Cudowne miejsce !
Chciałabym szczerze polecić to wspaniałe miejsce dla naszych kochanych zwierzaków wszystkim, którzy maja wątpliwości co do pozostawiania swoich pociech w hotelu..
Mój Dolarek, jest bardzo wymagający, uwielbia zabawę, przytulanie i mnóstwo uwagi...Po kilku dniach pobytu u Państwa Madejskich, odniosłam wrażenie, że nie chciał wracać:) Pani Liliana codziennie informowała mnie o tym jak Dolar się zachowuje i jak radzi sobie w nowej sytuacji.. Już drugiego dnia pobytu wiedziałam, że podjęłam dobrą decyzję i u nikogo innego, rodziny czy znajomych nie byłoby mu tak dobrze, ponieważ nikt inny nie poświęciłby mu tyle czasu i energii...
Z pewnością Dolarek będzie gościem Przystani, kiedy zajdzie taka potrzeba i tym razem, zawiozę go tam z poczuciem, że zostawiam go we właściwych rękach, w miejscu, gdzie będzie szczęśliwy i traktowany z miłością i profesjonalizmem.
Kasia, Krzyś i Dolar :)
Mój Dolarek, jest bardzo wymagający, uwielbia zabawę, przytulanie i mnóstwo uwagi...Po kilku dniach pobytu u Państwa Madejskich, odniosłam wrażenie, że nie chciał wracać:) Pani Liliana codziennie informowała mnie o tym jak Dolar się zachowuje i jak radzi sobie w nowej sytuacji.. Już drugiego dnia pobytu wiedziałam, że podjęłam dobrą decyzję i u nikogo innego, rodziny czy znajomych nie byłoby mu tak dobrze, ponieważ nikt inny nie poświęciłby mu tyle czasu i energii...
Z pewnością Dolarek będzie gościem Przystani, kiedy zajdzie taka potrzeba i tym razem, zawiozę go tam z poczuciem, że zostawiam go we właściwych rękach, w miejscu, gdzie będzie szczęśliwy i traktowany z miłością i profesjonalizmem.
Kasia, Krzyś i Dolar :)