Wybrałam się dzisiaj z mężem i córeczką nad morze; POMIDOROWA Z MAKARONEM - PALCE LIZAĆ!!! Mąż zachwalał rybkę ;-)
Piszę dlatego, że byliśmy w sumie mile zaskoczeni, bo rachunek nie nadwyrężył naszego budżetu; ceny na każdą kieszeń, co jest rzadkością w pasie nadmorskim i dlatego zwróciło naszą uwagę. Dobre miejsce na sobotni obiadek połączony ze spacerkiem :-) Pozdrawiam Ulka