Re: Czy odór z wysypiska naprawdę jest bardzo uciążliwy?
Czytałeś co napisałem ? Można mieszkać na 10-tym piętrze z bezdomnymi w bloku z 1975 r. na Orańskiej, a można w bloku z pustaka z 1990 r. na Powstańców Kościuszkowskich - zauważasz różnicę ?
Dalej brniesz jeszcze gorzej - widzisz, tak się składa, że codziennie o różnych godzinach jeżdżę zarówno Słowackiego, Jaśkówką, Rakoczego - i korki są baaardzo rzadko (chyba, że mówisz o tych związanych z budową tramwaju, które za 2-3 miesiące powinny zniknąć ?). Bez porównania z Południem - nie ma dnia ni godziny, żeby do Wrzeszcza jechać 50 minut, jak to na codzień bywa przy dojazdach np. z Czterech Pór Roku (a budują kolejne osiedla bez dróg). Generalnie krajobrazy krakowskie na mapie Gdańska to jedynie Spacerowa i Południe, czasem przytka się al. Zwycięstwa. Dojazd z Gdańska na Suchanino zakorkowany ? A yeti istnieje. Po co mając dom w Oliwie miałbym się pchać na Spacerową ? Dziwnym trafem moi znajomi potrafią przyznać, że jeżeli chodzi o codzienną logistykę, to jest to najgorsze miejsce w Gdańsku. (mówię tutaj o np. CPR a nie Havla - ale do Havla trzeba jeszcze dojechać)
W porównaniu do rynku wtórnego na Suchaninie / Morenie / Chełmie już nie zawsze jest taniej. Natomiast zawsze będzie dużo taniej w porównaniu do Oliwy, Wrzeszcza, Żabianki, Przymorza, Zaspy (tylko nie wyskakuj z falowcami, bo być może nie wiesz, ale tam też się sporo buduje i w przeciwieństwie do Południa za dużo nie ponegocjujesz).
Sam napisałeś dlaczego wolą przepłacać - za LOKALIZACJĘ. Ze względu na nią jedna nieruchomość jest tańsza lub dużo tańsza / droższa od innej. I w długim horyzoncie czasowym to ta bardziej centralna zdecydowanie lepiej będzie trzymać cenę. A w UE doktryna zmierza w tej chwili w jedną stronę - zahamowanie urbanizacji podmiejskiej, dogęszczanie centrów.
Mieszkanie wykończone pod klucz z dobrych materiałów - hahahaha. Nie za dużo folderów deweloperskich ? Budownictwo 2005 i później to najbardziej liche materiały, budowane naprędce i byle jak, nie porównuj tego nawet do starych kamienic czy wielkiej płyty, która wytrzymała wybuch gazu. Oczywiście są bardziej ekologiczne, zdrowsze - ale nie pisz, że są lepsze jakościowo. Może by były, gdyby podwykonawcy robili wszystko zgodnie ze sztuką budowlaną, a tymczasem normą jest brak lub zła izolacja, by tak wymienić coś z brzegu. Na większości inwestycji wybierany jest najtańszy model z danej grupy produktowej. Garaż w nowym budownictwie - bezpieczniejsze jednak miejsce postojowe przed blokiem (fakt, że tego nie ma w starszych blokach). Z takiej kamienicy w Oliwie możesz zrobić dzieło sztuki i podbić jego wartość, klocek na Wieżyckiej to zwykły klocek (podobnie jak blok na Morenie - ale ten ma przynajmniej walory lokalizacyjne).
Czesi i kompleksy ? :) Chyba mało podróżujesz. To mega luzacki i mega zdystansowany do siebie naród :) Niemcy ? Kilkukrotnie bogatsi od nas i najwyraźniej przy tym dużo inteligentniejsi, skoro tak wielu z nich woli wynajmować i być mobilnym, niż ładować się w kredyt na 30 lat (mimo dużo wyższej siły nabywczej). Zwyczajnie nie mają powodów mieć kompleksów, gdyż kieruje nimi pragmatyzm. Zresztą wystarczy prześledzić działania większości krajów europejskich w ostatnich dniach i odnieść to do zachowania Radzia :)
Tak ich wybór, w ich mniemaniu bardzo dobry wybór - a cierpią dzieci, ale cóż... dlaczego zakładasz, że prywatny wybór, to ZAWSZE dobry wybór ?
A licea to jakieś macie ;) ? Bo na ogół wtedy młodzież staje się bardziej mobilna, imprezowa, poszerza horyzonty dodatkowymi zajęciami. I weź teraz dojedź np. z Jankowa do np. Topolówki albo co gorsza na Polanki :) A jak jeszcze uda Ci się wpleść jakieś zajęcia polekcyjne i wrócić za dnia do tego domku, to naprawdę winszuję. Rodzice happy a dziecko odizolowane, ew. funkcjonuje jak w kultowej scenie w filmie Barei :)
Każdy jest dorosły, działa na własny rachunek i podejmuje świadome lub nie (jeżeli świadome, to skąd to utyskiwanie frankowiczów, że kurs poszedł do góry ? o tym właśnie mówię w kwestii wyborów), pretensje można mieć potem tylko do siebie. Niech każdy kupuje tam, gdzie mu się podoba. Ale jeżeli ktoś otwiera temat i zadaje pytania ważące na jego dalsze życie (wybór gniazdka to jedna z ważniejszych decyzji), to trzeba takiej osobie jasno powiedzieć, że kupując np. na CPR czy NH straci minimum godzinę dziennie na dojazdy, a nie wmawiać na zasadzie "jakoś to będzie". A jeżeli pojawia się opcja dobra w relacji cena / jakość to dlaczego o niej nie napomknąć ? Wielu przyjezdnych przejechało się na obiecywanym w folderach kilkuminutowym dojeździe do Gdańska.
1
4