Coś się popsuło

Wydaje mi się, że kiedyś w CICO było lepiej. Właściciel mógłby zwrócić uwagę kadrze menadżerskiej na kilka rzeczy, np muzyka na żywo - artysta naprawdę ładnie śpiewa, ale tak głośno, że zagłusza wszystkie rozmowy przy stoliku. Jakość obsługi kelnerskiej w lokalu bardzo mnie rozczarowała, kelnerki nie uśmiechają się chyba nigdy (może nie liczyły na napiwek od grupy młodych osób? chociaż zostawiliśmy). Dodatkowo jak się dowiedziałam od kelnerki, w lokalu standardowo podaje się półsurowy suflet (upieczony na 1,5 cm, a pod tą skorupą zakalec), czyli w zasadzie ni to suflet, ni to fondant au chocolat ; ). Moim zdaniem suflet powinien mieć konsystencję pianki i ewentualnie płynny sam środeczek, ale pani kelnerka najpierw starała się mi wytłumaczyć, że się nie znam, bo "my tak podajemy" a następnie wyrwała mi talerz z ręki (!) i bez słowa poszła wymienić. Muszę przyznać, że trochę mnie to zraziło i więcej raczej nie zawitam, a i nikomu już nie będę polecać.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Coś się popsuło

founde!!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Coś się popsuło

FONDUE
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0