Coraz gorzej-obecnie fatalnie
Moje dziecko uczęszcza trzeci rok, jest coraz gorzej. Pan z brodą (strasznie denerwujący) zapomniał całkowicie co to jest minimum jakości. W zeszłym roku już mój syn chodził na zajęcia bez rodziców, przedłużyłem zajęcia choć jakość zajęć była coraz gorsza. W tym roku grupa mojego syna to mieszanka dzieci wchodzących do basenu samodzielnie i tych z rodzicami - poziom zajęć beznadziejny. W basenie jest taki tłok, że dzieci obijają się od siebie i dorosłych. Pan który prowadzi zajęcia (oczywiście z lądu) nie panuje nad grupą, o sensownej nauce nie ma mowy. Serdecznie i szczerze odoradzam.