No własnie....
Moim zdaniem, za wcześnie jeszcze na jakieś autorytatywne stwierdzenia. Wypowiedź jednego, nawet świetnego, specjalisty, to jednak trochę mało. W mediach krążyła informacja (nie wiem, bo i skąd? czy prawdziwa) o powtórnym zakażeniu osób z wycieczkowca Diamond Princess.
I wg. mojej wiedzy, nie ma w tej chwili 100% pewności, czy organizm jest w stanie wyprodukować przeciwciała, chroniące nas choćby przez te kilka-kilkanaście miesięcy. Jak również nie ma 100% pewności, czy dzieci, same nie chorując, nie stają się nosicielami.
Fakt, że można się zarazić wirusem ponownie, byłby bardzo brzemienny w skutki. Bo w takim razie wszelkie szczepionki można se o kant de.. potłuc. Zła wiadomość dla koncernów farmaceutycznych ;) Ale i dla nas, szczególnie osób starszych/z obniżona odpornością.
Dobra natomiast dla naszej wolności - nikt nam nie będzie wciskał pod przymusem szczepionkowego kitu.
0
0