Czego nie jeść w ciąży?
Hejka,
Próbuję sklecić listę zakazanych tak na 100% produktów. Oto co się na niej znalazło oprócz alkoholu, fast foodów i całego syfiastego jedzenia z paczki/ proszku, papierosów i narkotyków:
-surowe, wędzone, wolnodojrzewające mięso (w tym łosoś wędzony, makrela, szynka parmeńska, chorizo, śledź- matjas, domowe wędzonki), wątróbka
-jajka sadzone, gotowane na miękko, sernik na zimno, sos carbonara(?)
-oscypki, feta (?), sery pleśniowe- co do tego mam małą wątpliwość, bo piszą wszędzie że nie wolno takich z mleka niepasteryzowanego a jeśli jest taki z pasteryzowanego to już ok?
-orzechy ziemne i kiełki
Jeśli znacie jeszcze jakieś typowo zabronione produkty piszcie :)
ps. Jakby ktoś z tym śledziem i fetą wyjaśnił, byłoby super :)
Dzięki za pomoc!
Próbuję sklecić listę zakazanych tak na 100% produktów. Oto co się na niej znalazło oprócz alkoholu, fast foodów i całego syfiastego jedzenia z paczki/ proszku, papierosów i narkotyków:
-surowe, wędzone, wolnodojrzewające mięso (w tym łosoś wędzony, makrela, szynka parmeńska, chorizo, śledź- matjas, domowe wędzonki), wątróbka
-jajka sadzone, gotowane na miękko, sernik na zimno, sos carbonara(?)
-oscypki, feta (?), sery pleśniowe- co do tego mam małą wątpliwość, bo piszą wszędzie że nie wolno takich z mleka niepasteryzowanego a jeśli jest taki z pasteryzowanego to już ok?
-orzechy ziemne i kiełki
Jeśli znacie jeszcze jakieś typowo zabronione produkty piszcie :)
ps. Jakby ktoś z tym śledziem i fetą wyjaśnił, byłoby super :)
Dzięki za pomoc!