Słuchajcie --poniżej czyatłem poniższego posta o TREKACH i rowerkach do 1700 zl-- waham się miedzy kilkoma modelami rowerów -- czy możecie mi doradzić, któryy wybrać?, oraz jakie macie opinie o TREKACH i GIANTACH??
Oto proponowane rowery:
TREK 4400
TREK 4300
albo GIANT YUKON .
Bardzo dziekuję za pomoc, ewentualnie inne propozycje -- kwota do 2000zł
Pozdrawiam!

I w treku i w giancie b00lisz za sama nazwe, napewno maja swoje plusy w koncu to firmy z tradycja a i rowery w garazu nie sa klepane, ja poradzilbym Ci l00knac na authora, za 2200-2500 jest juz znosny, ja mam i zajezdzam go z przyjemnoscia. Ewentualnie przejdz sie po wiekszych sklepach i sprobuj dorwac jakas okazje z zeszlego sezonu :)

A co sądzicie o MERIDZACH...:??? i gdzie je mogę zobaczyć na www?

Witka,
nie sadze, ze przy Giancie bulisz za sama nazwe!!!
Amerykanskie firmy jak Trek, Cannondale, Specialized, czy Scott i kilka innych - tutaj rzeczywiscie bulisz ostro za marke, ale Giant lub Author to firmy, ktore wedlug mnie maja nieco lepszy stosunek jakosci do ceny...

Z Gianta polecam w tym przedziale cenowym model Iguana - ok. 2300 wiec troche wiecej niz przewidujesz, ale masz juz naped 27biegowy...

jak dla mnie authorki mają najlepszy stosunek możliwości do ceny.....

pewnie jezdzisz na authorku, co...:)

nieeeee.... :)
Ja mykam na Unibike'u :))
Ale chętnie bym go zamienił na authorka w tej samej cenie..... no ale teraz to już jest po sprawie, bo już kaske wydałem na bike :-|

mozesz troche opisac swojego bike??? mam dobrego kumpla, ktory jezdzi na unibiku i zastanawiam sie, czy moze...:)

jest niebieski :))))))))))))))))))))))
model everest coś tam....
ramu alu, przerzutka przód:alivio, tył: acera, piasty-acera,obręcze-vuelty (niby podwójne a szybko się gną, a może to tylko przez moja jazde :D), wsporniki:tranzX, siodełko Velo:), amor: RST Capa, korba truvativ (ale nie wiem jaki model).....
taki sobie sprzet ale na lepszy nie miałem kaski..... dałem za niego chyba coś koło 1300 więc pod względem sprzętu do ceny to chyba nieźle....

ja jakoś nie polecam unibika bo mi się troche gnie za szybko :| no ale druga sprawa że zacząłem troche szybciej jeździć niż na poprzednim,a trasy są bardzo konkretne......

pozdrowionka....

Author mial super stosunek jakosc- cena pare lat temu, wtedy tez nabylem Versusa i bylem super zadowolony, teraz jednak chlopaki kaza wiecej placic za swoj znaczek, na szczescie jest nowa firma na ich miejscu- Kelly's, zaczynaja dopiero busines, a bajki maja na prawde qlowe. Nabylem ostatnio Magica, i Sfere, powymienialem co trzeba bylo, i sprzety sa na prawde bombowe... a jak sie je kupi w Czechach, to juz wogole pol darmo.

pozdrowienia


Marccc

Fakt, Kellys stara sie zdobyc rynek i w zwiazku z tym proponuje rzeczywiscie konkurencyjne ceny. Z drugiej strony firma sama w sobie jeszcze nie ma renomy, wiec ciezko powiedziec jak ramy spod tego znaku beda sie zachowywac po dluzszym okresie eksploatacji...
Z drugiej strony Author, ktory juz cos znaczy w rowerowym swiatku, tez mial kilka wpadek ze zbyt slabymi ramkami, ktore pekaly nagminnie zaraz przy glowce ramy...

Fakt że Kellys'y są w cenie konurencyjne ale mi jakoś się one nie podobają :) i jak dla mnie mają głupio spasowane części (jakaś część klasy b. wysokiej, a inna część z kolei klasy b.niskiej) :]

Zreszta authorki mi się podobają, bo są z*******e :P :)

hmmm .... na przykład żeby mieć w domciu takiego egoista na własność :)))))... dla mnie to na razie marzenia .... :/



pozdrufka i 3 majta się...

po czesci zgadzam sie, ze Kelly´s w niektorych modelach niedopasowal czesci... osobiscie postawilbym na bardziej sprawdzona marke, choc jest to moj subiektywny punkt widzenia:)

Jezdzilem na Authorze, i byl super, ukradli, jezdze na Kellysie, i jest jeszcze lepszy, oprocz amora, ale to inna sprawa. A co do kiepskiego spasowania czesci... wymienilem przy kupnie wszystko co misie nie podobalo- przerzutki, hamulce, kompletne kola, siedzenie, stem zamontowalem na -, i po problemie, mam to co chcialem miec:)

Pozdrowienia

no tak, ale w ten sposob mozna kupic sama rame i potem wybrac poszczegolne komponenty tak jak sie chce... tyle ze wtedy wychodzi drozej, niz kiedy znajdziesz taki rower od razu spasowany pod Twoje wymagania - zlozyc samemu to co chcesz to nie sztuka, gorzej jest ze znalezieniem na rynku rowerka, ktory od razu ma taka specyfikacje, zeby pasowalo do stylu jazdy i nie bylo za drogo...

Absolutna racja, zgadzam sie w calej rozciaglosci, nie da sie znalezc bika, ktory w 100% odpowiadalby oczekiwaniom, i nie kosztowal krocie, ale moja uwaga dotyczyla niedopasowania czesc w Kellysach. Po wszystkich wymianach mam rower zlozony z czesc jakie chcialem miec, w cenie nizszej niz odpowiedni prosto ze sklepu.

pozdrowienia

Siema ekipa...mowice ze kelly's to jakas szajs.Nic bardziej mylnego mam Salamandera i katuje go na sopockich i gdynskich lesnych trasach :) I nie powiem zeby zle sie spisywal...fakt faktem ze amorek RTS Capa TL nie jest super ale skrecilem go na maxa i jakos w miare chodzi.Ale ja dzisiaj z********alem po tych trasach w sopockich lasach :) A i nowy zjazdzik znalazlem..nie powiem troche trudny i super predkosci trudno wyciagnac bo trasa ma na przemian..uskoki albo korzenie :) trzeba uwazac bo jak sie wybijesz to lecisz prosto na drzewa. Tak w tej kategorii cenowej to tylko Author basic SX albo Kelly's Salamander.Ja wybralem Kelly's jakos bardziej przypadl mi do gustu :P

nie że gówno, tylko że jeszcze nie sprawdzone :)
no ale jak widać po twojej wypowiedzi nie są złe :)

Siemka Michal,
nie obraz sie, ale rowerek wazacy 14kg (waga katalogowa salamandera) na osprzecie alivio, acera z amorkiem rst z zasady nie jest dobry, czy to kellys, czy gary fisher... zatem szkoda piane bic, bo za taka cene i tak nie dostaniesz sprzetu wysokiej klasy...

Chopie, tylko TREKA
Fakt, płacisz pare stów za nazwe ale ta nazwa bedzei cie wozila dlugo i szczesliwie. Ja mam swojego 6 lat i nie zamienie go na nic.