jak wyżej

niektrorzy powiedza ze warto a inni ze nie ma po co tam isc. Ja nie chodzilam i nie zaluje, w czasie porodu polozna bardzo mi pomagala a opiki nad noworodkiem uczylam sie polegajac na wlasnych odczuciach i na instynkcie macierzynskim.Jednak wiem ze gdzies na chelmie jest bardzo dobra szkola rodzenia i duzo kobiet tam chodzi.

dzięki, a gdzie rodziłaś?

jutro ide na pierwsze zajecia do redlowa, wiec napisze jakie wrazenia, podobno dobrze chodzic do tego szpitala gdzie ma zamiar sie rodzic - inaczej patrza, wszystko wyjdzie w praniu

rodzilam w szpitalu wojewodzkim i z czystym sercem moge go polecic, nie mialam oplaconej poloznej bo w tym szpitalu nie mozna takiej miec i zreszta nigdy tak nie chcialam, maz byl obecny przy porodzie i musielismy uiscic oplate 100 zl za porod rodzinny co nazywa sie ladnie cegielka na rzecz szpitala.

Napisz proszę jak wygląda sytuacja po porodzie? Czy położne pomagają?
Czy poród rodzinny odbywa się w osobnej sali i jak jest ona wyposażona.

hej opisze ci wszystko jutro do poludnia bo musze teraz zajac sie troche dzieckiem, karmienie, kapiel i spac. jutro ci wszystko dokladnie opisze. Pozdrowionka.

dzięki. Pozdrawiam :)

ufff..... Moj synus zasnal wiec moge odpisac. W szpitalu wojewodzkim od razu po porodzie przez dwie godziny lezysz na tzw obserwacji na korytarzu porodowki :( mi Bartoszka przyniesli po 4 godzinach od porodu, polozna bardzo mi pomagala w trakcie porodu ale nie narzucala sie tzn nie bylo jej non stop obok mnie, chociaz w tej kulminacyjnej fazie to juz byla ciagle. Po porodzie kiedy przyniesli mi dziecko przyszla polozna i pokazala jak przystawiac do piersi i jak przewijac noworodka. Ogolnie jestem bardzo zadowolona z opieki poloznych, jak czegos nie wiedzialam czy nie bylam pewna to zawsze udzielaly niezbednych informacji. Podobno mozna bylo oddawac dziecko na noc na oddzial noworodkow zeby sie wyspac ale ja nie chcialam.

ja rodziłam na zaspie,chodziłam tam do SR i uwazam ze warto chodzic,wszystko jest duzo łatwiejsze(nastawienie do porodu,poród,poług,opieka nad dzieckiem w pierwszym miesiacu-poki co tyle ma moja córeczka):)polecam rowniez zaspe jesli zastanawiasz sie gdzie rodzic:)

Jeśli ktos liczy na swój silny instynkt macierzyński i pomoc np. mamy czy teściowej, to może sobie darować szkołę rodzenia. Ja się taka pewna nie czułam i chodziłam razem z mężem do szkoły rodzenia. Oboje się bardzo dużo nauczyliśmy ( o porodzie, o opiece nad noworodkiem, ciekawych ćwiczeń gimnastycznych...). Cenne były spotkania ze specjalistami (neonatolog, ginekolog, dietetyk itp.) i z innymi przyszłymi mamami.

a gdzie chodziłaś do szkoły rodzenia?

odnosnie mojej poprzedniej wypowiedzi to we wszystkich salach na porodowce w szpitalu wojewodzkimmoze odbywac sie porod rodzinny. Ogolnie sa trzy sale w tym jedna do porodu w wodzie. W kazdej z sal znajduja sie drabinki, pilka do skakania.

Ja uważam że warto!!!!
Polecam SR W szpitalu na Zaspie

Zależy, jakim jesteś typem. Ja dużo czytałam i właściwie w szkole rodzenia niczym mnie nie zaskoczyli. Jednak mój mąż cieszył się z tych zajęć, bo właściwie nie miał czasu na edukowanie ię w tej kwestii, a tam się wszystkiego dowiedział i właściwie utwierdził w przekonaniu, że warto być przy porodzie.

Chodziłam do szkoły ogranizowanej przez Evi-Med. Zajęcia były wtedy w Baltic Oasis w Redłowie, więc blisko mojego domu.
Odsyłam tu:
http://www.evi-med.pl/?main=oferta&id=14

nie chodziałm do SR - prawie do końca ciązy pracowałam i nie mialam czasu ...duzo czytałam gazetek dziecowych i ksiązek o ciązy , porodzie i pielęgnacji noworodka - w zupełności wystarczyło :-)))

a mnie szkoła rodzenia wyluzowała i przestałam myśleć o porodzie ;) im bliżej tym mniej się boję.

Warto, warto;)

pewnie, że warto :) nawet z książek wszystkiego się nie dowiesz, poza tym masz możliwość dopytać się jak masz wątpliwości czy jakieś pytania, i wymiany "doświadczeń" z innymi brzuchatymi :))))

a czy ktos chodził do szkoły rodzenie na Klinicznej?
a i czy jak pójde zapisac sie w 25-26 tygodniu to bedzie dobrze?

Madzia, najlepiej w 28 tyg., bo więcej rzeczy sie pamieta jak się później zapiszesz

najlepiej zadzwoń tam na kliniczną i dowiedz się, kiedy zaczynają zajęcia około 28 tygodnia twojej ciązy, jak będziesz tydzień w jedną albo w drugą stronę to się nic nie stanie. Ale coś mi się wydaje, że już się doczekać nie możesz, co?

nie pytamam wczesniej
ja nie chce chodzic do szkoły rodzenia ale M chce

Ja chodzę ponieważ koleżanki, które rodziły i nie uczęszczały na zajęcia powiedziały mi że żałują.

Po kilku spotkaniach wiem na pewno, że będę miała po nich większą świadomośc Tego co się dzieję z moim ciałem i maleństwem i jak przetrwac bóle