Zaczęło się od tego że przyszedł na WF do naszej klasy. Myślałam że się zgubił więc zapytałam się go tam o różne rzeczy no i okazało się że na WF będzie w naszej klasie. Robiliśmy fitness a raczej aerobik w którym trzeba było cały czas tyłkiem tańczyć i on był za nami. No i mi było głupio tak tyłkiem tańczyć kiedy wiedziałam że tylko On jest za nami. Później zaczynał się do mnie uśmiechać na korytarzach. Później gapi się na moje piersi i wg. Kiedy ja na niego spojrzałam chcąc żeby przestał się gapić on nadal się gapił, tak o jeszcze się nawet nie przejmował że patrzy na moje piersi kiedy ja patrzyłyłam w jego stronę. Wiadome jest to że chłopak się odwraca kiedy dziewczyna na niego spojrzy oczywiście nie musi to być od razu ale on nic! Gapi się na nas tak jakby no nie wiem tego się nie da opisać ale jak na mnie patrzy to się przerażam bo to nie jest takie zwyczajne spojrzenie chłopaka (nie mówię tu o miłości on się gapi jakby chciał nas połknąć czy coś)! Jeszcze teraz zjawia się we wszystkich miejscach w którym jestem!

napisz do Bravo Girl

HALEWICZ okaz wiecej zrozumienia Dziewczyna ma problem ...

Przecież okazuję! W Bravo Girl (pismo przecież dla dziewcząt) znajdzie na pewno poradę w tak poważnej dla Niej sprawie.
Dziewczęta mają takie problemy, a tu zapewne nikt jej nie doradzi fachowo^^

Ja bym łamał.

Patyczki?

Najpierw bym pomyślał, a później zbierał liście.
Na końcu bym się wqrwił i wszystko połamał - pier....e, ja nic nie musze !

Liści się nie łamie, jeśli już to gniecie - chyba, że je ususzyłeś i pokruszyłeś. Zdecyduj się.
Wiele rzeczy musisz!!!! Na przykład sikać musisz.

może tak, a może nie - Ty natomiast zacznij korzystać z mózgu zgodnie z instrukcją obsługi.
________________________________
Dlaczemu ? - bo tak modnie i wygodnie.

oj słabiutko, słabiutko :) Zapomniałeś dodać "będziesz u pani!"

Poziom - parter.

Czas Trwania - 24godziny.

Sory nie mam czasu muszę emigrować.


"oj słabiutko, słabiutko :) Zapomniałeś dodać "będziesz u pani!""

_________________________________________________

http://www.youtube.com/watch?v=2nFGeyT-WAM

Ale o co Ci dokładnie chodzi?

Koniecznie mu o tym powiedz,że Ci sie to nie podoba ale najlepiej przy świadkach. Mozesz też przepisać sie na inne zajęcia.

...i pokaż mu język! Niech sobie idzie!! Niegrzeczny!!

Bebe chłopak!

Dobre wychowanie sugeruje że takich rzeczy nie powinno się załatwiać przy świadkach;)
Zresztą póki on nic nie zrobił, ani nie powiedział, to wszystko co napisała to tylko jej odczucia. Może być przewrażliwiona lub mieć paranoje;) Może to ona ma jakaś obsesje?;)
Jeśli mu to wygarnie przy świadkach, to niezależnie czy jej przypuszczenia są prawdziwe czy nie, to facet może się poczuć urażony (upokorzony) i źle się to dla niej skończy. Może też być błyskotliwy i odpowiedzieć tak że to ona wyjdzie na zboczoną wariatkę.
To może być też miły ale nieśmiały facet i swoją agresją może stracić możliwość poznania kogoś miłego.


Jak kobieta się gapi na faceta to mówi się o zalotnym spojrzeniu, a jak facet to od razu świr i zboczeniec. Mamy feminizację społeczeństwa, tradycyjne role płciowe się mieszają, a pewne środowiska lobbują ich całkowitą likwidację. Przyzwyczajajcie się drogie Panie, do takich sytuacji.



A jak tyłkiem wywija to każdy zdrowy heteroseksualny facet będzie się gapić:P

"A jak tyłkiem wywija to każdy zdrowy heteroseksualny facet będzie się gapić:P"
Rejczel! Jak facet nie patrzy się na wygibasy tyłkiem to raczej nie jest normalny ;)

Ma powiedziec przy świadkach żeby przestał się gapic bo to krępujące. Czym by go miała urazić. Dałaby mu wtedy jasny komunikat, odczep sie facet i tyle. A facet jakby był wartościowy to zamiast się lampić i chodzic za nią non stop poprostu by podszedł i zaprosił na kawę. My kobiety nie gryziemy. Wcale się nie dziwie że sie go boji, a jeśli to faktycznie jakis psychol.

Jak to nie gryziecie??? To słabiutko... :P

Jak ona mu powie to co proponujesz to inni odbiorą to jako "zboczeniec". To może mu narobić kłopotów, a na pewno odbije się na jego opinii. Osoba pewna siebie odejdzie, uznając że może dziewczyna ładnie kręci tyłkiem, ale głupia jak but. Psychol pewnie dorwie ją w jakimś ciemnym zaułku, obije, zgwałci, potem wypatroszy, a potem znów zgwałci i obije.

To że jakiś człowiek może nie mieć odwagi by podejść i poderwać jakaś przypadkową osobę nie oznacza że nie jest wartościowy.
Jak kobieta ma takie podejście jak to które sugerujesz, to wolałbym gryzienie;)

Czytając tego jej posta mam silne odczucie że ona ma jakiś problem natury psychicznej. Raz mówi o sobie w liczbie mnogiej, raz w pojedynczej. Interpretuje rzeczy negatywnie, sugerując rzeczy których nie ma. Ma pretensje do faceta że na WFie był za nią/nimi, sugerując że celem tego było gapienie się na jej tyłek - którym to ona sama przed nim kręciła. I że się do niej uśmiecha na korytarzu! Pewnie jakby się nie uśmiechnął to też by było źle. Pewnie to że się gapi na jej cycki to też nadinterpretacja. Osoby wstydliwe często mają opuszczoną głowę i nie patrzą w oczy ale poniżej.

To ostatnie zdanie to już typowy objaw paranoi. Zresztą jak cała wiadomość:
"zjawia się we wszystkich miejscach w którym jestem!"
"on był za nami", "On jest za nami"
On "Gapi się" lub "patrzy" napisała 8 razy.

Wydaje mi się, że ten post to żart albo efekt bujnej wyobraźni bardzo młodej osoby.

Najprawdopodobniej właśnie tak jest;)

na mnie tez sie gapił od dłuzszego czasu facet, poszłam do niego wyjasnilam i jest okey... :)

Co mu powiedziałaś/zrobiłaś - opowiedz nam o tym :-)

nic nadzwyczajnego Doprowadzal mnie do szału z tym gapieniem się Wiec sie odważyłam i zapytalam sie czy mam cos na twarzy Odpowiedzial speszony że nie Ale przyznał mi sie ze podobam mu się, ale nie mial odwagi do mnie podejsc Odpowiedzialam ze nie gryze przeciez :D I tak sie poznalismy :D Dla ciekawskich czy jesteśmy razem - odpowiadam Nie!

A ile masz lat?

Tak sobie jeszcze pomyślałem że facet może się patrzyć nawet nie dlatego by poderwać dziewczynę ale dlatego że jest olśniewająco piękna. Ludzkie spojrzenie zawsze przyciągają piękne rzeczy, więc nie patrzy jak na obiekt seksualny, ale jak na akt stworzenia, piękno natury - jak na zachód słońca czy krajobraz.

Nie chcecie by się patrzyli to nie bądźcie takie piękne:P
A jak robicie wszystko by być i właśnie po to by patrzyli i podziwiali, to potem się nie dziwcie że to działa;)

27 lat

a mnie zawsze kobiety podrywały :P

@maja - mogłaś też rozebrać się do naga, stanąć przed tym panem, ten pan też by stanął, a potem zapewne uciekł, a Ty miałabyś satysfakcję, że przed Twoją nagością faceci uciekają:)
P.S. zaczekamy z 20 lat - będziesz się modlić, aby ktoś w ogóle na Ciebie popatrzył ;)

Popieram to ostatnie zdanie - dobrze powiedziane:)

Halewicz cos nie pasuje Ci ? Grzecznie mu powiedzialam co i jak ... A ostatnie zdanie jest obrazliwe i to samo dotyczy Ciebie Ty tez nie bedziesz młodszy :P

Objaw paranoi to rozkładanie czyjejs wypowiedzi na skladniki pierwsze.Robi sie z tego naditerpretacja. Nie każdy jest polonistą i potrafi składnie pisać. Czasami lepiej z kims porozmawiać zamiast domyslac sie co dana osoba chce, mysli itp..

Czego chce? On patrzy!
Ludzie mają oczy właśnie po to by to robić.
A dziewczynie przeszkadza że ktoś stoi w złym miejscu, że na nią patrzy, że się uśmiecha - ten świat nie jest jej, inni też mogą tu żyć, przebywać w tym samym miejscu, oddychać tym samym powietrzem i patrzeć gdzie chcą. Ona nie jest jakimś Cesarzem czy bogiem, aby inni musieli trzymać się na odległość i z opuszczoną głową składając jej pokłon.

dziewczyno , podejdź do niego zagadaj , umówcie sie na kawę .spodziewam sie ze będzie mocno zaskoczony , co w efekcie może spowodować ze nie będzie mogl sie jasno wysłowić (zatka go , lub bedzie sie jakal ) i nie bedzie to powód żeby posądzać go o niewiadomo co . przyjmij do wiadomości ze możesz sie mu podobać

to co ci przeszkadza to ze patrzy na ciebie czy na was? moze po prostu on tak wyglada a ty go podejrzwasz ze cos do was ma, albo sie nie moze nadziwic jaa jestes piekna lub paszkwilowata, stawiam to drugie