Czyszczenie- ok. To, co się stało z dywanem po wypraniu-masakra.

Temat dostępny też na forum: Sindbad
Pan faktycznie miły. Może trochę za mało przykładał się do pracy, bo skończył mu się płyn i rogi dywanu zostały brudne. Mógł uzupełnić płyn, lecz nie zrobił tego. Poza tym dywan faktycznie zrobił się czysty. Wody dookoła niego było pełno i sam dywan też był bardzo mokry. Zapytaliśmy się czy go wywiesić, to pan powiedział że absolutnie nie, bo zrobią się zacieki... No chwileczkę, przecież po to chcieliśmy fachowca, żeby wyczyścił dywan porządnie. W środku był nadal brudny i strasznie mokry. Ale zostawiliśmy dywan na podłodze, tak jak ten pan kazał. Już kilka godzin po skorzystaniu z usługi dywan śmierdział samą stęchlizną. Dywan był tak mokry, że zapleśniał po dwóch dniach. Musieliśmy go wyrzucić. Bardzo mi przykro, że wystawiam taką opinię, lecz wolę ostrzec przyszłych klientów.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Czyszczenie- ok. To, co się stało z dywanem po wypraniu-masakra.

W odpowiedzi na tej Pani opinie informuje że taka usługa nie miała miejsca,przypuszczam że to napisała osoba z konkurencji. Moi klienci o ile by doszło do takiego zdarzenia by zadzwonili do mnie i napewno bym usługe poprawił . Po pierwsze piore orginalnym proszkiem nie płynem ,po drugie dodatkowo parą.Rzeby przemoczyć moją metodą w tensposób dywan musiałby być conajmniej 20 lat nigdy nieprany i bardzo intensywnie używany. Choć biorąc pod wzgląd różne sytuacje dywan o ile leży w wilgotnym pomieszczeniu lub zamkniętym może się niedosuszyć i zaczyna po jakimś czasie brzydko pachnieć. To tak jak po praniu w pralce zostawić bielizne.Pozdrawiam tę osobe co napisała tę opinie pomimo że nieprawdziwą. SINDBAD http://www.sindbad.net
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0