Czy otworzą coś dla dzieci?

Czy w te wakacje jest ogóle szansa, że nasze dzieci będą mogły bawić się wspólnie na placu zabaw? Czy pójść na plażę?
W każdym miejscu będzie zagrożenie, ale ja nie widzę tego, że przez całe lato spędzimy na balkonie.
Myśląc o najbliższej przyszłości, zaczyna mnie to wszystko przerażać. Ogarnia mnie już panika co dalej.
Czy naprawdę nasze państwo nie ma innego rozwiązanie.
Na tą chwilę nie widzę nawet możliwości powrotu do przedszkola od września, przecież 4latki nie będą siedzieć w maseczkach odizolowane od innych dzieci w jednej sali, a inaczej póki co rząd tego nie widzi.
Momentami przestaje już wierzyć w ta paranoję telewizyjna i mam ochotę żyć ostrożnie ale normalnie. Jeśli to ma trwać rok czy dwa to jestem jedna z pierwszych która będzie leczyć depresję
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 0

co do depresji..to mam podobnie ;) dzis widzilaam wielkie haslo na szybie butiku: jeszcze bedzie dobrze :) milego piątku :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dlaczego się poddałyście dyktaturze? Same się zniewoliłyście! Ja codziennie chodzę z córką na dwór, dzisiaj śmigała na hulajnodze, bawiła z koleżanką, kolegami, byli na lodach, ja rano podładowałam energię na łąkach z psem (są furtki w przepisach a i służby już nie jeżdżą). Ogólnie: dzień jak co dzień i powietrze bardziej czyste.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 9

Takim jak ty powinni drzwi zaspawać.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 12

Ludzie są straszni..... jak można w ogóle sugerować coś takiego :(
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Geny ojca z ORMO ? Zaspawać ? Serio... Brak słów
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kwestie związane z pandemią mogą wywoływać wiele stresu.
Izolacja, niepewność, poczucie niemocy i brak " żywego" kontaktu z przyjaciółmi.
Wszystko to może przyczyniać się do obniżonego nastroju, co w dalszej konsekwencji skutkować może depresją.
Warto przeciwdziałać takim stanom zgłaszając się do specjalisty.
Dbajmy o własną kondycję i zdrowie psychiczne !

W naszej Fundacji otrzymacie Państwo bezpłatną pomoc i wsparcie
Zapraszamy do kontaktu.

Telefon: 787 960 860; 790 200 282 lub 577 772 838,
Messenger: @PIK Punkt Informacyjno-Konsultacyjny Fundacji FOSA
E-mail: pik@fundacjafosa.pl lub pik2@fundacjafosa.pl
Skype: PIK Fundacja fosa, pik fundacja FOSA 2, PIK Fundacja FOSA 3

Konsultacje odbywają się obecnie w formie zdalnej, tj. telefonicznie bądź online za pomocą programu Skype.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

po co, od zajmowania się dziećmi są rodzice
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie, nie otworzą. Ja w ich wieku, w roku 1986 siedziałem w domu i grałem w planszówki, albo bawiłem się klockami bo była akcja Czarnobyl. Teraz dzieci się nie potrafią same w domu bawić?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ma powietrze nie wychodzilas, na placach zabaw z koleżankami się nie bawiłaś?
Ja tu nie mowie o otwieraniu sali zabaw. Tylko możliwości dać dziecia wyszaleć się z rówieśnikami. Zresztą 4 latek i 2 przez ostatnie 2 miesiace grają w gry planszowe i budują bazy. One potrzebują innych dzieci.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie potrzebowałem innych dzieci, teraz nie potrzebuje dorosłych i świetnie znoszę kwarantannę. Nawet jest lepiej niż przed. Coś nowego, coś się dzieje a tak to wiecznie to samo czyli nuda.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

przeprowadzka !!?? (36 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...