Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Pomyslalam, ze skoro i tak jestem tu dziś pierwsza, to czas na mnie z nowym wątkiem, w końcu dziś juz październik ;-)
Link do poprzedniego: http://forum.trojmiasto.pl/Co-dzisiaj-na-obiad-Cz-36-wrzesniowa-t561272,1,130.html
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

oj dziewczyny dzieje się u was , oj dzieje ........

Dla Konradka dużo zdrowia, niech się trzyma, mały ale dzielny chłopiec :)

Aniu zdrowia równiez dla córki, na pewno wszystko bedzie ok, trzymam kciuki ;)

U nas dziś na obiadek pałki z kurczaka z woreczka, ziemniaki z pietruszką i surówka z marchewki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Aniu, pamiętasz jak poszlam, że leżałam w szpitalu na Dębinki 7, wiesz jakie ja miałam wyniki? Alt 1187 a ast 600!!!!!! O zgrozo.
Zapalenie wątroby spowodowane było pasażem złogu żółciowego.
Całe szczęście że uniknęłam skalpela.
Może u twojej córki to może nie być to, ale wątroba baardzo szybko się regeneruje. Jeżeli to mononukleoza, to jest to wyleczalna choroba. Wszystko będzie dobrze Aniu naprawdę, córcia młoda jest:-))
Dziś na obiad grochówka:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Dzięki Dziewczyny ;) pewnie trochę poczekam na odpowiedź z OKE - ale dam znać jak sie sprawa zakończyła ;)

Graszka - taaaa. Młody wreszcie przeprosił się z pieczarkami. Za to w tej chwili nie ma mowy o zjedzeniu mielonego :) ani kotletów, ani pulpetów :P wczoraj dostał gotowaną pałkę z kurczaka zamiast kotleta mielonego, bo czułam, że tak będzie... A jak pytam o co Mu chodzi z tymi kotletami i od kiedy ich nie lubi, skoro hamburgery zjada :P to odpowiada - że lubi tylko takie kotlety w hamburgerze z Mc Donalds (zjadł 2 w życiu, podczas ostatniego urlopu). Na owoce to ma "fazy" ;)
Ręce opadają :P
Co do kurtki - niestety była tylko 1 taka :/ tzn. druga taka u innego sprzedawcy jest ale chyba 2 rozmiary mniejsza :/ A na mój rozmiar nie tak łatwo coś fajnego i w dobrej cenie ustrzelić :P Już się cieszyłam, że będę miała fajną zimową kurtkę...

Ania:) - no niestety tak to wygląda w naszych szpitalach... I widzę, że nie tylko na Zaspie... a jak wiecie po 3-tygodniowym pobycie mojej Mamy na tamtejszym oddziale mam wręcza alergię na ten szpital. Widać, w każdym tak jest - jak nie przyciśniesz lekarza, nie zrobisz(mniej lub bardziej) sceny, to zapomnij o badaniach... Kurde - że też trzeba o wszystko walczyć. Jakby co miesiąc nie dostawali naszej kasy na ten cel.
Wytrwałości życzę no i zdrówka dla Młodej.

Dziewczyny - czy któraś z Was robiła kiedyś "smażoną śmietanę" zwaną też "skwarkami ze śmietany"????

Jadłam to ze dwa razy w życiu. Ze 20 lat temu - koleżanki babcia robiłą coś takiego do okraszania pierogów. Moja koleżanka nazywała to "kropki".
Chciałabym też zrobić. Ale widzę w sieci różne przepisy - ze śmietany kremówki, zwykłej śmietany kwaśnej 18% albo kwaśnej 30%... Oczywiście najlepiej z wiejskiej :P A ze sklepowej wyjdzie? Jak tak - która najlepsza?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Cześć dziewczyny pozdrowienia dla chorujących i dla małego Konradka:) to się chłopak naprzeżywał:( dobrze że był dzielny:) nie ma to jak dzielne dziecko:) moja w czwartek miała usg brzucha wykazało że ma powiększoną wątrobe:( lekarka zleciła badanie wątrobowe, młoda dostała takiej histerii że musi zostać do piątku że lekarka stwierdziła że ją wypuści do domu a po wyniki mam przyjechać w piątek. Wkurzyłam sie bo najlepiej jak się nie wie co pacjentowi dolega to wykopac go do domu niech dalej sam sie martwi:( Wyniki wątroby złe podniesiony dwukrotnieALT a to świadczy o ostrym stanie zapalnym wątroby:( od czego nie wiadomo, lekarka kazała podac Esentiale przez tydzień i powtórzyc wyniki i jak się nie polepszy to do hepatologa. Właściwie nie wiadomo co jej jest...:( byłyśmy u rodzinnej po skierowania to ona stwierdziła że to typowe objawy mononukleozy i była zniesmaczona że byłyśmy na zakażnym i nie zrobili jej podstawowych badań w tym kierunku... dzisiaj lecimy do MSW pobrać krew i zobaczyć czy to sie potwierdzi, oczywiście badanie płatne bo skierowania lekarka dac nie może:( ech ręce mi opadają nasza służba zdrowia to jakiś dramat!!!!!!!!!!!!! Nie spotkałam żadnego lekarza który normalnie by ze mną rozmawiał, miałam wrażenie że robią łaskę że w ogóle ze mną rozmawiają, sami nadęci aroganci.... załamana jestem:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

To witamy mamo b wśród osób uczących się;-). J a w sumie już w styczniu kończę,więc nie jest źle. tyle,że potem w maju matura i się o karze ,co umiem i czy w ogóle coś umiem he he ;-P.

U nas obiadowo kasza gryczana i klopsy z wołowiny w sosie pomidorowym plus ogórki z chili (kupne).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Agusia trzymamy kciuki za pozytywna odpowiedz z OKE;-)
U nas dziś jednak wyszła zapiekanka ziemniaczana z żywiecką, białą fasolka w sosie beszamelowym;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Agusiu:) szkoda kapuśniaka, ale co zrobić...kanapki wygrały:-/ owoce są zdrowe, dobrze, że Twój Gabryś lubi. O widzę, że już nie jest obrażony na pieczarki. Super!
Lidze na to, że OKE zaliczy Twój egzamin.
Chyba rzeczywiście jest coś nie halo z tym kluczem , skoro taka rozbieżność wystąpiła... Oby nie kazali pisać egzaminu jeszcze raz bo....ogórki i fasola!---jak mawiała moja koleżanka:-)))
To są jakieś śmiechy hihy z tym sklepem w allegro, Agusiu, żaden inny sprzedawca z dobrą opinią nie miał tej zimowej kurtki? Szlag może człowieka trafić. Skoro nie maja towaru to niech oddala pieniądze, a nie wcielają inny towar klientom, aby się pozbyć. Szok...
Mamo b, jak to mawiano kiedyś: ucz się ucz, bo nauka to potęgi klucz...
Jesteś mądra babeczka, dasz sobie radę, powodzenia;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

o taaak :) Ewelka dobrze mówi ;) tydzień frytek jak nic ;) należą się Kondkowi :) Ale ulga, że wszystko dobrze się skończyło. Graszka - Jesteście dzielni! Ucałuj Młodego od forumowych ciotek ;) Powiedz, że jest meeega dzielnym chłopcem :)

Mamo b - to też nie będziesz odpoczywać w weekendy ;) witaj wśród uczących się ;) hehe :D
my z Mężem znów (do wakacji) będziemy się mijać w weekendy - jak ja w szkole, to On musi mieć wolne, żeby odciążyć Babcię w opiece nad Młodym. Jak ja wolne - to On w pracy, bo przecież w weekendy też musi pracować. Teraz tą niedzielę uda nam się spędzić razem - ale np. za tydzień ja mam szkołę, a On i tak musi iść do pracy. Całe szczęście, mogę się urwać ok 13 :) (później tylko angielski, z którego i tak będę mieć przepisaną ocenę)

Jagodzianko - dobrze, że już lepiej się czujesz ;) no i że maluch pięknie rośnie :]

Mam nadzieję, że teraz nasze "wątkowe Rodzinki" będą już zdrowe ;) nie dajmy się :]

Coś tu Ania:) nam się wczoraj nie pokazała... Oby z córą było wszystko ok.

U mnie dzisiaj obiad zgodnie z planem.

Wczoraj kapuśniak odpadł - my z Młodym najedliśmy się owoców po przyjściu z przedszkola (+ Młody wypił cały soczek bananowo-truskawkowy) - więc później już tylko zapiekanki z pieczarkami na kolację :] z bagietek ;)
Mama i Mąż na działce zjedli kanapki, a do domu dotarli na kolację :P
Kapuśniak chyba już do wylania. Trudno.

Wczoraj wysłałam wniosek do OKE o ponowne sprawdzenie mojej pracy, powołałam się na ustawę o rachunkowości ;) moje nauczycielki bardzo się zaangażowały w pisanie tego pisma :] i byłyśmy w ciągłym kontakcie mailowo-telefonicznym :] wkurza mnie, że prawdopodobnie jest jakiś błąd w kluczu. Skoro egzamin pisemny w Polsce zaliczyło 89,39%, a praktyczny tylko 29,73% - to musi być coś nie tak z kluczem. Nie wierzę, że raptem mniej niż 1/3 potrafi rozwiązać zadanie...

Od rana też mam nerwa - kurier przyniósł paczkę. Miałam dostać kupioną na allegro kurtkę zimową. A co dostałam? Kurtkę letnią. Z karteczką "Drogi Allegrowiczu!
Z przykrością informujemy, że nie mamy już na magazynie rzeczy z aukcji (numer). By nie wstrzymywać wysyłki Twojej paczki informujemy, że w miejsce brakującego towaru wysyłamy rzecz alternatywną.
Jeśli nie będziesz zadowolony z tej zmiany koniecznie skontaktuj się z nami mailowo (adres) lub telefonicznie (numer), ustalimy najbardziej dogodną dla Ciebie formę zwrotu/reklamacji."

Oczywiście zadowolona nie jestem, stosownego maila już im wysłałam, a popołudniu wyślę pismo reklamacyjne (niezgodność towaru z umową) + kurtkę. Z potwierdzeniem doręczenia. Na wszelki wypadek porobiłam zdjęcia kurtki, paragonu, tejże karteczki + screeny aukcji.

Grrrrrrrr

A tak na wszelki wypadek zabezpieczyłam się wybierając opcję przesyłki kurierskiej pobraniowej... Bo opinie mieli różne...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Graszka, to teraz się szykuj na tydzień frytkowania;-) cieszę się ze wszystko dobrze;-)

Mamo b a jaki kurs zaczynasz? Mi marzy się zrobić logistyke ale tez kosztorysowanie bym z chęcią zrobiła;-) ale narazie to mogę się tylko sama uczyć, odpoczywając;-) ale pewnie w przyszłości o tym pomyśle na poważnie ;-)

dzisiaj marzy mi się kartoflanka i pewnie ja zrobię, ale brakuje mi smietany... Będę musiała zaczekać na męża, bo so sklepu kawaleczek, a obiecalam sobie ze będę na maxa odpoczywać i malo chodzić;-) chociaż do obiadu może mi się jeszcze odmienić;-)

Meggi, tez robię podobna zupę, tylko bez selera, bo mam na niego uczulenie i nie dodawalam do tej pory żadnych pestek, może spróbuje w najbliższym czasie;-)

Jagodzianka, dobrze ze już po wszystkim ;-) teraz nabralas pewnie troszkę odporności i dzięki temu maluszek tez juz ma szczepionkę podana, wiec juz na dzień dobry powinien być odporny;-) uważaj na siebie i wyczekuj pierwszych ruchów;-) bo pewnie juz niebawem się pojawią;-)

A z mamusiami to tak juz ze wszystkimi jest ze bardzo przejmują się każda rzeczą jaka przypada im dzieciom, chyba szczególnie pierworodnym;-) taka juz natura;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Witajcie piątkowo:)))

Graszka, jesteś wielka a Twój konradek jeszcze większy i dzielniejszy:))) Przeżyć dwa zabiegi na oczku w kilka dni..........no brawo:)))
Ja tak jak megii wszystko przezywałam co sie działo z moją córką.
Każda jej choroba, szpital spędzala mi i mojemu mężowi sen z powiek.
Pamiętam jak leżała 3 tygodnie na Polankach w tzw sanatorium, to jeździlismy codziennie po pracy dwie godziny, by pobyć tam z nią choć chwilkę.
A miala wtedy 6 lat.
Teraz na szczęście to tylko wspomnienia.

U mnie dzisiaj prosty, piatkowy obiad czyli jajko sadzone, ziemniaki i fasolka.

Od jutra dołączam do uczących sie. Wprawdzie to tylko kurs, ale będzie trwał weekendowo, co drugi weekend, po 6h----razem ok 85h.Potem egzamin:(((
A ze godzina dojazdu w jedna strone, to pobudka o 6 mnie jutro i w niedziele czeka...//

Zdrowotnie u mnie na szczęście wszysko w porządku:))
Kurujcie sie chorowitki. A noszące dzieciatka pod serduszkiem odpoczywajcie na zapas:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Witam dziewczyny, bardzo, ale to bardzo dziękuję za miłe słowa... Mam nadzieję, że i w waszych domach wszyscy chorowici wyzdrowieli, jeżeli jeszcze nie do końca, to życzę zdrowia i siły:-)
Na obiad u mnie to, co miało być wczoraj, czyli karkówka z grzybami leśnymi, do tego może buraczki zrobię z chrzanem, a dla mojego dzielnego bohatera obiecane od wtorku frytki:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Witam
Graszka Super,że sę udało i jest ok.Naprawdę podziwiam cię i tylko podejżewam ile nerwów cię to kosztowało
Ja strasznie przeżywam wszystko co dzieje się z moimi dziećmi od dentysty szczepienia,choroby.Gdybym usłyszała o operacji to zeszłabym na zawał
U nas obiad od wczoraj,tyle jakoś tego wyszło,że na dziś zostało
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Graszko cieszę ,że z Konradkiem już dobrze,dzielny chłopiec z niego. Ojj biedulek musiał sie nacierpieć,smutne. A Ty Graszko tez masz słowa pochwały,bo też wiele Cię to kosztowało ;-) dzielna mama z Ciebie!!!!

U nas na obiad dziasiaj były ziemniaki gniecione z kiełbasa i cebulka dostałam od mamy i do tego buraczki (kupne). Dla męża mam ziemniaki i bigosik odmrożony he he ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Meggi, ja robię prawie identycznie, tylko bez kalarepy:-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

U młodego już po zabiegu, jest w porządku, najważniejsze że widzi na to oczko:-) dziękuję wszystkim za słowa otuchy:-))
Ewelka---ja też miałam skracającą się szyjkę będąc w ciąży z Olą.
Zupełnie się nie przejmuj... Ja byłam wtedy w 32 tygodniu ciąży. A jak rodziłam, to szyjka się otwierać nie chciała he he...
Jagodzianko, jeszcze raz zdrowia życzę:) który to już tydzień?
No i dzisiaj nikt nie zjadł obiadu:-((
Więc będzie na jutro:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Mamo b powiedzmy,że dieta he he sobie ugotowałam gar pysznej zupy ;-)

Podam Wam przepis ,może którejś się spodoba ;-)

Składniki:
pierś podwójna z kurczaka
4 kalarepy
2 średnie cukinie
1 papryka zielona
1 papryka czerwona
pęczek szczypiorku
seler naciowy
pomidory z puszki krojone/lub własne;-)

Przyprawy:
pieprz mielony czarny
pieprz cayenne
papryka słodka mielona
papryka ostra mielona
oregano
bazylia
kmin rzymski mielony
curry
garść pestek dyni
garść pestek słonecznika

Przygotowanie :
W garze gotujemy pierś z kurczaka pokrojoną w kostkę jak pierś się zacznie gotować dodajemy obrane kalarepy pokrojone w kostkę ,cukinie pokrojoną w plasterki, szczypior posiekany,paprykę pokrojoną w paski,pokrojony seler naciowy i pomidory z puszki.Wszystko przyprawiamy i gotujemy do miękkości warzyw. Na koniec posypujemy garścią pestek z dyni i ze słonecznika. Smacznego ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

jeju jeju, dziewczyny, jaki chorobowo-problemowy ten poczatek jesieni:(( graszka, synkowi naleza sie frytki codziennie, za takie przezycia, mam nadzieje, ze wszystko dobrze sie zakonczy, trzymajcie sie dzielnie! ewelka, odpoczywaj duzo i ciesz sie, ze niebawem wytulisz swoje malenstwo:) my dzis poszliszlismy na chwile do gin, zeby po tej grypie sie uspokoic, wiec na szybko dzidziola podejrzelismy:) urósł 10mm w tydzien:)i wszystko jest ok, rzeczywiscie wyleczyłam sie chyba tym syropem i tabletkami prenalen, ale straaasznie mnie odrzuca posmak tego syropu, na sama mysl mi niedobrze, ale najwazniejsze, ze minelo i ze z kruszynka w porzadku:)

mezul zrobil gulasz z piersi indyka, z warzywami mrozonymi po wlosku (marchewka, brokulem, fasolka zielona, kukurydza), bedzie na 3 dni:)

jeszcze raz duzo zdrowia dla wszystkich!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Graszka, trzymajcie się dzielnie, ważne żeby mu oczyścili to oczko całkiem.
Megii dzięki za słowa otuchy, mam nadzieje ze niepotrzebnie napanikowali wszyscy wczoraj, skurczów nie ma, a mały się nadal wieści, wiec powinno być dobrze, odpoczywam;-)
Dziś na obiad patison w sosie pomidorowo smietanowym z indykiem podane z makaronem;-) wyszło ciekawie, zobaczymy co maz powie na ten pomysł;-) w końcu sam kupił patisona, mówiąc " jestem pewien, ze cos z tego wymyslisz na obiad" ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

Megiii - priv ;)

Graszka - o cholera. Mocno trzymam kciuki. Będzie dobrze. Bądź dzielna dla Konradka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co dzisiaj na obiad? Cz. 37 październikowa

O kurcze Graszka:((
Dzielnośći zyczę i zeby był to ostatni zabieg na tym małym dzielnym smyku.
trzymaj sie ciepło:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Maliny - gdzie kupię świeże? (8 odpowiedzi)

Potrzebuję na sobotę świeże maliny... W którym sklepie na 100% kupię? Im bliżej Przymorza tym...