Od jakiegoś czasu chodzę po salonach ślubnych w poszukiwaniu wymarzonej sukni i jestem zawiedziona. Brakuje mi nowoczesnego salonu z profesjonalną obsługą. Panie owszem bywają miłe, ale nigdzie nie trafiłam na młodą osobę, która zna się na obecnych trendach w modzie. Salony proponują suknie na stronach internetowych, których nie ma na miejscu. Szkoda, że w tej branży jesteśmy tak zacofani:( Czy dla was poszukiwania sukni też były/ są takim koszmarem?

ja byłam w kilki salonach i najlepsze wrażenie wywarł na mnie salon Arttrend w Gdańsku Oliwie i tam też zakupiłam swoją suknię. polecam

ja robilam rundke po salonach gdanskich(okolice galerii bałtyckiej) i gdynskich - Marietta, Agnes i na świetojanskiej. w niektorych czułaam sie nieswojo, nie moglam dotknac nawet sukni, chociaz czesc byla w workach, cny były czasem jak z bajki. Suknie znalazlam w Wejherowie, w Lady Inez. Mogłam przymierzyc kilka sukni, nie bylo problemu, ze kazda z nich była na manekinie, cierpliwa wlascicielka, nie wciskala mi na sile sukni, ale doradzila taka, w której od razu poczułam, ze to wlasciwa. Cena zdecydowanie nie-trójmiejska. polecam :)

hmm w sumie dobrze ze powstal ten wątek i zaspokoił moją ciekawośc, bo ja suknię kupiłam w UK i mialam pewne watpliwosci- a to że może w Polsce jakaś lepszą bym w danej cenie dostała i z możlwością super profesjonalnej obsługi z najwyżej połki, ale po postach widze że chyba bardzo dobrze zrobilam kupując moja wymarzona kiecke w anglii:)

ja robiac maraton po gdansku trafilam do Memoli (reszta to porazka dla mnie) i tam juz pozostalam maja duzy wybor i do polowy listopada promocje, jestem strasznie wybredna i tylko tam mieli a wlasciwie uszyja to co sobie wymyslilam :) (z dwoch kiecek robia mi jedna i to jeszcze taka dla odważnych dla panny mlodej z charakterkiem ;p )

Po przejrzeniu strony Arttrend z kolekcją 2011 stwierdzam, że na pewno nie mają sztampowych sukienek, także coś nowoczesnego raczej tam znajdziesz

ACZYBYLASWLANETTINAZABIKRUK>WWW:LANETTI:PL

ja polecam langorie we wrzeszczu, mogłam mierzyć co tylko chce, panie naprawde pomocne i widziały wady do poprawki których ja bym w życiu nie zauwazyła :)

a ja w Livia w Oliwie - salon mały, kameralny za to przymierzalnie super wygodne i można robić zdjęcia ( w wiekszości salonów nie można ) - poza tym miła atmosfera i wszystko zgodnie z umową bez opóźnień

zgadzam się, dokladnie to samo, cierpliwosc anielska :)

ja może nie obeszłam jakiejś masakrycznej ilości salonów, ale...

1. w osowie (nie evinion, ten drugi) - z obsługi byłam zadowolona, minusem jest przymierzalnia; no i modele, które nie w moim stylu

2. memolia - ok, ale nastawienie generalnie na komis lub szycie
pozytywnie

3. grażyna na żabiance - jak dla mnie bieda; pani spóźniła się z pół godziny, co chwila ktoś wchodził; wciskała mi swoje i nie była elastyczna

4. Beauty (chyba - na przeciw GB, pierwsza od skrzyżowania ze słowackiego) - fajny salon, znalazłabym coś dla siebie

Sukienkę kupiłam w Livia w Oliwie - http://www.livia-suknie.pl
mogę z czystym sumieniem polecić, bo przez te kilka miesięcy nie miałam powodu do niezadowolenia z obsługi
na pewno znajdziesz tam sukienki w innym stylu niż ten ogólnie promowany; raczej nie mają princesek,a na pewno te sukienki nie rpzeważają w ich ofercie

Ja zwiedziłam wszyskie salony we wrzeszczu na Grunwaldzkiej, wszystkie na Władysława IV w Gdyni i jeszcze Madonnę w Gdyni na Wielkopolskiej.

Moje wrażenia:

Wrzeszcz:

1. Beauty - znalazłam jedną ładną suknię, miła obsługa, nienajgorzej, można potem oddać suknię w komis,
2. Li Lea - ładne suknie, ale obsługa taka sobie. Staniesz nie tam gdzie trzeba w butach, zaraz raban, że zabrudzisz podłogę tam gdzie się chodzi w sukni. Również funkcjonuje komis,
3. Langoria- bardzo miła obsługa, ale przeważają przeładowane ozdobami suknie, zupełnie nie w moim stylu.
4. Elja podobnie jak Langoria - nie znalazłam nic dla siebie.

Gdynia:

1. Agnes - duży wybór, bardzo profesjonalna obsługa.
2. Marietta - nie znalazłam nic dla siebie, chyba najsłabszy salon pod względem oferty, miła obsługa, ale panie nie potrafiły zrozumieć, że chcę suknię bez koronek i kryształków.
3. Farage - zecydowanie zbyt teatralne suknie, dla tych, które chcą wyglądać dosłownie jak księżniczki z bajki Disneya,
4. Madonna - piękne, niepowtarzalne suknie, ale ceny strasznie wysokie. Tam znalazłam mój pierwszy typ, na szczęście poza ceną miała jeszcze jedną wadę - była bardzo ciężka, nie wiem, czy dałabym w niej radę całą noc, więc nie byłam tak bardzo niepocieszona:)

Miałam bardzo sprecyzowane oczekiwania co do skukni - prosta, elegancka, zero ozdób, nie beza, rybka itp. Znalazłam taką w Agnes w Gdyni (Kolekcja 1, model 10232). Suknia wspaniała, świetnie się w niej czułam i bawiłam na weselu.

Wszystkie przymiarki były w terminie, zero opóźnień. Poza skróceniem sukni do wysokości butów była tylko jedna mała poprawka. Bardzo profesjonalna obsługa. Polecam!

ferage - tam zmówiłam suknię obsługa była miła dopóki nie wpłaciłam zaliczki, później już im mniej zależało na kliencie

lisa ferrera - Pani była wściekła już po 5 sukni ale sie nie dałam i na złość zmierzyłam jeszcze 2 bo i tak wiedziałam ze przy takiej obsłudze nie ma co kupować

First lady - miła obsługa suknie ładne ale nie zbyt wiele w moim stylu

agnes - hurtownia a nie salon:)

beauty - miła obsługa suknie ładne ale nie powaliły mnie

Madonna - ceny spowodowały że nawet nie weszłam do przymierzalni

langoria - obsługa miła, suknie piękne i wyjątkowe tu dobarałam wszystkie dodatki do sukni. Panią zajełam mnustwo czasu a i tak nie przeszkadzało im że tylko dodatki dobieram do sukni

Ja nie zwiedziałam takiej ilości salonów jak dziewczyny powyżej, ale salon który powalil mnie obsługą i sukniami to Attrend. Panie samowicie miłe. Same mówiły, że w danej sukni wygladam byle jak. W cene sukni na wyprzedaży były wliczone przeróbki i czyszczenie, a nie tak jak w innych salonach suknia 1500 +300zł przeróbki +100zł czyszczenie... Bardzo mi się to podobało. Niestety miałam za mało czasu aby zdecydowa się na kupno właśnie tam bo na wymarzoną musiałabym czekać 5 miesięcy, a za tyle to będę szczesliwą zonką :)

w Gdansku najbardziej odpowiadaly mi suknie w salonie paris przy slowackiego. Jezeli trafi sie na panią blondynkę - jest naprawde fajnie, ma dobry gust, potrafi sensownie doradzic, jest niezmiernie zyczliwa. W gdyni podobaly mi sie suknie w Madonnie i Cymbelline, w pierwszym z wymienionych obsluga byla srednio zyczliwa, w drugim - ok.

Ja byłam w Agnes, Farage, Marietta i Arttrend. Wszystkie Panie były bardzo miłe, natomiast swoim profesjonalizmem urzekły mnie Panie z Arttrend i tuaj po dwugodzinnych przymiarkach zdecydowałam się kupić suknie :-)

ja kupilam suknie w farage, obsluga przemila , a co dla mnie najwazniejsze mozna tam kupic awangardowe suknie, sporo tam bogato zdobionych "ksiezniczek" ale sa tez inne modele, ja znalazlam tam moja wymarzona suknie inna niz wszystkie, wygodna, lekka o nietypowym kroju. polecam

dodam ze przeszlam wszystkie mozliwe salony w trojmiescie i wejherowie i owszem - suknie piekne ale wszedzie wszystkie w tym samym stylu , osoba ktora szuka czegos naprawde "oryginalnego" nic nie ma. co z tego ze wszystki panie wciskaly mi sukienki rybki, moze i ladnie w nich wygladalam ale w zadnej nie moglam sie ruszac, czulam sie ograniczona :)

Swoją suknie wybrałam w Arttrend. Obsługa bardzo miła, ale najważniejsze dla mnie-suknie, które różniły sie od innych. Po maratonie w Gdańsku i Gdyni, stwierdziłam ze chyba odwolam ślub ;) poprostu wszystkie suknie były podobne do siebie, często w stylu które mi sie poprostu nie podoba.. Nie chcialam tez wydac 5 tys na sukienke, tak wiec niektorych kolekcji nie bralam pod uwage.. No i w koncu trafilam do Arttrend:) Moja wybranka to MGNY numer 36032:) juz nie moge sie doczekać odbioru!! Szkoda ze na sukienki ślubne trzeba tyle czekać :( ale najważniejsze ze juz ja mam:) nie wiem jak maja inne panny młode,ale ja poczułam taka ulgę, teraz juz mnie nic nie stresuje, a mam niezłe problemy z sala... Ale damy rade!

Byłam w salonach w 3 Gdańsku Wrzeszczu i powiem tak:
- salon naprzeciwko galerii bałtyckiej Beauty - babeczka nawet miła, ale nie patrzy na sylwetkę człowieka, tylko leci po kolei i we wszystkim jest ślicznie, czyli pitu pitu, bez szału (dziewczyna mierzyła ze mną równolegle suknie i we wszystkich wg pań wyglądałyśmy ślicznie - ona przy sobie, ja szczupła), nie można robić fot (co wg mnie jest głupie)

- salon koło Beauty prowadzi pani starsza i syn, uciekałam stamtąd w popłochu, nie zapisują na godziny, jedna pani miała przymiarkę i na jej miejscu rzuciłabym w pieruny ten salon i uciekła; na moje info, że ślub w lipcu Pani starsza właścicielka wywracała tak oczami, że "już szyć trzeba", że mi się odechciało.

Pojechałam do Pruszcza Gd.
Byłam w dwóch salonach, na raciborskiego i w NewStyle (za Tesco). W jednym i drugim Panie były młode i miłe.
Pani w NewStyle jakoś bardziej zaangażowana, przynosiła multum sukienek, mierzyłam, mówiła otwarcie co za ile, na co ma promocje -30%. I tam znalazłam moją suknię.

http://forum.trojmiasto.pl/Salony-slubne-opinie-t208450,1,130.html takie sam wątek