Odnoszę się do tego że na naszych Gdańskich stogach nie idzie przejechać samochodem a dlaczego? ponieważ na każdej drodze są dziury na których idzie se urwac koło w samochodzie.. ale oczywiście nikt się tym nie interesuje.. mandaty to jest komu wlepiać ale dziury łatać lub położyc nowy asfalt to nie ma komu, zresztą to nie tylko stogi takie są bo jak całe nasze miasto Gdańsk, mnie to za przeproszeniem wkur... bo w tym mieście nic nie jest robione. Dziwie się bo nawsi lepiej drogi wyglądają niż w mieście, i to jeszcze w mieście gdzie przyjeżdza dużo turystów latem albo taka droga na plaże to jest śmieszne jak ona wygląda bo żadnej z dziur nie da się ominąć bo jedną imine to w drugą się wpier... i jaki to jest sens omijania ŻADEN!!. A teraz taka notka do tych ważniaków z urzedów WEŹCIE SIĘ MOŻE OGARNIJCIE I ZRÓBCIE Z TYM PORZĄDEK DOBRA?!!

Nowe drogi nie biorą się z waszych snów tylko z opłacanych przez mieszkańców podatków.
Gdy cala dzielnica słynie z tego że nie dosyć że nie płaci podatków a jest na utrzymaniu publicznych instytucji zapomogowych i opiekuńczych nie trudno zrozumieć ze na drogi nie ma funduszy.
Dodatkowo istniejąca infrastruktura jest niszczona skutecznie przez lokalnych wandali i złodziei metalu.
Wiele osób które jedzie przez Stogi nie bez powodu ma odczucie że cała dzielnica jest archiwum PRLu.
Dodatkowo na waszą niekorzyść przemawia demografia.
Drogi trzeba budować tam gdzie mieszkają ludzie i gdzie ludzie płacą najwięcej podatków czyli w wypadku Gdańska w dzielnicach południowych.
Inne dzielnice a szczególnie te w których występuje wysoko rozwinięty wandalizm należy wygaszać i rewitalizować sprzedając oczyszczone tereny inwestorom.
Nie ma jakichkolwiek powodów aby budować czy remontować na Stogach drogi.
Dawniej można było to robić ze względu na plaże ale obecnie gdy na Stogach i w okolicy jest składowisko i spalarnia odpadów niebezpiecznych zbiorniki nafty oraz hałda fosfogipsów i port nie ma to sensu.
Droga do portu już jest a pozostałe inwestycje nie mają uzasadnienia zarówno finansowego jak i socjalnego.
Chcesz wygodnie żyć zmień po prostu dzielnicę.

Albo prawy pas w stronę Niedźwiednika przy Kolumba, gdzie można zgubić podwozie? Albo Sobieskiego? Trochę to przeczy temu co napisałeś.

Podobna okolica do stogów

Proponuję przyjechać do dzielnic południowych i o ile wiem (tam mieszkam !!) drogi są fatalne!! Żadne drogi w GD nie są naprawiane!!