Co ze sprawą "wariata", który rozjeżdżał ludzi na Molo w Sopocie?

Temat dostępny też na forum: Motoryzacja Kryminalne Trójmiasto
Czy tylko mnie zastanawia dlaczego temat umarł równie szybko,jak np.sprawa "afery taśmowej"?
Czy w tym kraju nie można nie tylko liczyć na wymiar sprawiedliwości, ale i na media?
Dlaczego nie wiemy nic na temat losu sprawcy?Dlaczego media nie podały,że prawdopodobnie już dawno wyszedł i nie poniósł żadnych konsekwencji?
Dlaczego od początku sprawy nie mówi się o poszkodowanych i ich stanie-przecież jednej osobie prawdopodobnie groziła amputacja obu kończyn dolnych!
Dlaczego nawet media milczą?!
Jaka "gruba ryba"za tym wszystkim stoi?!Kim w końcu jest matka tego rzekomo "niepoczytalnego"...a kto wujkiem,ciocią,albo kolegą mamy?
Dlaczego nasz wspaniały prezydent Sopotu szybko zabrał głos w sprawie, a potem równie szybko nabrał wody w usta?
Zajmuje się teraz spokojem przechodniów i turystów nękanych przez panie z różowymi parasolami, bo one stanowią większe zagrożenie dla nas Wszystkich!

DLACZEGO WSZYSCY I WSZYSTKO MILCZY W TEJ SPRAWIE?!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Co ze sprawą "wariata", który rozjeżdżał ludzi na Molo w Sopocie?

Jest trochę racji w tym co piszesz. Jeśli chodzi o osoby poszkodowane to być może zwyczajnie nie życzą sobie, aby pisać o ich stanie zdrowia. Mają do tego pełne prawo. Gdyby mnie dotknęła taka tragedia to nie chciałabym, żeby każdy dopytywał mnie o stan mojego zdrowia (mam na myśli media). Chciałabym jak najszybciej zapomnieć o sprawie (na tyle, na ile oczywiście da się zapomnieć), bo na pewno pozostawiło to jakiś ślad w psychice poszkodowanych. Najważniejsze teraz jest to, by ludzie powrócili do zdrowia i nie musieli oglądać się za siebie ze strachu.

"Kim w końcu jest matka tego rzekomo "niepoczytalnego"...a kto wujkiem,ciocią,albo kolegą mamy?" A jakie to ma znaczenie? Jeżeli facet nie był ubezwłasnowolniony to nikt nie będzie i nie może odpowiadać za jego czyny niezależnie od tego, czy to matka, ciocia czy kolega. A fakt, kim z zawodu/gdzie pracują bliscy tego idioty ma tu naprawdę małe znaczenie.

Odnośnie prezydenta Sopotu trudno mi się wypowiadać. Poza tym co dokładnie masz na myśli? Przecież nie on będzie ścigał/sądził tego wariata. Od tego są odpowiednie służby i to one teraz zajmują się sprawą.

Co się tyczy samych mediów. Faktycznie ostatnio jest cicho, ale przecież nikt nie będzie pisał codziennych newsów typu "siedzi w więzieniu", "o 15,00 zjadł obiad". Sprawa jest w toku, wszystko jest sprawdzane, ustalane i być może dla dobra śledztwa nie o wszystkim się głośno mówi (aby uniknąć spekulacji, nieprawdziwych opinii, domniemań czy zwykłego linczu). Mam nadzieję, że w najbliższym czasie dowiemy się czegoś nowego. Na razie pozostaje nam jedynie czekać i mieć nadzieję, że nasz wymiar sprawiedliwości nie będzie ciągnął sprawy latami (jak to u nas często bywa) i że kara będzie bardzo surowa i adekwatna do popełnionego czynu.
Tak właśnie sobie to wszystko tłumaczę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Co ze sprawą "wariata", który rozjeżdżał ludzi na Molo w Sopocie?

Jak to co ze sprawą !?! Normalnie - "po naszemu" - zamieciona i po temacie !
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Co ze sprawą "wariata", który rozjeżdżał ludzi na Molo w Sopocie?

Zamieciona pod dywan. Ekspert wypowiedział się, że kierowca WÓWCZAS był niepoczytalny, a to znaczy, że nie poniesie żadnej kary i do tego zachowa prawo jazdy. Należy oczekiwać kolejnego wypadku.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Co ze sprawą

A ja to widzę tak, koleś czuje się bezkarny bo go mamusia zawsze ze wszystkiego wyciągała. Pozwala sobie na coraz więcej. Teraz z niego zrobili czubka. Kolejny krok to dorwie się do pistoletu lub karabinu odstrzeli kilka osób.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1