Re: Co dzisiaj na obiad? cz.32 czerwcowa
No ja tez mam taka nadzieje :)
ale jak nie bedzie pogody, to dramatu tez nie bedzie, tam jest naprawde wielki taras zadaszony takze spoko. No ale dzieciaki by sie do baseniku wpuscilo wiec moze lepiej, zeby slonce bylo :)
Maz zmienil bez problemu, ostatecznie wybralismy 2. ale maz mowi, ze 1 i 3 wyslemy w kolejnych latach, bo ciezko sie bylo zdecydowac. tak wiec jestem Twoja dlluzniczka :)
emilia - Ty sie zastanawiasz nad zmiana pracy a ja po macierzynskim nie mam gdzie wracac, okazuje sie, ze nie ma dla mnie miejsca. Na szczescie dostane odprawe+odszkodowanie wiec bedziemy startowali z mezem ze swoim interesem :) w sumie to dobrze, ze tak sie stalo, bo mialam juz jej dosyc a tylko ulatwili mi zadanie:):):)
0
0