Dawid - opinia

Witam, po dość długie nie obecności w bioway zatesknilem za wyśmienitymi naleśniki z twarogiem. Standardowo obsługa uśmiechnięta i gotowa aby doradzić klientowi coś pysznego. Jakość obsługi naprawdę na wysokim poziomie. Naleśniki jak zawsze dostałem prze cudowneg. Chrupki, twaróg nie za słodki z odpowiednią ilością rodzynek które kocham.Mus wiśniowy jak i "biały sosik" zwieczyly dzieło które otrzymałem na talerzu w którym czuć było dużo włożonego serca. Do tego polecono mi koktajl z pieczonych jabłek ( smak z dzieciństwa), wydawało by się, ze rozkosz na podniebieniu. Niestety. Konsystencja budyniu. Prędzej łyżeczka jeść niż swobodnie pić jako dodatek do dania. Kiedy poprosiłem obsługę o mleko odrazu wiedziała dlaczego o nie proszę. Z pieczonym jablkiem tyle wspólnego co nic. Gdyby nie cynamon nawet nie rozpoznał bym smaku. Jak dla mnie zbyt duże cząstki jabłka, nie wspominając już o stajacej w gardle skórce. Porażka. Nie polecam, zwłaszcza dla dzieci!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odpowiedź obiektu:

Witam,

dziękujemy za ten komentarz wykorzystamy Pana uwagi dotyczace koktajlu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0