglanki, ale w trakcie zmieniła mi się koncepcja. Włoszczyznę poddusiłam na maśle, dodałam wodę i ziemniaki w kostkę. poźniej soczewicę i kaszę. Na końcu jarmuż. Z przypraw dodałam ziele ang., liść laurowy, sól, lubczyk, majeranek i paprykę mieloną. Wyszła bardzo fajna zupka. Gęsta, pożywna i kolorowa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Mamo b to moja soczewicowa:)
1 marchewka, 1 pietruszka, 3-4 gałązki selera naciowego,czosnek 2 ząbki, cebula,1 karton pomidorów w kostkę, 1/2 szkl. soczewicy czerwonej, 1/2 szkl. makaronu drobnego np. muszelki sól, pieprz, kostka warzywna, ziele ang. listki laurowe.
Do garnka wlać 2 łyżki oliwy i na to wrzucić warzywa pokrojone w półplasterki, czosnek i cebulę posiekane, mieszając dusić 5-10 minut .Wlać 2 litry wody , wrzucić listki i ziele i soczewicę i gotować na małym ogniu aż soczewica zmięknie, wtedy dorzucić pomidory, chwilkę pogotować, na koniec wrzucić makaron, dogotować, doprawić:)
u nas dzisiaj kasza jaglana z warzywami i łosoś z grila:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Mama b - zależy na jaki duży garnek ;) u mnie na dwa dni dla 4 osób daję ok 1/3 opakowania 1kg :) gotowałam tylko z czerwonej :) takie duże opakowania kupuję na bazarku w Auchan.
Ma się praktycznie rozgotować i zagęścić zupę :) zupa wychodzi bardzo gęsta i pożywna :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 padziernikowa

Hejo

Witam Was w ten piękny słoneczny wtorek ;-)

Na obiad dzisiaj mam ziemniaki pierś z kurczaka w papirusie pomidory suszone z bazylią plus sałatka szwedzka i ogórki kiszone (wyrób własny ).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

sokowirówka z Mango-ma ktoś? (3 odpowiedzi)

Witam Szukam opinii na temat sokowirówki Fitmix Livington za ok 500 zł dostępnej na mango. pl....

Gotowanie - niby banalna sprawa .. ale jak sie nauczyc (38 odpowiedzi)

Witam Kuchareczki ... Moim problemem jest to że zupełnie nie potrafię gotować :( Zawsze obiady...

Przedstawiciel Thermomix (71 odpowiedzi)

Szukam przedstawiciela thermomix z Gdańska. Ktoś zna??