Czy któraś z Was używa takiego leżaczka:
http://allegro.pl/item983386662_super_lezaczek_kapielowy_do_wanienki_do_kapieli.html?
A może coś innego możecie polecić dla dziecka, które jeszcze nie siedzi, ale już wyrosło z takiej plastikowej "foczki"?

Na aukcji nie napisano jakiej wielkości jest ten leżaczek, moze sie okazać ze jest takich samych wymiarów co foczka :)
Należałoby to sprawdzić, zadając pytanie sprzedającemu.

ps. ja nie lubie takich pierdół, bo nie wiem co z takimi rzeczami robić, jak juz sie je poużywa kilka razy, bo dzidzia szybko rośnie.

o sorki nie doczytałam....

"Wymiary leżaczka dł-59 cm , szer.26 cm "

Nigdy nie bylam ZA i nie używałam żadnych wynalazków pod tytułem lezaczek itp. Wyszłam z założenia, że nasze mamy nie uzywały i nas nie potopiły, to i ja dam radę :) Proponuję matę antypoślizgową, posadzić pupę dziecka, a plecki podtrzymywać. Albo odwrócic dziecko i podtrzymywać pod klatką. Główke unosi, to nie nałyka sie wody, a i frajdę będzie mieć niezłą machając nogami.

To jest idealne ale dla niemowląt i o wiele lepsze niz plastykowe "foczki" ;):)

Twoja córcia ma juz pół roczku więc wystarczy mata antypoślizgowa :)

Ewwa - Majeczka już wyrosła z foczki???? Gabryś jeszcze korzysta :]

też nie wyobrażam sobie kąpania Go z koniecznością podtrzymywania Jego ciałka :P ;) czekam żeby zaczął siedzieć - wtedy kupię krzesełko do kąpieli :)

jakoś te maty antypoślizgowe do mnie nie przemawiają - bo i tak trzeba dziecko podtrzymywać :P

Agusia, ale jeszcze z miesiąc i zobaczysz że foczka będzie niepotrzebna...My kupowaliśmy gabke na której mały sobie lezał, a potem siedzial,co prawda musielismy często ją wymieniac ze względów higienicznych. Te foczki troche ograniczaja możliwości ruchowe malucha w wodzie...

ja kupilam tylko mate antypoślizgową zeby nie klasc malucha bezposrednio na nawierzchni na której my bedziemy stawac (bedziemy go kąpać w brodziku)... mysle ze bedzie mu dobrze :)

dziewczyny mam pytanie techniczne. jak myjecie "tył" dziecka skoro lezy na tym wynalazku? jakoś sobie tego nie wyobrazam. wydaje mi się, że te sprzęty zabieraja dziecku mase frajdy z pluskania się w wannie. może się mylę

ale Gabryś leży na tej foczce i chlapie się na całego :] jeśli chodzi o mycie plecków - albo Go lekko podnoszę (tzn. odciągam od foczki) i myję plecki :)


albo wyciągam foczkę, wylewam część wody i kładę Gabrysia na brzuszku :)

no własnie o to leżenie na brzuszku najbardziej mi chodziło :-) pamiętam jak mój syn szalał wtedy w wanience :-) pełnia szczęścia na malutkiej buźce hehe

Dziewczyny wybaczcie moj moj brak wiedzy wachowej ;-) ale co to jest foczka? Jak nie zamierzalam kupowac jakichkolwiek sprzetow do kapania i zwyczajnie robic to w wannie... Da sie? Czy macie jakies specjalne wanienki??

przy pierwszym dziecku miałam dzieciecą wanienkę na stojaku ze względu na ból pleców. nie trzeba sie po prostu schylać. do środka wkładałam pieluchę tetrową żeby młody się nie slizgał. teraz przy drugim będę robiła tak samo. da sie bez problemu

Ostola - foczka to taki plastikowy leżaczek http://www.allegro.pl/item993857389_fotelik_do_kapieli_noworodka_foczka.html




ja bym się bała kąpać noworodka w zwykłej wannie :P i bez jakiś leżaczków itp. :)


poza tym kładziesz maluszka na tej foczce, tam są takie wycięcia pod rączki i dziecko właściwie samo trzyma się w odpowiedniej pozycji :) tzn. nie musisz podtrzymywać główki jedną ręką :)
co najwyżej trzymasz rękę między nóżkami - żeby się nie zsunęło :) a dzidzia wygodnie sobie leży :]

Aaaaaa, dzieki. No to musze sie rozejrzec za czyms takim...

Uważam, że takie wynalazki ograniczają dziecku swobodę ruchów...Każdy fizjoterapeua to potwierdzi. Naprawde wystarczy ręcznik na dnie wanienki i po sprawie ze ślizganiem, a dziecko ma więcej możliwości...

No wlasnie... Tak mi sie tez wydawalo, ze mozna sobie poradzic bez dodatkowych sprzetow... No ale rozejrzec sie nie zaszkodzi...

dzięki za odpowiedzi :)
i chyba będę musiała przeczekać czas,aż Maja usiądzie bez żadnych wynalazków :)
A foczka się sprawdzała, Maja się chlapała na całego.
A co do mycia tyłu, to wyciągałam foczkę i przewracałam małą na brzuszek podtrzymując klatkę - i tak sobie "pływałyśmy"

Ja robię tak jak Iza. Mam wanienkę której spód wykładam pieluszką albo ręczniczkiem. I gotowe. Mała się nie ślizga.

Ja na foczce małą wykąpałam raz i foczka wylądowała w piwnicy ;)
Nie umiem na tym kąpać Małej, wolę kłaść pieluszkę na dno wanienki i podtrzymywać obecnie już tylko główkę, a reszta ciała pływa sobie swobodnie w wodzie

ja w wanience rozkladalam pieluszke tetrowa aby mlody sie nie slizgal.pozniej jak troszke podrosl to kapalam go na siedzaco,kladlam go jak chcialam mu oplukac wlosy a teraz uzywamy mate antyposlizgowa w duzej wannie.kiedys niebylo takich wynazakow i kobiety daway sobie rade

a ja kąpię na takiej specjalnej gąbce. Jestem bardzo zadowolona- nie krępuje ona ruchów dziecka a ja mam obie ręce wolne i mogę sie z nią trochę powygłupiać:):):)

KRiAmelka możesz podać linka do tej gąbki

Kasiu gąbkę kupuję zawsze w Akpolu (12 zł) - wymieniam co miesiąc:)

Kasiu, oto gąbka...

http://www.allegro.pl/item1010503836_duza_gabka_antyposlizgowa_do_kapieli_maxi.html

dokładnie coś w tym stylu:) w akpolu są różne kształty i kolory:) i zawsze dwie gąbeczki gratis o ślicznych kształtach które służa nam do zabawy:)