Daewoo Matiz

Autko wprowadzono do produkcji w 1998 roku i właściwie od razu zawojowało ono polski rynek. Sylwetka wykreślona przez Giorgio Giurgiaro (włoski, a więc europejski styl) w dalekowschodnim wykonaniu zdecydowanie odcięła się od innych produktów Daewoo. Dostęp do obszernego (jak na 3,5 metra długości autka) wnętrza ułatwiają szerokie, a przede wszystkim szeroko otwierające się drzwi przednie oraz ...
więcej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

kontrolka "CHECK" co to jest???

witam

nie wiem czy już pisałem że kupiłem matiza 2001r. i przez tydzień było wszystko ok. aż pojawiła się rezerwa pojechałem
na stacje (tam gdzie zawsze tankuje) no i akurat była dostawa i przyjechałem 2-3 godz. później i na rezerwie przejechałem jeszcze
40km to jak zajechałem na CPN to bak był prawie pusty no i zatankowałem za 15 PLN bo tyle posiadała moja kieszeń no i pojechałem
do domu ok.1,5km rano pojechałem do Mysłowic no i stało się pewnie myślisz że mi brakło benzyny ale nie .
w połowie drogi to ok.15km zaświeciła mi się tzw. "kontrolka układu elektronicznego silnika" (podczas jazdy Ok 100-110km)
zwolniłem i zgasła po Ok.10sek. przyśpieszyłem do ok.90 i znowu 5sek sie świeciła no to stwierdziłem ze kijowe paliwo
zatankowałem na pierwszej stacji (shell) i ruszyłem w dalszą trasę przejechałem do 25-30km i zaświeciłasie na2-3sek i zgasła
pojechałem do mechanika powiedział ze to może być katalizator albo sonda "lambra" ale on nie sprawdzi bo nie ma komputera
bo do tego trzeba mieć podobno komputer a co jeszcze byłem u kumpla na co robi w auto-gaz i podłączył mi to "pod rurę wydechową"(mierzą tam CO itp.) i to miałem całkiem popieprzone wszystko zawyżone
a w serwisie za samo podłączenie do komputera i sprawdzenie kosztuje 82 PLN (matiz nie jest na gwarancji)
pomóż mi bo niewiem co mam robić może miałeś coś takiego albo ktoś albo słyszałeś
odpisz szybko plissssss
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja mialem wypadek z matizem, moje volvo mialo tylko wgnieciony zderzak , a kierowca matiza nie zyje , matiz oczywiscie do kasacji, to bylo czolowe zderzenie z winy matiza , ludzie nie wypisujcie takich bzdur ze wasze matizy sa cale po wypadku z duzymi autami. A po 2 , to co z was za kierowcy skoro macie na koncie stluczki , jezdzicie pewnie tak jak ten kierowca z ktorym mialem kolizje.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 6

o trumnie na kółkach...

Wiele lat byłem kierowcą zawodowym i wiele widziałem na drogach.Nigdy nie zapomnę widoku mercedesa z 6 odpalonymi poduszkami i kierowcę czekającego już tylko na auto specjalistyczne w czarnym kolorze.Merc dawał się rozpoznać tylko i wyłącznie po znaczku na ... klapie bagażnika. ...KAŻDE AUTO MOŻE WYSTARCZYĆ DO KOŃCA ŻYCIA...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

To nie kosiarka

Mam Matiasa 3 lata. Były drobne problemy głównie elektryczne, ale serwis poradził sobie śpiewająco. Były i dwie stłuczki z których matiasek wyszedł dość obronną ręką (biedna astra :-) ). Generalnie jestem bardzo zadowolony. Jak ja jeżdzę to pali do 8l, jak jeździ żona to pali 6 (w mieście). Zwrócić uwagę chciałem na jeden problem o którym nikt nie wspomniał: dramatyczna jakość serwisu (!!!). Nieodparcie przypomina mi to siermiężne ASO z czasów komuny, zarówno z wyglądu jak i z zachowania obsługi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dobre autko dla małej rodziny

Kupiłem matjasa style 2 tygodnie temu - auto było używane przez znajomego, przeb. 45 tys, rocznik 2001. Do tej pory przejechaliśmy wraz z żoną 2000 kilometrów. Zalety: niskie spalanie (4,7 l/100 km) w cyklu mieszanym (dojeżdżam do pracy 50 km w tym przez cały Wrocław i stoję w korkach), dobrze wyciszony, dość dynamiczny samochód.
Wady - chyba zaczyna mi burczeć środkowy tłumik, jak już ktoś wczesniej wspomniał (tłumik do wymiany po ok. 50000 km), przez co silnik podczas przyspieszania warczy. Druga wada, to oczywiście kiepskie tylne amortyzatory fabryczne (zwłaszcza po naszych polskich dziurach). W rezultacie polecam to auto do jazdy miejskiej oraz dla małych rodzin, ponieważ da się nim jeździć w trasy nawet w pięc osób (tzn. ja, żona, jej siostra i dwójka dzieci w fotelikach) po wypełnieniu całego bagażnika. Miejsca jest wystarczająco.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

pseudo samochód

matiz to jakiś obłęd. Silnik od kosiarki pali jak rasowa wyścigówka, w środku miejcsa po prostu brak, a tylna para drzwi otwiera się tak "szeroko" że trzeba być krasnale żeby się wcisnąć na tylną "kanapę" Poza tym większość kierowców matizów to niedzielni kierowcy i gdy na drodze spotykam matiza to wyprzedzam go albo zmieniam pas bo aż strach. Jak na tekie coś to powinno koszstować w granicy ceny malucha
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 15

STYLE

Mam matrixa Style już od dwóch lat i nigdy nie odmówił mi posłuszeństwa. Odpala za pierwszym razem, zmieści się nawet w dwuosobowym namiocie i ma "dopiero" 24 tysiaki na zegarku. Co do spalania to średnio 5.7 litra w cyklu mieszanym więc nie wiem , jak ktoś może wycisnąć z niego 10 l.? Chyba, że się ma cegłę zamiast stopy.Co do blachy, to muszę przyznać, że robią ją chyba z tej samej co żyletki. Miałem nim już dwie małe stłuczki ( w tym jedna z mojej winy ), ale nie pozostały po nich żadne ślady. Zderzaki są więc bardzo wytrzymałe i elastyczne :) Moi konkurenci w tych stłuczkach pednak patrzyli zatroskani na swoje pogniecione autka...Ten model wygląda znakomicie w czarnym futerku i na aluminiowych obrączkach. Mógłbym długo zachwalać swojego matrixa ale....spocznę na pozdrowieniu innych sympoatyków i przeciwników.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

matiz tico the best

co wy ludzie chcecie od matiza mialem tico autko to mialo 192 tys km nic sie nie psulo matiza mam 3 rok juz prawie 97 tys jedyne co wymienialem to kloski i szczeki oraz paesk rozrzadu i filtry pomimo wypadku z passatem na czolowke wyszedlem bez szfanku jechal bym dalej gdyby nie chlodnica a passacik na lawetce koszt naprawy mojego 3 tys zl passat 9 tys zl i co kupujcie niemiecki szroty tak czymac to bedziemy naprawde bezpieczni na drogach i nie zapomnijcie kupic sobie cegly pod pedal gazu w pokrzywionych geometriach niemieckich szrotow a tak przyokazji bmw jeden amortyzator kosztuje w ASO okolo 560 zl zaleznie od modelu w zwyz a do matiza cale zawieszenie 700 :) no chyba ze ktos kupuje uzywany zlom na gieldzie wiec nie wiem czym zyskuje kasa w portwelu czy wlasnym niebezpieczenstwem :( a zreszta kto leci na stare bmki hahaha kobietom bardziej sie podoba male ale sprawne autko a nie gruchot, ktorym wyjezdzajac na wycieczke zamiast wracac spokojnie do domu to czekamy na pomoc drogowa a potem stoi w garazu bo nie ma za co zaplacic za czesci no chyba ze ktos raz w tygodniu wyjezdza na rodzinne obiadki to tak pozdrawiam wszystkich wielbicieli tico i matizow bo to sa cool maszynki a zreszta zawsze mozna autko przerobic na gaz przy duzych rocznych przebiegach polecam bo warto po zalozeniu filtra powietrza (stozek ) i swiec sportowych zadnej roznicy :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

:))))

ludzie, kupujcie sobie toyote starlet , jest tez mala , malo pali i sie malo psuje, czesci moze nie sa tak tanie jak u matiza , ale jak kupicie kilkuletnia starletke to bedziecie bardziej zadowoleni, auto nie traci tyle na wartosci, i naprawde jest duzo lepsze a za cene nowego matiza mozna kupic w dobrym stanie uzywana starletke. Poruwnanie z bmw bylo niewypalem , ale z starletka moza porownac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Zamiary...

Byłem dosyć sceptycznie nastawiony do tego autka, po przeczytaniu Waszych opinii zdecydowałem się na kupno "MATYSKA".
O moich wrażeniach z jazdy opowiem za ok. 3 tygodnie.
P.S. Nie wszyscy przyczynili się do mojej decyzji :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Polecam ale z rozsądkiem

Mam dość duże doświadczenie, wiele używanych samochodów róznych marek. Kupiłem używanego Matiza Topa u dealera. Tak więc nie mam utraty wartości :) Jestem zadowolony z eksploatacji, drobne mankamenty wynikały tylko z niesolidności dealera. Samochodzik zużywa mi średnio 6l. / 100 km. Prędkosciomierz pokazuje chyba zbyt wielkie prędkości ale można się do tego przyzwyczaić. Teraz, zimą wypróbowałem go na silnym mrozie - ogrzewanie działa szybko i bardzo dobrze a klimatyzacja przyspiesza nagrzanie wnętrza. Trzeba jednak uważać na przejazdach szynowych i na koleinach - jest trochę niestabilny. Jednak po doświadczeniach z różnymi wynalazkami typu tylno napędowa Skoda nie jest to tak straszne. Ostrzegam jednak "panienki", które dopiero zdobyły prawo jazdy aby nie przejeżdżały przez tory zbyt szybko bo tył samochodu może dziwnie podskoczyć... Poza tym autko jest idealne dla 3 mojej osobowej rodziny i jeżdżę nim na wakacje do "braci Czechów" gdzie widuję już nowy typ Matiza (chyba nazywa się ECO SE).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

BMW jest 2 letnie i kupione w salonie w Polsce oraz serwisowane

Spalanie: BMW ok. 18 l po mieście - Matiz 6.2 l
Koszty przeglądów: nieporównywalne
Koszty napraw: jescze mniej porównywalne
Usterki:
BMW: 5 razy spalona żarówka pozycyjna lewa przód, zepsuta klimatyzacja i nawiew !, zepsute (firmowe) radio z CD.
Maztiz: zero usterek (0).

Komentarz pozostawiam "znawcom tematu"
Ps. Nie radzę kupować 9 letniego BMW...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Matiz Cacko

Mam go od 3 lat żadnych niespodzianek sprawuje sie na pięć srednie zuzycie paliwa 6 l na 100 km przejechane 55000 km Niewidzę nic lepszego w tej klasie . Kto ma inną opinie ten niema MATIZA




.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Matiz The Best!!

Matiz to z*******e i wytrzymale autko. Sam mialem stłuczke z Suzuki (Swifth?) (czy jakos tak). Mój Matizek utracił chłodnice (gdyz to już druga stłuczka przodem), maske i swiatełka a Suzuki boczne drzwi zderzak i co lepsze złamalo się mu przedne lewe kółeczko!!!! I które auto jest wytrzymalsze?! Więc nie piszcie że to trumienka na kołach!!!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Calkiem fajne auto

Jezdze matim juz 10 miesiecy. Przejechalem 20 000 km. Jedyne co musialem w nim robic to ponowne zahaczenie klamki w tylnych drzwiach (ktos probowal wyjsc przy zablokowanym zamku...) i wymiana zaroweczki dachowej w srodku. Rekordy w spalaniu to 5,25 i 6,10 na 100. Niech sie wszyscy smieja, ale autko jest wdzieczne wlasnie za male koszty, duzo miejsca w srodku, a przy tym idealne do parkowania w miescie. A z predkosciomierzem nie ma problemu - ja przy wymianie zegarow na biale idealnie wyskalowalem predkosciomierz. Z innych "ulepszen" oprocz zegarow - okleilem boczne slupki na czarno tworzac jednolita czarna bryle linii okien, przytwierdzilem kolpaki do felg w sposob niezdejmowalny.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

matiz

jeżdżę Matizem od trzech lat. Jeszcze nigdy nic się nie zepsuło. Pali więcej niż wynika z tabeli producenta kiedy ja prowadzę. Kiedy za kółkiem siedzi żona, dużo mniej niż oficjalne dane. Nie zgadzam się z niepochlebnymi opiniami o bezpieczeństwie. Sam miałem kolizję ze Skodą Felicją - Matiz miał wgnieciony lewy przód i stracił światła, a Skoda została bez przodu i wypadła jej skrzynia biegów. Teść stuknął innego Matiza w bok wyjeżdżając z bocznej drogi - auto przekoziołkowało kilka razy; blachy wyglądały fatalnie, ale pasażerowie wyszli jedynie z siniakami
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

LICZĄ SIĘ TYLKO FAKTY...

Jeżli jesteście zainteresowani kupnem tego auta lub jakiegokolwiek innego (nowego czy starego) to nie podchodźcie do sprawy jak "do kupna psa". To jest maszyna, martwa i zimna, dla jednych atrakcyjna estetycznie dla innych nie. To co się naprawdę liczy to dane, fakty uzyskane od uczciwych ludzi. Nie zwracajcie uwagi na opinnie pisane pod wpływem emocji, lub oceny osób o snobistycznym charakterze, zaślepionych symbolem jakiejś marki. Poniżej kilka przykładów takich wypowiedzi:
Autor: Marek przesłano 2002-01-02 (249)
Autor: Luki przesłano 2002-07-22 (421)
Autor: ogór przesłano 2002-08-07 (434)
Ponadto zwróćcie uwagę, żę tylko pierwszy właściciel jest w stanie udzielić prawdziwych informacji na temat samochodu. Kolejni właściciele mogą dzielić się z wami opisami usterek wynikających nie z budowy samochodu ale z jego eksploatacji przez poprzednich właścicieli (np. kto przy sprzedarzy auta przyzna się że nie wymieniał oleju regularnie lub z oszczędności nie wymienił filtra przy wymianie oleju- wpis w książce- przecież wszystko można załatwić).
Co do Matiza kilka faktów które sam zaobserwowałem:
*przebieg 20 tys, wersja JOY z AIR BAG, 1 rok i 4 mce, *spalanie 4,8/5,4 l na 100 km wiosna lato jesień zima miasto trasy 70 - 120km/h
*jedna usterka - brzęczenie 1 tłumika-wymiana gwarancyjna w pół godziny w ASO CENTRUM bez wcześniejszego umawiania się na termin naprawy *maksymalna prędkość na równej prostej drodze w bezwietrzną pogodę (autostrada pod Poznaniem) -151 km/h *wystarczająca ilość miejsca dla 4 dorosłych osób *w bagażniku mieści się 1 nie duża walizka *bez problem przechodzi test łosia przeprowadzany na specjalistycznym torze.
Resztę czyli ceny, wyposażenie i inne dane techniczne każdy może ocenić sam polecam stronę: www.daewoo.com.pl
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

co wy chcesie od matiza

ktos kto kupuje samochod za 25 000 zlotych nie moze sie spodziewac ze bedzie mial bmw czy mercedesa!!! sam mam matiza i wcale nie narzekam. ma on swoje wady i zalety, ale gdyby sie przyjzec innym samochodom to maja ich znacznie wiecej. a tak z innej strony jesli ktos kupuje bmw z 93 roku to jesli umie liczyc samochod ma 9 lat!!! spala ok 10 litrow na 100 km, a przeglady ...... wyplaty braknie. matiz pali 5.8 chyba ze jezdzicie w rajdach samochodowych to moze i 10. co do wygody - furmanka ma calkowicie inna charakterystyke zawieszenia. jeszcze jedno 160 km/h to calkiem realny wynik potwierdzony pomiarem policyjna suszarka
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Matis = "najlepszy wybór"

choc sam nie lubie ale...
nie ma lepszego samochodu w tej klasie i cenie. niestety 'nasze' fiaty nie dorownuja koreanskiemu rywalowi.
matiz pali srednio 5-6 litrow w miescie, na trasie przy 120 non-stop okolo 5.4... a sprobujcie pojechac w trase nawet 900 sejczento! nie mowiac juz o poziomie halasu, ilosci miejsca, elastycznosci, trwalosci, wykonczeniu itd itd.. ja sam nabijam sie z tego paskudztwa (moj brat ma matiza) ale jesli patrzec realnie na ten samochod poprostu jest THE BEST!
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

za 25 000

to bym sobie kupił samochód a nie maitsa. może bmw 735 z 93r ? polecam. wprawdzie nie jest tak intymnei i kameralne, ale to za 5 lat nadal bedzie jeździc no a matias...?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 9

Inne tematy z forum

Marta - ocena (4 odpowiedzi)

Super, super, super, polecam!

Rodzic - opinia (4 odpowiedzi)

Nasze dziecko przeniosło się z tej szkoły, bo było źle traktowane przez wychowawcę, nauczycielkę...

B - ocena (3 odpowiedzi)

Moje dziecko chodzi do Mondo prawie od samego początku istnienia przedszkola. To miejsce gdzie z...