Witam. Kilka tygodni temu udało mi zdać za pierwszym razem teorie. Byłam w szoku kiedy dowiedziałam się o, że pierwszy wolny termin części praktycznej będzie dopiero za 2,5 tyg. Niestety moje pierwsze podejście skończyło się już na placu. Idąc zapisać się na kolejny egzamin byłam pewna, że w przeciągu tygodnia uda mi się umówić już na kolejną jazdę. Teraz muszę czekać 3 tygodnie! Uważam, że jest to niepoważne. Młody kierowca nie może robić sobie tak długich przerw i powinien jeździć jak najczęściej. Niestety PORD nie daje tej możliwości. Z tego co dowiedziałam się od bardzo niemiłej Pani to i tak szybki termin. Bardzo żałuje, że rozpoczęłam kurs w Gdańsku a nie w Elblągu, gdzie termin oczekiwania jest znacznie krótszy a obsługa o wiele milsza. Niech PORD dalej daje urlopy pracownikom w momencie kiedy jest największe zapotrzebowanie.