Może poradzicie,muszę zmyć mazaka mam kombinezon po córce drugiej podpisany,młodsza idzie do przedszkola ,a podpisałam albo markerem,albo pisakiem do ubrań,nie pamiętam czym i w praniu nie schodzi .
Spróbuj jeszcze spirytusem, moja młoda dzisiaj umazała nowe getry. Od razu spryskałam dużą ilością, widać było jak się rozpuszcza, a potem zimną wodą wypłukałam resztki i do pralki. Plamy nie ma.
Przecież temat formułował tłuk, który chciał spierać "mazaka". Czego się spodziewać po półidiotce? Gorzej, że takie same ułomy pisują artykuły publikowane w mediach, treści reklam itd.