Czy to takie złe???
Skoro to forum rodzinne to zapytam:
ostatnio dyskutowałam z moją koleżanką nt. porodu (narazie teoretyczniem ja jeszcze matką nie jestem, ale ona tak), .
Uważam, że jeśli będzie taka możliwość to skorzystam z cesarki - nie będą mnie "tam ciąć" - a blizna na brzuchu jest malutka;) Poza tym nie musiałabym się męczyć nie wiadomo jak długo...(zdaję sobie sprawę z tego, że niektóre kobiety po cesarce nie mogą chodzić przez tydzień, ale myślę, że byłabym na to gotowa - kiedyś;))
Tym czasem usłyszałam, że to złe co mówię , że niby nie chcę przeżyć "cudu naturalnego porodu" i z mojej strony to by było wygodnictwo - ale jeśli można z takiej możliwości skorzystać to dlaczego nie?!
Co o tym myślicie?
ostatnio dyskutowałam z moją koleżanką nt. porodu (narazie teoretyczniem ja jeszcze matką nie jestem, ale ona tak), .
Uważam, że jeśli będzie taka możliwość to skorzystam z cesarki - nie będą mnie "tam ciąć" - a blizna na brzuchu jest malutka;) Poza tym nie musiałabym się męczyć nie wiadomo jak długo...(zdaję sobie sprawę z tego, że niektóre kobiety po cesarce nie mogą chodzić przez tydzień, ale myślę, że byłabym na to gotowa - kiedyś;))
Tym czasem usłyszałam, że to złe co mówię , że niby nie chcę przeżyć "cudu naturalnego porodu" i z mojej strony to by było wygodnictwo - ale jeśli można z takiej możliwości skorzystać to dlaczego nie?!
Co o tym myślicie?