Co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie.

majac na uwadze duza tolerancje,wyzwolenie itp
czyjes preferencje..sytuacje zyciowa..

czy jednak jest jaks granica-- i po przekroczeniu jej
kobieta czuje sie niekobieca
a mezczyzna jest niemeski
????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

Tj. rozwiążecie ten wasz rebus. Dawny nick Kłapouchego to .....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

Wiem, że do mnie ;) Dzięki ;)
W pierwszym jego wpisie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

Ech...ręce opadają:(....gdzie on Ciebie teraz zaczepiał bo ja chyba niedowidzę bo wydaje mi się,że to dość dawno było..ps.to było do Ex-a
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

Kto się czubi, ten się lubi :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

>Pewnie i tak byś się nie przyznała:d

Przyznałabym się. Nie widzę powodu dla którego miałabym to robić. Ale jestem pewna, że nie dane mi było poznać takiego osobnika jak Ty.

Robiłeś mój "żart" o przytulaniu na części pierwsze, dorobiłeś sobie tezy i zrobiłeś ze mnie nie wiadomo kogo. Uh, nie znoszę tego.

>Miałem na myśli przytulanie (te prawdziwe) a w myślach przy tym, niewinne myśli o aniołkach, kwiatkach i sarenkach - 100% niewinności!

Chociaż to zdanie akurat jest zabawne :)

>Dla mnie to rzecz oczywista...

Widzisz Kłapouchy, nie każdy tak mocno analizuje swoje uczucia. Ludzie zazwyczaj poddają się temu co aktualnie im serce podpowiada i pędzą z nurtem. Do takiego ciągłego doskonalenia potrzeba dwojga podobnych ludzi. Kiedyś zadałam pytanie jednej osobie "Dlaczego ja?"
Nie usłyszałam niczego konkretnego, same puste słowa. Więc po co pytać dalej?

>To żadne zobowiązanie, to raczej kwestia mentalności...

Mentalność swoją drogą, ale jak jest układ to są zasady. Jak są zasady jest zobowiązanie do przestrzegania ich.

>Do seksu trzeba podchodzić z rozsądkiem, ale gdy już się człowiek zdecyduje, to trzeba oczyścić umysł ze wszystkich "powodów" dla których się to robi.
Nie ma miejsca dla żadnych "połączeń" czy "całości".

Kłapouchy ja tego kompletnie nie rozumiem :(
Twój sposób do tych spraw jest bardzo męski, po sprawie i bez zobowiązań. Nie ważne z kim, nie ważne gdzie, liczy się cel sam w sobie.

>Nie wiem, tego właśnie chciałem się dowiedzieć w tym temacie.

A co w takim razie nie przystoi mężczyznom?

Widzę, że wszyscy Cie tu znają, tylko nie ja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

Jaka zadyma ? ;) Szanowny Cross wyciera sobie mną gębę nadal więc mam prawo się odnieść ;)
Ineczko - jeszcze damy radę ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

Ex...uspokój się i nie rób niepotrzebnej zadymy!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

Nie umieściłam pod wpisem Crossa bo do świąt było jeszcze daleko :P
Stronnicza nie jestem, chociaż kiedyś usłyszałam, że byłabym dobrym adwokatem, zawsze znajduję jakieś plusy ale ty widzisz tylko to, co sam chcesz zobaczyć. Szkoda
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

>Moje imię nie zaczyna się na literę K :)

Pewnie i tak byś się nie przyznała:d

>To takie zdanie, które nic za sobą nie niesie.

Możliwe, ale sprawdza się w życiu - często zaskakując niedowiarków z wielkimi listami oczekiwań.

>I to jest takie pociągające? Jakoś mi to nie pasuje...

To była odpowiedź na Twoją listę jej "wad".
Nie pamiętam już tej postaci tak dobrze, by coś wymienić.
Pozostało mi tylko zamglone uczucie we wspomnieniach.
Może to po prostu "dama w opałach";)

>Ja nie chcę się do Ciebie poprzytulać, chcę przytulić Ciebie, a to różnica. ;)

Ten temat już przerabialiśmy - dla mnie to wciąż nie jest przytulenie.
I nie dam się traktować przedmiotowo:p

>Ja o przytulaniu, Ty o seksie i jak tu się dogadać? ;)

Kto mówi o seksie?! Wypraszam sobie takie insynuacje! Seks mi nawet nie przyszedł do głowy!
Miałem na myśli przytulanie (te prawdziwe) a w myślach przy tym, niewinne myśli o aniołkach, kwiatkach i sarenkach - 100% niewinności!

>czyli jak zaproszę Cie na spacer, powiem Ci moje imię i powiem ile mam lat, to się ze mną prześpisz?

Wtedy miałem zamiar rozważyć możliwość przytulania, ale przypomniałaś mi swoją definicję, więc straciłaś swoją szansę.

>Wiesz jak nazywa się kobieta, która tak postępuje? ;)

Wiem!
Anka, Przytul Anka;)

>Oczywiście, ale nie spotkałam jeszcze osoby, która by chciała sobie tym zawracać głowę.

Dla mnie to rzecz oczywista, tak jak Fromm uważam, że miłość jest sztuką i jak każda dziedzina sztuki wymaga ciągłego doskonalenia. Doskonali się ją poprzez poznawanie teorii i ciągłą praktykę (poprzez dawanie).
Nie zaprzątanie sobie takimi rozmowami głowy, to gwarantowana fuszerka.

>Chociażby to, że nie sypiacie z innymi.

To żadne zobowiązanie, to raczej kwestia mentalności - tego ego (napisałbym męskiego, ale to działa również u kobiet).
Jednemu wystarczy, że jego potrzeby są zaspokajane.
Inny musi ciągle udowadniać (sobie i innym), że jest dość dobry, a osoba w ich sypialni to nie łut szczęścia.

>Faktycznie nie wymaga związku, miłości itd ale sam w sobie bywa pusty i dopiero w połączeniu z uczuciem tworzy pewną całość.

Pozory:)
Efekt kultury łączącej seks z grzechem.
Dawniej był tak pusty, że wypełniał go tylko cel - poczęcie.
Teraz ludzie wypełniają go miłością - powiedzmy, bo wielu tylko żarem namiętności, który się wypala wraz z zanikiem zakochania.
Najwięcej związków rozpada się z powodu pieniędzy, alkoholu i seksu - z powodu seksu zwykle dlatego, że ludzie nie potrafią czerpać z seksu radości.
Dla nich to "obowiązek małżeński":D
Zapychają pustkę czym się da, z czasem mają tego coraz mniej a pustka jest coraz większa.
Do seksu trzeba podchodzić z rozsądkiem, ale gdy już się człowiek zdecyduje, to trzeba oczyścić umysł ze wszystkich "powodów" dla których się to robi.
Nie ma miejsca dla żadnych "połączeń" czy "całości".

>Czyli według Ciebie, w podrywaniu nie ma takiej rzeczy, która nie przystoi kobiecie?

Nie wiem, tego właśnie chciałem się dowiedzieć w tym temacie.
No ale, jak Isztar sama przyznała, kwestia kobiet była jej swoistym przejęzyczeniem, i chyba wszyscy (prócz nas) właśnie tak to zrozumieli.

***

>W tym przypadku świat używanych słów i połączeń między nimi. Wydaje mi się, że znam imię Kłapouchego.

Rut, to nie Ty kilka dni temu pisałaś pod nickiem "stara"?

>Chyba mamy te same podejrzenia ;)

Ty to powinnaś mnie poznać po muzyce i filmach.
Tematy powracają wciąż te same, a moja czołówka się co najwyżej powiększa.

>ja zawsze lubiłam czytać "podejrzanego" Kłapoucha ;)

Wzajemnie:))

>Może Kłapouchy czekał, aż rozpoznają Go ci, którzy znali go przed laty?

Na nic nie czekał.
Piszę pod nickiem jaki mu akurat odpowiada, ze świadomością, że Rut czai się w krzakach i zawsze go pozna:d
Jak kiedyś pisałem pod nickiem Lao Tzy - też weszła, rozpoznała i wygadała:p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

"@ex, okna umyte? choinka ubrana? Karp gotowy? Mięsiwa upieczone? Święta idą, odpuść chociaż na chwilę"
To mogłaś umieścić pod wpisem Cross`a. Czemu tego mu nie zrobiłaś ? Pasowałoby jak ulał ;)
Ale widocznie jesteś bardzo stronnicza ;)
A taki kręgosłup moralny to w dzisiejszych czasach s(karp) ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

>Myślę, że Cross nie potrzebuje wsparcia, sam świetnie sobie radzi.

Jakbym Crossa słyszała ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

Myślę, że Cross nie potrzebuje wsparcia, sam świetnie sobie radzi.

@ex, okna umyte? choinka ubrana? Karp gotowy? Mięsiwa upieczone? Święta idą, odpuść chociaż na chwilę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

Ex, bez kłótni dzisiaj dobrze? przestań atakować Mikronezję
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

No pytam - bo on takie rzeczy mi imputuje. Może Ty zatem go obronisz.
Wybronisz go i jego zachowanie ;)
Skoro znasz go lepiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

>Znasz go od strony erotycznej ?

ex, Tobie tylko jedno w głowie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

Znasz go od strony erotycznej ? ;) Bo on od tej mnie podobno zna lepiej niż ja samego siebie ;)
To powiedz co mu dolega ? ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

Siostrą nie jestem, ale na pewno znam go lepiej niż Ty :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

Ja wiem swoje. Mam prawo - tak samo jak on ;)
Jego wpisy świadczą o starczym uwiądzie.
Gdy komuś nie staje siebie samego to lata po innych ;)
Jesteś jego siostrą ? ;)
Oświeć mnie zatem. Znasz go lepiej ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

>A skoro na starość mu odbija

Zapewniam Cię, ex, że do starości jeszcze mu daleko ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: co przystoi kobiecie a co facetowi w podrywie

>Wydaje mi się, że znam imię Kłapouchego. Zaczyna się (o ile dobrze pamiętam) na drugą literę jego nicka. A dawny nick (najczęściej na tym forum używany) - na trzecią.

Wpisałam ten nick i znalazłam mnóstwo wątków z jego udziałem - styl podobny... A jakie stare te wątki - sprzed 10 lat nawet :)

Może Kłapouchy czekał, aż rozpoznają Go ci, którzy znali go przed laty? ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

prysznic czy wanna? (17 odpowiedzi)

Remont łazienki....łazienka jest nizbyt duza....Musze wybrać jedno z dwu... Dając swoje uwagi nie...

male piersi (80 odpowiedzi)

ehh dreczy mnie to bo mam bardzo male piersi owszem mam meza ktory mowi ze mnie kocha taka ale ja...

Gry (17 odpowiedzi)

Jaj myślicie gry są porzyteczne czy są jedyną rozrywką XXI-wieku?