Czy Władysław Bartoszewski zasłużył na pomnik ?
Słyszałem, że w Sopocie został odsłonięty pomnik Władysława Bartoszewskiego.
Nie pamiętam, żeby WB odznaczył się czymś szczególnie nadzwyczajnym. Jego dewizą było być przyzwoitym, i z tego względu należy mu się pomnik, choć pod koniec życia z tą przyzwoitością były pewne kłopoty. No i miał dobre kontakty w Niemczech.
Czy przyzwoitość, a więc rzecz normalna, jest czymś nadzwyczajnym w obozie postkomunistycznym ? Okazuje się oto, że być przyzwoitym w tym obozie to wyczyn nie lada i znalazło to materialne potwierdzenie. Nikt się tego wyprzeć nie może.
Fundatorzy pomnika wykazali się oczywistą hipokryzją, ale pamiętać należy, że hipokryzja to hołd czyniony cnocie przez występek. Mamy materialny dowód.
Nie pamiętam, żeby WB odznaczył się czymś szczególnie nadzwyczajnym. Jego dewizą było być przyzwoitym, i z tego względu należy mu się pomnik, choć pod koniec życia z tą przyzwoitością były pewne kłopoty. No i miał dobre kontakty w Niemczech.
Czy przyzwoitość, a więc rzecz normalna, jest czymś nadzwyczajnym w obozie postkomunistycznym ? Okazuje się oto, że być przyzwoitym w tym obozie to wyczyn nie lada i znalazło to materialne potwierdzenie. Nikt się tego wyprzeć nie może.
Fundatorzy pomnika wykazali się oczywistą hipokryzją, ale pamiętać należy, że hipokryzja to hołd czyniony cnocie przez występek. Mamy materialny dowód.