Co za ulga!

Po tylu latach 'czajenia sie' a pozniej probowania nareszcie zostac kierowca. A to dzieki wspanialej instruktorce, Pani Beacie oraz Wlascicielowi Panu Arturowi, dla ktorych kursant nie jest kolejnym klientem, z ktorego nalezy wyciagnac jak najwiecej kasy (co mozna czesto odczuc w innych szkolach jazdy). Ogromna empatia i zaangazowanie obojga. Dziekuje:)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Odpowiedź obiektu:

Bardzo dziękujemy za zaufanie :) Staramy się dawać z siebie 100 jeśli nie 1000 % Do mijania !
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0