Co za chora noc

Nie ma dokąd pójść. Czy to normalne, aby w nocy tyle spać? Żeby chociaż muzea były czynne w nocy. Znikąd pomocy. (S)ave (O)ur (S)oul.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co za chora noc

http://plicata1.wrzuta.pl/audio/ivqhbb1O20/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co za chora noc

Pięknie zwieńczyła się dzisiejsza noc. Otóż przed 7 rano, gdy za oknem dniało, obudziło mnie silne, głuche uderzenie. Otworzyłem ślepia, przerywając 2 godzinny sen i w pierwszym przypływie myśli stwierdziłem, że to omam słuchowy, który mi się przyśnił, albo, że dźwięk pochodził spoza mieszkania. Po chwili wziąłem pod uwagę ewentualność zatkania się rurki gąsiora, którego zawartość śmiało sobie pracowała w kuchni i że być może wystrzelił korek z rurką fermentacyjną. Włączam lampę, a tu w świetle futryny kuchennych drzwi leży przewrócony do góry nogami taboret. Zgłupiałem. Krzesło pamiętało śp. dziadka, stare, darzone mym sentymentem z siedziskiem obitym materiałem z gąbkowym wypełnieniem pod spodem. Komunistyczna produkcja. Zawsze stoi tuż przy framudze futryny za kuchenną ścianą, ale w taki sposób, że nie mam nawet możliwości zobaczenia go z łóżka. Zdębiałem, stwierdziłem, że skoro się przewróciło niech leży. Wróciłem do łóżka i zacząłem sprawę rozkminiać. Ostatecznie nogi taboretu wskazywały niebo skąd jak domniemywałem pochodziła tajemnicza siła. Półgodzinne przemyślenia doprowadziły mnie do przekonania, że to Poltergeist w klasycznym wydaniu. Odmówiłem za dziadka 3 zdrowaśki stwierdzając, że w sumie to może być ciekawie i nagle proszę ja Was zstąpiło olśnienie, że prawie płuca ce śmiechu wyplułem. Otóż w pewnym momencie znikąd pojawia się mój kot i zaczyna ocierać się o nogi przewróconego dobytku. Dziad wyspał się za wszystkie czasy, wbił złośliwie ;) pazury w poszycie siedziska, zaczął wyciągać kości i prostować grzbiet. Źle coś wyliczył i nabroił, oczywiście do niczego się nie przyznając w myśl dziecinnego "samo się zrobiło".
Moja zemsta będzie miała słodki smak.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co za chora noc

po raz kolejny śmiało stwierdzam że gdyby nie Ty nie byłoby co czytać na Hydeparku! Do tej listy dodam jeszcze tylko Ćmę, Stworka i Hoba... fajnie;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co za chora noc

Proszę przestać bo się rozpłaczę. hehehe
Od najbliższej soboty znikam na dobre.
Ale c zawsze wraca jeśli jest gdzie. Prędzej lub później.
C potrafi pamiętać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co za chora noc

C....óż mogę powiedzieć? Może dodam że net dociera teraz w najdalsze zakątki świata;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co za chora noc

Będę Was podglądał.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Rzetelny adwokat do rozwodu (3 odpowiedzi)

Po 15 latach żona mnie zdradziła. Jeszcze bym był w stanie jej to wybaczyć, ale kompletnie...

Gadżety reklamowe (30 odpowiedzi)

Gdzie w Gdańsku można kupić gadżety reklamowe? Jest jakaś hurtownia?

Jakie ciekawe gadżety do biura podróży (8 odpowiedzi)

Witam, Planuje zakup nowej partii gadżetów dla klientów Biura Podrózy. Specjalizujemy sie w...