Przymierzamy się do zakupu rolek dla córci.

Znalazłam na Allegro wrotki:


I wrotko-rolki:




Z jednej strony wydaje mi się, że wrotki byłyby bezpieczniejsze,
z drugiej boje się, że to jakieś plastikowe g****.
A te wrotko-rolki wyglądają na "pożądne"

A jakie doświadczenie mają Wasze (starsze) dzieciaczki z rolkami/wrotkami?

Ja stawiam na wrotkorolki wygladaja bezpieczniej niż te wrotki przede wszystkim maja sztywny but i kostka jest bezpieczna a w takich wrotkch łatwo i skręcenie albo zerwanie więzadał :)

Zawsze zwracaj uwagę na kółka. Jak nie są kauczukowe to nie kupuj. Na plastikowych dziecko będzie się częściej przewracało. Poza tym nasze chodniki są jakie są i na tych wertepach nie da się pomykać na plastikowych kółkach. Jeśli dziecko ma wadę wzroku to może mu się przez to pogorszyć.

I nie zapomnij o kasku i nakolannikach, bo początki bez tego są bardzo ryzykowne.

Te wrotki mają plastikowe kółka :/

Kask mamy, nakolanniki i nałokietyniki chcemy oczywiścei też kupić :)

http://www.allegro.pl/item938565713_na_mikolajki_swieta_kup_butorolki_ksiezniczki.html

ja się namierzam na coś takiego dla mojego 5-latka ( są wzory dla chłopców też ), wydaje się fajne , na rolki skusze się za rok jak opanuje juz w miarę jazdę na kółkach.

Te butorolki też widziałam na Allegro,
ale najmniejszy numer jaki znalazłam to 31 :-/

Butorolek nie kupujcie.
Rozmawiałam ostatnio z ortopedą. Ponoć zabójstwo dla rozwijających się stóp...

Dziękuję za sugestię :)

eeee tam zabójstwo dla stóp - codziennie dziecko w nich chodzić nie będzie przecież a jak ubierze raz na jakiś czas to wielka krzywda się nie stanie. Mi się zdaje że to wszystko jedno czy rolki czy wrotki czy butorolki to chyba to samo w sumie. Mój syn za rowerem nie przepada zajeżdził za to 2 hulajnogi już więc w tym roku będzie następna hulajnoga raczej ( tylko większa) i takie butorolki właśnie.

Moja córcia jak skończyła 4,5 roku nauczyła sie śmigać na rolkach. 1 popołudnie w domu ćwiczyła, potem parę dni z asekuracją na dworzu i poszło, teraz trudno ją dogonić. Jeździ porządnymi, chyba mają silikonowe kółka, bo nie hałasują. Może od razu rolki, dzieci szybko się uczą :).

fajnie :-) szybko jej poszło ja sie obawiam nie tego ze się nie nuczy tylko , że kupię porządne rolki a mój syn je oleje i nie będzie chciał jezdzić wcale ...wolę spróbować najpierw z butorolkami jak go to wciągnie to kupię porządne rolki inaczej szkoda wydawać kasę...
Rower skutecznie od 2 lat olewa choć koledzy jego jezdzą on nie chce za bardzo.

te co przedstawione znalazłam jeszcze tutaj http://gadzeteo.pl/pl/p/Rolko-Wrotki-Spokey/115 ale ja polecam takie specjalne ROLKI NA PIĘTĘ, które zakłada się na buty i pasują do każdego buta! http://gadzeteo.pl/pl/p/Rolki-na-piete/82

moja siostrzenica miała wrotkorolki i są bez sensu/ albo typowe rolki, albo wrotki. na wrotkorolkach nie da sie odpychać ani na jak na rolkach ani jak na wrotkach. nie chciała na tym jeździc.a za chwilę kupiłyśmy małej zwykłe rolki i śmiga jak stara.

te rolko wrotki są fajne,ale popatrz,żeby nie miały plastikowych kółek,bo szybko się niszczą,hałasują i telepią:(szukaj z kauczukowymi

Moja starsza nauczyła się na rolkach jeździć jak miała 5 lat właśnie, a młodsza w lipcu skończyła 4 lata i śmiga już na rolkach - w zeszłym roku jeździła na wrotkach, ale to porażka była. Dla 5-latki zdecydowanie polecam porządne rolki!

Moja corka chciałaby rolki, ale sama obawiam się czy niebędą mało stabilne dla 6 letniego dziecka. Co myślicie?