Covid w schronisku

Taka wiadomość od wczoraj funkcjonuje w obiegu . Wśród tych 90 zainfekowanych, tylko jedna osoba z gorączką, reszta bezobjawowcy. Domyślam się, poprawcie mnie jeżeli się mylę, że pensjonariuszami schroniska dla bezdomnych nie są raczej osoby dobrze odżywiające się, w doskonałej kondycji zdrowotnej, młode lub w sile wieku. Co najmniej powinno to wzbudzić zainteresowanie epidemiologów i innej maści lekarzy. Cud jakiś, czy wskazówka do profilaktyki ?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Covid w schronisku

Widać byli dobrze zdezynfekowani od środka, dlatego u większości wirus nie wyrządził wielkiej szkody :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To oznacza, że tak chętne epatowanie w mediach pierdylionami zakażonych (a w zasadzie: pozytywnie wymazanych wątpliwej jakości testami) nie ma większego sensu.
Docelowo będzie zapewne 100% zakażonych w wartościach względnych - a w bezwzględnych: tyle ile akurat będzie potrzebne "wadzy" i się zleci do wymazania. Nie ma sie co czarować, że wirus w cudowny sposób zniknie - trafi każdego, prędzej czy później. Żadne restrykcje temu nie zapobiegną.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ciekawe jak by tan wyszły testy ciążowe. U facetów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To zależy, jak by im płacono za dwie kreski.
Podobnie zresztą, jak przy koronce ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

przeprowadzka !!?? (36 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...