Czy zwierzęta są odporne na pandemie?
Okazuje się, że nie. I tutaj jest ciekawostka. Pamiętacie świńską grypę, ptasią grypę czy afrykański pomór świń? ich efektem była przymusowa likwidacja hodowli. Międzynarodowi terroryści, którzy stoją również za kowidem, mają już niedługo wypuścić wirusy, które będą atakować zwierzęta hodowlane. Pierwsze próby są w Danii. Celem jest zredukowanie produkcji zwierzęcej (pamiętacie piątkę Kaczyńskiego dla zwierząt) i przejście na żywność roślinną. Ma to pomóc przyrodzie w oczyszczaniu się a ludziom w diecie. Wszystko niby OK, ale jest małe ale. Dużo gospodarstw rolnych żyje z hodowli zwierząt, mięso jest bardziej kaloryczne oraz mniej wrażliwe na zmiany klimatu. Dlatego przy przejściu całkowicie na wegetarianizm, wystarczy jeden sezon suszy i mamy masowy głód. Tym co lubią tzw. teorie spiskowe powiem tylko, że dziwne choroby jakie ostatnio atakowały zwierzęta hodowlane wcale nie były pochodzenia naturalnego.