"Profesor Staniszkis dodała, że u Jarosława Kaczyńskiego "występuje huśtawka nastrojów". - Wciąż bardzo cierpi po stracie brata, my tego elementu bliźniactwa nie rozumiemy. Potrzebuje ciepła, dlatego otacza się ludźmi z dawnego PC. I nikomu nie ufa - zaznaczyła."

Bardzo dziękuję czerwonoustnej pani profesor za te słowa szczerej prawdy:) Paranoik nie może pełnić żadnych funkcji publicznych.

paranoik?

chyba zatem żadna osoba po stracie bliskiego nie może pełnić funkcji publicznych?

Jeśli wpływa to negatywnie na postrzeganie rzeczywistości, nie może pełnić funkcji publicznych - vide paranoja "nie ufam nikomu, wszędzie jest układ" ^_^

> paranoja "nie ufam nikomu, wszędzie jest układ"

To nie paranoja - to (powiedzmy) szczerość człowieka, który również jest częścią "układu"

Konkluzja jest taka, że Kaczyński nie może pełnić funkcji publicznych - jest niezrównoważony psychicznie i to nie jest istotne z jakiego powodu (śmierć brata w wypadku, czy inne zdarzenie negatywne).

> Konkluzja jest taka, że Kaczyński nie może pełnić funkcji publicznych

Konkluzja z czego?
Z opinii prof. Staniszkis?
O ile wiem, to jest profesorem socjologii a nie psychiatrii

Ooo Ty wiesz bardzo dużo:) Staniszkis wie, co mówi - czasami...

p.s. wracamy do dyskusji o Korwinie Mikke? Czekam... ;-)

myslałem, że chodzi o Tuska

W tym problem - masz problemy z prawidłowym formułowaniem myśli...widzisz krzesło, myślisz drzewo.