Niulko, nie przeczytałaś całej (obfitej) korespondencji, albo nie odnosisz się do całej. OK, teksty "jesteś głupi" "a ty brzydka" są gimnazjalne, ale bynajmniej nie stanowią osi rozmowy. Przeczytaj ten wątek (cały; długi, ale warto):
http://forum.trojmiasto.pl/Alimenty-rozwod-moj-komentarz-do-watku-Ile-placicie-alimentow-na-jedno-dziecko-t253885,1,30.html
a potem zastanów się, czy na miejscu Mei czułabyś że argumenty Halewicza, zwłaszcza ten o kłamstwie, są racjonalne i uzasadnione. Jakbyś się czuła gdybyś napisała to co Mea i uzyskała taką a nie inną odpowiedź?
Poza tym jedna wątpliwość: Halewicz zarzucał Mei frustrację tylko w tych wątkach, w których ona też się wypowiadała. Więc: albo nie czytasz wypowiedzi Mei po raz pierwszy, albo czytasz w wątkach TYLKO wypowiedzi Halewicza co dość drastycznie ogranicza obiektywną wartość Twojej oceny, albo Halewicz gdzieś (na innym forum lub w prywatnej korespondencji POSKARŻYŁ się na tę frustratkę (to by było wyśmienite). Albo... :)