Nie widzialam na forum podobnego watku. Jako mama wczesniaka wiem , ze najwieksza skarbnica wiedzy dla nas sa inne mamy wczesniakow. Tak wiec zapraszam do watku mamy juz duzych "malutkich" i takze tych najmniejszych.

Klaudiaoo,

tutaj kiedys sporo pisałyśmy:)
Pozdrawiam

Hej jestem mamą 5miesięcznego obecnie wczesniaczka. Urodzil sie w 35 tygodniu. Też chętnie porozmawiam. To moje drugie dziecko jednak z wczesniakiem inaczej trzeba sie obchodzić :-)

To i ja sie dolacze :) Mam`dwoch synkow, ten starszy to wczesniak z 35 tygodnia- obecnie 2,5 roku. Drugi (obecnie 7 miesiecy) dla odmiany "przechodzony" :)

MamaJasia u mnie tak samo. Synek ur w 36 tyg a corcia w 41:) A jaka wage mialy wasze dzieci po urodzeniu?

moj synus z 35 tyg. Obecnie druga ciaza,mam nadzieje ze donoszona bo bylo ciezko nam. Teraz synek ma 15m-cy. Waga ur.2160

I mój synek wcześniaczek, pierwszy dzień 36 tc:) Waga urodzeniowa 2,650:) Teraz ma 14 miesięcy:)

ja mam córeczkę urodzoną w 37 tyg ale z hipotrofią, więc jak wcześniaczek, bynajmniej miała ten sam program opieki
waga urodzeniowa 1940g i 44cm
Obecnie 3,5 roku i najwyższa w grupie:) i 16 kg
Różnica zauważalna we wzroście i motoryce była do roczku, potem już się wyrównało:)

Moj wczesniak wazyl 2kg i mial 45cm. Podobnie roznica byla widoczna do okolo roku potem wszystko sie wyrownalo. Aczkolwiek troszke w tym pierwszym roku po lekarzach i poradniach nachodzilismy sie :)

To i ja się dołączę :)
Moja córcia jest wcześniakiem. Urodzona w 35tc z hipotrofią przez moje nadciśnienie tętnicze. Ważyła 1590g. 4 tyg spędziła na OIOMie na Zaspie. Do roczku była rehabilitowana (obniżone napięcie mięśniowe i asymteria ułożeniowa), ale na roczek już sama postawiła pierwsze kroczki i wszystko było ok. Potem tylko koło 2ch latek byłyśmy na kontroli i jest super!
W przedszkolu jest jedną z mniejszych dzieci, ale na to też wpływ ma, że urodziła się 20go grudnia.

Synek urodzony w terminie w 39tc bez problemów.

O i watek sie rozkreca i o to chodzilo. Ja jestem mama wczesniaka urodzonego na poczatku 32tygodnia. Wazyl 2130gr i mial 45cm. W szpitalu spedzil 3 tygodnie. No i podobnie jak wasze dzieciaczki roznica byla widoczna do okolo roczku. Teraz juz fizycznie roznicy nie widac chociaz emocjonalna ja widze. Mam nadzieje ze do czasow przedszkola wyrowna sie calkowicie.

hej, jestem mamą wcześniaka - córka ur w 35 tc, waga 2540 i 51 cm.
Od samego początku praktycznie chowana na mm - brak instynktu ssania i u mnie laktacji :(
Obecnie ma 3 lata, różnicy w rozwoju praktycznie nie było. Ząbkowanie zaczęte książkowo 4 miesiąc, zaczęła chodzić jak miała rok.
Obecnie wzrostowo i wagowo dogoniła rówieśników :)

Hejka,

pierwsza córcia Maja 33 tydz - 1760gr, 41 cm,
dzis niemal 4-latka (w marcu) - znacznie mniejsza od rowiesników (92 cm, 12,5kg), na roczek miala 6,5kg.
Do dzis mnostwo problemów przede wszystkim w przewodem pokarmowym, jelitami, dochodza take nowe sprawy jak np. przewlekłe nawracające zapalenie stawów biodrowych,
emocjaonalnie i psychicznie ok, ruchowo - rehabilitowana 2 lata i 3 m-ce
zaczeła chodzic 1 rok i 6 m-cy, raczkowała dosc szybko jak na ospałego wczesniaka 8,5 m-ca, majac 11 m-ce rehabilitacji posiadzili ja na sile

druga córcia Hania - 36 tydz - 2650gr, 50 cm
dzis niemal 2 latka (w marcu) - sporo nizsza od rówiesników (ale juz nie jak pierwsza córka) 80cm, waga 11,50kg - z waga nie bylo nigdy problemów bo jest na diecie elementarnej,a ta zazwyczaj "produkuje"pulchne dzieci, wiec jest krótka a ma starsznie duzy brzuch, bo raczki i nozki juz takie raczej paytkowane sie robia, brzuch to przede wszystkim z racji problemów z przewodem pokarmowym i jelitami.
Rehabilitowana - 1,7 roku, potem nastapila przerwa bo strasznie sie denerwowała i nasilily sie niepozadane odruchy (zaczela siebie bic, potwafila caly dzien , non stop wzruszac ramionami jakby w odruchu niekontrolowanym) mielismy dac jej czas na wyciszenie, od stycznia wracamy na rehabilitacje.
zaczeła chodzis jeszcze pozniej niz siostra 1 rok i 7 m-cy

u nas chyba juz nie nastapi wyrownanie wzrostem,

z jednej strony o tyle dobrze ze to dziewczynki

Niestety bardzo duzo nadal chodzimy po lekarzach

Ja też jestem mamą 2 wczesnieków - synek ur w 36 tyg, 53 cm i 2600 gr, 10 pkt - wyszlismy po 3 dniach:) obecnie 4 lata.
córcia - ur w 34 tyg z hipotrofią - 40 cm, 1400 gr i 9 pkt - 2 miesiące na OIOM noworodków. Obecnie 16 miesięcy.
Oboje rehabilitowani z powodu wzmozonego napięcia. Rehabilitacja metoda Vojty - baaardzo polecam, to naprawde bardzo syzbko działa. Obecnie oboje zdrowi jak rydze:) NIkt by nigdy nie powiedział, że to wczesnieki, z ktorych jedno lewdo co żyło. Niestety oboje zapłacili za moje zatrucie ciążowe i ultra wysokie ciśnienie, które poza ciążą jest baaardzo niskie.
Oboje zaczęli chodzić przed ukończeniem 1 roku zycia. Jedyne co jest negatywne... choc to nie jest konsekwencją wcześniactwa to to, że bardzo mało jedzą:):) Córcia na razie jest jeszcze calineczką - czyli mniejsza od równieśników, ale lekarz robiący USG brzuszka powiedział, ze zapowiada się na wysoka dziewczynę, mimo, że teraz taka mała. :):)

A co do wątków - tutaj na forum jest baaardzo dużo watków nt wczesniaków. Można z nich wyciągnąć wiele wąznych informacji.

Moja córcia z 32 tc ale ważyła 1700 g 45 cm także dużo niby wczesniak ale jest teraz zdrowiutka :)
od 36 tc dzieciątko już jest donoszone i można spokojnie rodzić tak bynajmniej czytałam,słyszałam itp
A co wy o tym myślicie?

mi też lekarze mówili, że od 36 tyg już można rodzić, bo płuca maleństwa rozwinięte

hej, tak dokładnie ciążę donoszoną traktuje się od 37 tc, 36 tydzień to już poród bez "zagrożeń" związanych właśnie z płuckami u malucha :)
Przechodzę to właśnie teraz hehe, moje drugie maleństwo pchało się na świat od 24 tc, przykaz leżenia, założony pessar, leki itp.
Lekarz mi wtedy powiedział, że od 32 tc już jest bezpiecznie.. między 26-32 tc są to skrajne wcześniaki, walka o ich życie jest trudna, szczególnie w tych pierwszych tygodniach, a poród do 24 tc traktuje się jako poronienie ;(
Teraz jest 38 tc i cisza.. :) hihi czekamy na skurcze :)

Ja mam pytanie o raczkowanie/chodzenie. Moje maluchy ur. 33tc, 2300g /1490g (hipotrofia + VSD- już zoperowane 2 miesiące temu). Większy zaczął raczkować mając 10 miesięcy, mały 2 miesiące po operacji. Za parę dni kończą rok i jak tak dalej pójdzie, to większy zaraz sobie pójdzie, natomiast mały uczy się raczkować. Wiek korygowany to 10mscy. Kiedy wasze dzieciaki zaczęły chodzić? Ile ważyły na rok?

U mnie dwie, już 2,5 letnie dziewczynki, wcześniaczki z 31 tc.

Madzia urodziła się kilka minut wcześniej i była większa (2100g, 42cm). Teraz już wszystkie operacje, rehabilitacje i problemy zdrowotne się skończyły, ale ma bardzo słabą odporność, więc częste wycieczki do szpitali jeszcze się raczej nie skończyły :) Madzia tak zresztą jak jej siostra, dosyć wolno rośnie, ma dopiero 85,5cm i 10,7kg. Już ze zdrowiem nie dzieje się nic złego, rehabilitacje jak już mówiłam zakończone, mała zaczęła raczkować w 7mż, a chodzić jak miała 1 rok i 1 miesiąc

Lusia miała tylko 1,600g i 39cm. Już wszystkie większe zabiegi zakończone, rehabilitacja jeszcze trwa, ale niedługo kończymy, u Łucji są też zaburzenia motoryczne i sensoryczne, chociaż mówić zaczęła bardzo szybko, to raczkować dopiero w 10mż, a chodzić jak miała rok i 4 miesiące. Też ma słabą odporność, mnóstwo alergii, a lekarze mówią, że najprawdopodobniej zaburzenia wzrostu. Obecnie ma 78cm i 8,6kg.

Tak więc my też nie mamy tak kolorowo, dużo podróżujemy po szpitalach, ale już jest lepiej i trzymamy kciuki za dobre zdrowie innych wcześniaczków :)

Moja córeczka przyszła na świat 26tc. Początki były bardzo trudne 2 miesiące leżała na oiomie pod respiratorem. Następnie okazało się, że ma rozedmę płucną i trzeba było usunąć jeden płat płuca. Rehabilitowana do roczku zaczęła chodzić mając rok i 3 miesiące. Teraz ma 8 lat i po wcześniactwie ani śladu. Jedyne nad czym pracujemy to wada wymowy.