Chodzi o znalezienie pracy. Może znacie jakieś grupy, które w tym pomagają? Bo np. Widzialna Ręka Praca jest martwa.
Niestety osoba ta jest Polakiem. Czy znacie jakieś grupy, które pomagają Polakom, nie Ukraińcom? Albo też Polakom, w miarę sprawnie?

prowokacja?

Oczywiście.

Nie, nie jestem ruskim szpiegiem.

Nie. Pytanie brzmi, czy istnieje gdzieś jakaś fundacja, pomagająca znaleźć pracę ludziom w ciężkiej sytuacji? Strona na FB?
Jeśli myślicie, że są jakieś podteksty, to macie manię prześladowczą. Zerknijcie sobie sami, jak działają grupy. Przeczytajcie ich regulaminy. Można prosić o jedzenie, ubrania, w niektórych nawet pieniądze. Ale o pracę nie. A teraz zerknijcie i przeczytajcie posty - w każdej z nich jest sporo ogłoszeń o pracy dla Ukraińców.
Poważnie pytam.
Może wiecie, czy gdzieś przyjmują od ręki, np. do sklepu? Mam na myśli Polaków.

A w czym konkretnie jest problem? Ofert pracy jest pełno na różnych portalach. Jeśli chodzi o sklepy, to w przypadku dużych sieci najlepiej chyba szukać ofert bezpośrednio na ich stronach internetowych. Małe osiedlowe sklepiki czy piekarnie często wieszają kartki z informacją na drzwiach jeśli kogoś szukają.

Czy chodzi o osobę z problemem alkoholowy?

Nie. Chodzi o osobę z problemem wiekowym. Niepijącą, niepalącą i niekaraną. Osoba ta wysyła spersonalizowane odpowiedzi na CV, zamieszcza swoje ogłoszenia, znajduje sobie firmy w Panoramie Firm (wersja internetowa), ale nie może znaleźć pracy. Osoba ta ma wyższe wykształcenie, bogate doświadczenie zawodowe, szukała pracy nawet w fabryce i w sklepie oraz prac dorywczych.
Przez takie komentarze, jak większości tu się wypowiadających - cyniczne, przemądrzałe i złośliwe myślała o najgorszym. Na szczęście nie poddała się i obecnie jest w o.k. stanie psychicznym.

Nie będę powtarzać tu już więcej tego pytania, bo widzę, że pomocy nie uzyskam.

Link do strony Centrum Pracy Seniorek i Seniorów: https://www.pracadlaseniorow.pl/
To jest serwis prowadzony przez Gdański Urząd Pracy. Może warto spróbować umówić się z doradcą zawodowym, żeby coś podpowiedział.

Te spotkania z doradcami zawodowymi w UP to strata czasu - wiem z doświadczenia... Jedyne, co "pomoże" to podpowie, żeby w CV czcionkę zmienić...

Jednemu takie spotkanie pomoże mniej, a drugiemu bardziej. Myślę, że nie zaszkodzi spróbować, zwłaszcza jeśli ktoś przez dłuższy czas nie może znaleźć pracy.

Czy w Urzędzie Pracy również nie ma żądnych ofert? Pytając o osobę z problemem alkoholowym miałem na myśli jednego Pana, którego znam. Nie chciałem atakować Twojego postu. Przepraszam

Jeżeli ktoś, ruskim alfabetem nadał sobie nick "ho ho", i tworzy tak wydumany temat, to albo jest rzeczywiście ruskim, albo de....bil em. Lub zazwyczaj jednym i drugim naraz.

Xoxo znaczy uściski i całuski, Boomer. Warto czasem być na bieżąco ze słownictwem używanym przez młodszych. Szkoda, że tyle tu polskich trolli, chcących dokopać leżącemu. Twój post został zgłoszony do moderacji. Masz jakieś problemy ze sobą, że wyzywasz obcych ludzi za normalne wypowiedzi?

No ale Ty, chłopie, jeśli nie jesteś (nikt nie twierdził, że rOSYJSkim) prowokatorem, co zrobił falstart i w momencie największego amoku, już teraz zaczął nam stręczyć tę w. domową, która oczywiście, ze jest w planach, to jesteś człowiekiem, co się z choinki urwał. Mleko się rozlało. Teraz jedyne, co możemy zrobić, to się tu nawzajem nie pozabijać.
Mnie akurat ostateczny upadek tego obłudnego, opartego na kłamstwie, fałszywych autorytetach i przynajmniej kilkudziesięciu mordach założycielskich, projektu III RP nie dołuje specjalnie. Jedną fałszywą transformację gwna w jeszcze większe gwno przeżyłem... i co? Julki, co się podniecają i są w amoku są tylko Julkami. Mam dla nich awatara.



A ich facetami, to ... no nie tyle, ze gardzę, ale szlugiem nie poczęstuję.

A ta osoba to.. niech cv zmieni i nie chwali się ukończeniem tej wyższej szkoły czegoś i czegoś.

No i tyle.

Tak tu cicho o zmierzchu

https://www.cda.pl/video/450342538

Niech żyje Polska!

Gdybyś ty koleś hoho kumał bardziej , to nie napisał byś w takim stylu wątku o poszukiwaniu pracy. Powtarzam więc że cuchniesz prowokatorem. A jaki innostraniec w tobie siedzi, to czuć nawet przez maskę.

Widziałam ogłoszenie na sklepie Kummer na ul Partyzantów że szukają sprzedawcy. Mały fajny sklep i miłe Panie tam pracują. Może warto tam..

Dzieki, praca znaleziona.
A wszystkim pozostalym madralom nigdy nie zycze bycia w podobnej sytuacji, kiedy ma sie umiejetnosci i kwalifikacje, a nie mozna znalezc nawet pracy w sklepie, bo jest sie po 40 czy 50, albo, co gorsza, po 60.
Zastanowcie sie tez, nim wyzwiecie kogos od ruskich trolli, bo przez jakis czas realia byly takie, ze latwiej bylo znalezc prace Ukraince bez kwalifikacji i jezyka, niz starszemu Polakowi z kwalifikacjami i jezykiem. Jakby co, do Ukraincow nic nie mam, a tych, ktorzy przyjechali przed wojna, nauczyli jezyka i pracuja w obcym kraju, podziwiam, bo wymaga to sporo odwagi.

mops?

Również polecam poszukać pomoc w stosownym urzędzie. Może jacyś przyjaciele? Znajomi?