Re: Czy ktoś miał wesele w Rodizo w Gdyni?
Czigra, ostatnio rzadko zaglądam na forum, dlatego dopiero dzisiaj zobaczyłam Twój post. "Mało jedzenia" znaczy po prostu "mało jedzenia", niestety. Nie znam szczegółów jakie menu wybrali Młodzi, ale zwyczajnie nie było co jeść, a mam porównanie, bo często ostatnio bywam na weselach.
A co do zespołu, to był "ambitny", i np. nie spełnił prośby ojca Pana Młodego i nie zagrał "Kapitańskiego tanga", bo... bo nie. Już nie mówiąc o innych gościach. Grali mało, pouczali gości, byli nieuprzejmi. I nie jest to tylko moje zdanie; wielu znajomych obecnych na tym weselu miało podobne odczucia. Ok. 2 goście zaczęli wychodzić, bo nie było przy czym się bawić. Ale - jak wspomniałam - Młodzi byli zadowoleni, a moje zdanie jest subiektywne.
Mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepiej. Pozdrawiam,
ma.sia
0
0