Czy szczepionka na covid19 jest potrzebna?

Już udowodniono, że realna śmiertelność covid19 jest zbliżony do sezonowej grypy, czyli jakieś 0,1-0,2%. W Polsce na grypę szczepi się 4% ludzi. Na covid19 umierają w 99% ludzie starzy i schorowani. Jak by dobrze policzyć to prawie wszyscy umarli na swoją przewlekłą chorobę lub po prostu z starości. Czy szczepionki są potrzebne? A zwłaszcza z czipem? Pomyśl obywatelu o co tutaj na prawdę chodzi.
popieram tę opinię 31 nie zgadzam się z tą opinią 11

Re: Czy szczepionka na covid19 jest potrzebna?

Ciekawe video pokazujące i**otyzm szczepień min. na Sars-cov2. https://m.youtube.com/watch?v=kK3YZdgT_uk
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: Czy szczepionka na covid19 jest potrzebna?

Dlatego?
https://m.trojmiasto.pl/forum/ciekawe-tezy-tu-Dlaczego-chca-nas-wyszczepic-koronawiraz-swiata-t958410,1,50.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Pomyśl logicznie, bez żadnych teorii spiskowych. Sars-Cov2 ma podobną śmiertelność (jeżeli w ogóle istnieje) jak sezonowa grypa. Na grypę w Polsce szczepi się około 4% ludzi z tego tylko 6% lekarzy. Grypa w Polsce zabija 0,1% zainfekowanych. To dlaczego jest taka presja na powszechną szczepionkę przeciwko wirusowi, który pojawił się pod koniec zeszłego roku?? Brak tutaj logiki.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 8

Re: Czy szczepionka na covid19 jest potrzebna?

Gdzie jest ten dowód na tak niską śmiertelność? W Polsce śmiertelność wynosi ok 5%, a sa kraje, w których śmiertelność na Covid-19 przekracza 15%.
Chyba każdy potrafi sobie podzielić ilość zgonów przez ilość stwierdzonych zakażeń i pomnożyć przez 100.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 7

'ilość stwierdzonych zakażeń' jest tu kluczem. Całkowita ilość zakażeń jest przynajmniej kilkakrotnie wyższa, ale jak ktoś przechodzi bezobjawowo to nie jest przeważnie wykryty, a więc też nie jest ujęty w statystykach. Dodatkowo wychodzą teraz informacje,że leki którymi leczono pacjentów w niektórych krajach przyspieszały umieranie. Podejrzewam,że to może być przyczyną większej ilości zgonów w niektórych krajach.
https://portal.abczdrowie.pl/who-zawiesza-badania-nad-lekiem-trumpa-zwieksza-ryzyko-smierci-u-pacjentow-z-koronawirusem
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

W USA, Włoszech czy Hiszpani gdzie restrykcje zostały wprowadzane zbyt poźno liczba zakażonych i umierających wystrzeliła mocno w górę. Dużo bardziej niż przy zwykłej grypie. Nie przypominam sobie np żeby zwykla grypa spowodowała brak miejsc w kostnicach i na cmetarzach a takie przypadki mialy teraz miejsce. Zwłoki wyworzono ciężarówkami! Tworzono masowe groby. To że nas to ominęło to nie znaczy że wszedzie odbylo sie to tak łagodnie. Porównujesz smiertelnosc grypy w warunkach totalnego otwarcia do smiertelnosci covid gdy jesteśmy pozamykani - no to jest logika :D
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 7

> Nie przypominam sobie np żeby zwykla grypa spowodowała brak miejsc w kostnicach i na cmetarzach

Nie sięgając zbyt daleko w historię, w 1971r, wg oficjalnych danych, epidemia grypy Hong Kong zabiła w Polsce 6 tys osób, czyli 6x więcej niż obecna "zaraza".
Nie wiem, czy brakowało wówczas miejsca w kostnicach czy na cmentarzach*, ale chyba nie, bo zostałoby to zapamietane i wspominane.

> Zwłoki wyworzono ciężarówkami! Tworzono masowe groby.

Medialne przekazy o powyższej treści zostały dawno zdementowane, jako fake newsy. Pokazywano zdjęcia z innych lat, czy wręcz sceny z filmów fabularnych ("Epidemia Strachu").

---
* za młody byłem, aby pamiętać grypę Hong Kong, choć dopadła ona m.in. moją matkę a i w ówczesnych mediach nie panikowano a wręcz zachowywano "wstrzemięźliwość informacyjną", zupełnie inaczej niż obecnie.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jak to "dawno zdementowane"?! O czym ty piszesz? Obrażasz pamięć tych ludzi. Te obrazy nie zostały sfabrykowane. Znaczy, oczywiscie ze jest mozliwe ze pojawilo sie pare artykułów gdzie posluzono sie takimi zdj, tego nie wiem ale w internecie jest mnóstwo głupot. Ale nie sadze żeby np New York Times czy Buisness Insider podawali fake newsy, a takie artykuly mozna z latwoscia sobie znalezc w sieci. Jesli się tylko chce.

I naprawde uważasz że wszystkie rzady postradały zmysły i postanowiły zafundować sobie najwiekszy kryzys od dziesięcioleci? Tak po prostu, bez powodu, bez analiz postawnowily zdusic gospodarkę?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

No właśnie. Dlaczego mediom głównego nurtu zależy na podkręcaniu strachu? Abyś się dał zaczipować jak pies.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Tutaj masz wypowiedź profesora Katasonowa, że cała pandemia jest oszustwem. Wypowiedź potwierdzona badanami. https://stowarzyszenierkw.org/polityka/nie-ma-zadnej-pandemii-sa-falszywe-statystyki-prof-katasonow-przestawia-twarde-fakty/?utm_campaign=shareaholic&utm_medium=facebook&utm_source=socialnetwork
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

I to ma być autorytett w dziedzinie Covid-19 ?.
Ekonomistą wypowiada się na tematy medyczne. he he :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

tak? dosyć ciekawe... w Polsce na 10 tys. ozdrowieńców 1 tys. zgonów czyli 9%
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Generalnie na podstawie dostępnych informacji i badań naukowych ..
- korona wykorzystuje do wniknięcia receptory ace2 w płucach, których ilość jest różna w zależności od koloru skóry
.. pro tip.. marihunaen zmniejsza ilość ace2 ;)
.. niektóre leki na nadciśnienie i cukrzycę zwiększają poziom ace2
- największa śmiertelność jest w grupie 70-80+
- poziom witaminy D w koreluje z tym, jak ciężko przechodzimy tą chorobę ( kto sprawdzał ostatnio poziom u siebie ? )
- dzieci przechodzą najczęściej bezobjawowo i nie mogą zarazić dorosłego, to dorosły zaraża dziecko
- wirus, który nie wykształcił objawów chorobowych u człowieka, nie zaraża innych ludzi
- po przechorowaniu organizm wytwarza przeciwciała*, które powinny nas chronić przed ponownym zarażeniem
( w przypadku innych koronawirusów obecność przeciwciał 3-6 miesięcy )
- jest duże prawdopodobieństwo, że wirus zostanie z nami na dłużej i razem z braćmi od przeziębienia będzie
nas zarażał co jakiś czas.
- politycy z różnych krajów zaczynają się przyznawać, tak samo jak i lekarze, którzy nagłaśniają problem..
zaczynają się przyznawać, że zawyżają liczbę ofiar
- wyniki testów mogą być w 50% fałszywie pozytywne ( prezydent Tanzanii i dodatnie wyniki papaji i kozy ;p )
- więcej grzechów nie pamiętam ..
.. a każdy zrobi, co uzna za stosowane ;p
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ja sprawdzałe, poziom wit d3. Mam 79.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Powinno wystarczyć :)
"To reduce the risk of infection, it is recommended that people at risk of influenza and/or COVID-19 consider taking 10,000 IU/d of vitamin D3 for a few weeks to rapidly raise 25(OH)D concentrations, followed by 5000 IU/d. The goal should be to raise 25(OH)D concentrations above 40-60 ng/mL (100-150 nmol/L). For treatment of people who become infected with COVID-19, higher vitamin D3 doses might be useful. Randomized controlled trials and large population studies should be conducted to evaluate these recommendations. "
( cytat z Pubmedu.. nie zalecenie medyczne, nie wdrażać w życie bez zgody lekarza ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

> To reduce the risk of infection

To nie tak. Prawidłowy poziom wit. D nie redukuje ryzyka infekcji a jej nadmiar może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Ale zbyt niski poziom wit. D może skutkować obniżeniem odporności organizmu - a zatem i powodować cięższy (czasami śmiertelny) przebieg zakażenia.
Dlatego fale gryp sezonowych (czy aktualna "zaraza") nasilają sie np. wczesną wiosną, kiedy spada ekspozycja ciała na słońce przez zimę a zatem i naturalny poziom wit. D w organizmie. I tylko w tym czasie może być przydatna czy wręcz potrzebna jej suplementacja.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kosa. Super odpowiedź. Na temat i rzeczowo.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ciemnocie i tak nie wytłumaczysz , łykają papkę z TV o śmiercionośnym wirusie i siedzą w kagańcach przestraszeni.
Przypomnę , że chwilę temu jakiś imbecyl chciał robić zdjęcia ludziom bez maski i na policję wysyłać , taki to ciemnogród.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 4

> dzieci przechodzą najczęściej bezobjawowo i nie mogą zarazić dorosłego,

Jakieś źródło tej informacji, szczególnie drugiej części?

> po przechorowaniu organizm wytwarza przeciwciała

jw. - bez analogii do innych koronawirusów
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dr Daniel Koch ze Szwajcarii zaprzeczył, aby dotychczasowe ustalenia były słuszne. Jak poinformował na konferencji w Bernie, dzieci nie tylko rzadko chorują na COVID-19, lecz nie posiadają receptorów, dzięki którym mogłyby zarażać starszych.
https://www.o2.pl/informacje/nowe-ustalenia-pediatrow-dorosli-nie-moga-zarazic-sie-koronawirusem-od-dzieci-6505389302011521a

Ogólnie rodzina koronawirusów jest bardzo łaskawa dla dzieci :)

Co do przeciwciał, to było badanie w którym próbowano powtórnie zarazić osobę z obecnymi przeciwciałami,
bez skutku. Aczkolwiek patrząc po możliwościach mutacji i reszcie rodziny stan ten nie potrwa długo i pewnie co któryś
sezon będziemy chorować ;]
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

No własnie....
Moim zdaniem, za wcześnie jeszcze na jakieś autorytatywne stwierdzenia. Wypowiedź jednego, nawet świetnego, specjalisty, to jednak trochę mało. W mediach krążyła informacja (nie wiem, bo i skąd? czy prawdziwa) o powtórnym zakażeniu osób z wycieczkowca Diamond Princess.
I wg. mojej wiedzy, nie ma w tej chwili 100% pewności, czy organizm jest w stanie wyprodukować przeciwciała, chroniące nas choćby przez te kilka-kilkanaście miesięcy. Jak również nie ma 100% pewności, czy dzieci, same nie chorując, nie stają się nosicielami.
Fakt, że można się zarazić wirusem ponownie, byłby bardzo brzemienny w skutki. Bo w takim razie wszelkie szczepionki można se o kant de.. potłuc. Zła wiadomość dla koncernów farmaceutycznych ;) Ale i dla nas, szczególnie osób starszych/z obniżona odpornością.
Dobra natomiast dla naszej wolności - nikt nam nie będzie wciskał pod przymusem szczepionkowego kitu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tylko że jak nie będziesz chciał się zaszczepić to zrobią Cię obywatelem gorszego sortu - jak w Chinach.
Nie będziesz mógł latać samolotem, Twoje dziecko nie zostanie przyjęte do szkoły itd. , itp.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dlaczego masz nie latać samolotem? Możesz lecieć samolotem, ale swoim. Jeżeli chcesz korzystać z tych samych środków komunikacji, chcesz korzystać z tych samych usług, co reszta społeczeństwa, to zachowuj się tak, jak reszta społeczeństwa. A reszta społeczeństwa zaszczepi siebie i swoje dzieci i będzie chciała przebywać wśród "swoich", tzn sobie podobnych
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jeśli już dałoś taki durny naprzykład, to dlaczego ci zaszczepieni mieliby latać samolotami "wspólnymi" a niezaszczepieni tylko "własnymi" a nie odwrotnie?
Na zdrowy rozsądek, jest to (powinna być) zupełnie dowolna decyzja linii lotniczych. A w sytuacji, jeśli osób niezaszczepionych będzie więcej, niby dlaczego szefostwo linii miałoby drastycznie ograniczać liczbę swoich potencjalnych klientów?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jeżeli już w taki sposób skomentowałeś, to idąc dalej Twoim durnym tokiem myślenia należałoby znieść wszelkie ograniczenia w samolotach, w tym np. zakaz palenia tytoniu. Jeżeli niepalący chcą podróżować, to niech sobie latają swoimi samolotami, czy tak?
Otóż NIE! Skoro uznano, że palenie tytoniu może zagrozić bezpieczeństwu, to analogicznie można uznać, że przebywanie wśród potencjalnych roznosicieli koronawirusa (czyt osób niezaszczepionych) jest dla pozostałych pasażerów zagrożeniem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Uprzedzę i dodam, że obecnie nie istnieje na świecie żadna szczepionka, która byłaby w 100% skuteczna. W przypadku szczepionki na grypę jej skuteczność wynosiła 50%. W 2019 roku skuteczność rzeczywista szczepionki na grypę wyniosła 47%. Nie jest tajemnicą, że skuteczność wzrasta, im pacjent jest zdrowszy i młodszy. Najskuteczniejszą ochroną przed zachorowaniem jest ograniczenie potencjalnych roznosicieli wirusa, dlatego trzeba dołożyć wszelkich starań, aby odizolować od społeczeństwa bezobjawowych nosicieli koronawirusa, (czyt. cwaniaków uważających się za odpornych supermenów). Takie jest moje zdanie i mam do niego prawo
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Czyli wg twojej teorii kwarantannie powinno poddać się zdrowych, aby potencjalnie słabi immunologicznie nie zarazili się od nich na ulicy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Testować, testować i jeszcze raz testować, żeby nosicielom koronawirusa uniemożliwić kontakt z osobami niezakażonymi.
Jeżeli nie można na szeroką skalę i na bieżąco skutecznie testować, za zdrowe należy uznawać osoby zaszczepione. Pozostałych izolować.
Chcesz przebywać z pieskiem wśród społeczeństwa, to musisz pieska zaszczepić przeciwko wściekliźnie. Nikt nie będzie badał pieska profilaktycznie, czy jest już chory, czy jeszcze nie. Podobnie należy postąpić w przypadku koronawirusa.
Chcesz przebywać wśród społeczeństwa, to musisz się zaszczepić przeciwko koronawirusowi.
Takie jest moje zdanie i mam do niego prawo
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Tylko jaka jest wartość testu, którego dokładność wynosić 20-50% Lepiej zagrać w ruletkę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

To jest kolejny argument za szczepionką. W uzupełnieniu testów, ruletki - powszechna szczepionka
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

> Takie jest moje zdanie i mam do niego prawo

Jasne. Masz prawo również uważać, że nieszczepieni powinni nosić różowe odblaskowe czapeczki, aby z daleka było ich widać.
Masz prawo mieć dowolnie głupie zdanie na dowolny temat.
Nie masz jedynie prawa swego zdania narzucać innym, którzy mają zdanie odmienne.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

To fakt, że nie mam prawa swego zdania narzucać innym, którzy mają zdanie odmienne, Są tacy, co w moim imieniu narzucą moje zdanie, wprowadząjąc w życie odpowiednie przepisy. Oni mają takie prawo
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

> Są tacy, co w moim imieniu narzucą moje zdanie, wprowadząjąc w życie odpowiednie przepisy

A kim ty jesteś, aby ktokolwiek miał komukolwiek narzucać akurat twoje zdanie?
Cierpisz na urojenia wielkościowe?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jestem tym, który może śmiało powiedzieć, że w kwestii koronawirusa reprezentuje go większość sejmowa, zarówno po stronie rządzącej jak i po stronie opozycji. Dlatego ufam, że z chwilą dopuszczenia do obrotu szczepionki, Sejm/Rząd uchwali takie przepisy, że nikt nie będzie protestował. Na szczęście tych paru krzykaczy, antyszczepionkowców nie bierze się pod uwagę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Leczenie zakażonych osoczem wskazuje, że jednak przeciwciała mogą być tworzone :)
Fakt, że wirusem będzie można zarazić się ponownie sprawi, że mogą być wymagane regularne szczepienia
np. co pół roku i fakt ten potwierdzony w paszporcie cyfrowym ;)
Problemem są testy, które mają tak duży procent fałszywych wyników, że nie ma sensu ich stasować
u osób bezobjawowych ( które nawet zarażone, raczej nie zarażają innych )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

> Leczenie zakażonych osoczem wskazuje, że jednak przeciwciała mogą być tworzone

Mogą. ALe (przynajmniej, póki co) wszystko wskazuje na to, że działa to leczniczo a nie profilaktycznie.
I to bardzo dobra wiadomość dla wszystkich - jest czym leczyć osoby zarażone, których układ immunologiczny z wirusem sobie nie radzi a szczepienia sensu większego nie mają, zatem wytrąca sie z ręki argument zwolennikom ich ewentualnego przymusu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Czyli zamykanie szkół i przedszkoli było nie potrzebne? Czas zająć się pozwem zbiorowym. Kto doradza rządowi w sprawie tego koronowirusa?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum

przeprowadzka !!?? (36 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...