Czy każdy facet to pies na baby
Cześć. Czy każdy facet wypuszczony z domu na imprezę z kolegami podrywa kobiety?
Moj mąż na imprezy chodzi rzadko, ale jak jiz wyjdzie to jak spuszczony ze smyczy. Zawsze łatwo nawiązywał relacje z innym kobietami, nie ma problemu z podejściem do obcej kobiety i zagadania do niej. Wiecznie co pójdzie na imprezę to później jego koledzy opowiadają między sobą ze podrywał jakieś kobiety. Trochę mnie to denerwuje, rozumiem ze facet musi się wyszaleć, ale można chyba poimprezować bez podrywania kobiet ? Najgorsze ze on w tym jest całkiem dobry i zawsze zaczepia te najładniejsze dziewczyny. Twierdzi ze zawsze kończy się tylko na bajerce, ale kto wie co będzie dalej.
Czy wasi faceci tak się zachowują? Co byście zrobiły na moim miejscu?
Moj mąż na imprezy chodzi rzadko, ale jak jiz wyjdzie to jak spuszczony ze smyczy. Zawsze łatwo nawiązywał relacje z innym kobietami, nie ma problemu z podejściem do obcej kobiety i zagadania do niej. Wiecznie co pójdzie na imprezę to później jego koledzy opowiadają między sobą ze podrywał jakieś kobiety. Trochę mnie to denerwuje, rozumiem ze facet musi się wyszaleć, ale można chyba poimprezować bez podrywania kobiet ? Najgorsze ze on w tym jest całkiem dobry i zawsze zaczepia te najładniejsze dziewczyny. Twierdzi ze zawsze kończy się tylko na bajerce, ale kto wie co będzie dalej.
Czy wasi faceci tak się zachowują? Co byście zrobiły na moim miejscu?