Witam,

z przykrością muszę zadać Państwu pytanie: Czy nie zależy Wam na konsumentach???? W sobotę 03.03 postanowiłam wraz ze znajomymi wybrać się do Państwa na degustację piw. Jakie było moje zdziwienie gdy na wejściu kelner zamiast wskazać miejsce do siedzenia zapytał cyt. "Czy będziecie zamawiać jedzenie?" Gdy odpowiedzieliśmy, że nie -> powiedział: "Niestety stolika dla Państwa nie będzie gdyż mamy duże obłożenie" Wraz ze znajomymi widzieliśmy pełno wolnych stolików, ale widocznie kelner nie. Chyba nie powinno być tak, że klienci są mile widziani tylko i wyłącznie wtedy kiedy zamawiają coś do jedzenia. Przybyliśmy 4 osobową grupą. Po tym wieczorze mieliśmy zadecydować gdzie zorganizujemy w późniejszym terminie 15 osobową imprezę urodzinową.Już wiemy, że przeniesiemy ją w inne bardziej przyjazne dla konsumenta miejsce. Pozdrawiam